1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 5
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Rak jelita grubego odcinka kątnicy
Mozaika

Odpowiedzi: 14
Wyświetleń: 7888

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2015-02-13, 22:52   Temat: Rak jelita grubego odcinka kątnicy
Witajcie,

Mama po III chemii. Niestety odmawia dalszego leczenia....

Przed operacją miała robioną tomografię z kontrastem i nie było odległych przerzutów raka, tylko w regionalnych węzłach chłonnych 5/21 (1 torebka przekroczona). Mam pytanie czy jeśli na początku X 2014 i teraz przy pet w II 2015 badania nie wykazały przerzutów odległych, to zaprzestanie podawania chemioterapii będzie miało jakiś wpływ na przebieg choroby, czy można uznać, że w przypadku mojej Mamy choroba by się nie rozwijała? Co sądzicie? Bardzo proszę o odpowiedz.

Mozaika

[ Dodano: 2015-02-13, 22:56 ]
Jolana napisała:

"Obecny wynik badania świadczy o skuteczności chemioterapii. Cieszymy się."

ale w zasadzie nie ma tego jak sprawdzić, czy chemia pomaga, czy i tak by nic nie było. Markery po operacji spadły do normy.

Po prostu zastanawiam się nad toksycznością w stosunku do korzyści w tego typu terapii.
  Temat: Rak jelita grubego odcinka kątnicy
Mozaika

Odpowiedzi: 14
Wyświetleń: 7888

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2015-02-11, 23:45   Temat: Rak jelita grubego odcinka kątnicy
Mama już na III chemii. Przed tym cyklem miała badanie pet. Bardzo się baliśmy przerzutów, ale okazało się, że jest czysta:-). Więc cieszymy się ogromnie, łzy szczęścia. Jednak leczenie uzupełniające wg schematu folfox 4 będzie kontynuowane. Oczywiście Mama chciała się ubrać i wyjść, no bo argument jest-brak choroby, to po co mam leżeć i brać chemie? Nastrój Mamy znacznie się poprawił, była rozmowa z psychologiem i psychiatrą (po wynikach pet), wszystko w porządku. Gdyby ta rozmowa byłaby przed wynikami, to lekarz stwierdził by depresje na 100%.

Teraz tylko sobie tak myślę, żeby ta chemia nie wywołała jakiś poważnych skutków ubocznych np. z sercem, nerkami itd.
  Temat: Rak jelita grubego odcinka kątnicy
Mozaika

Odpowiedzi: 14
Wyświetleń: 7888

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2015-02-04, 23:49   Temat: Rak jelita grubego odcinka kątnicy
Dziękuje wszystkim za informacje. Mama jest już po II kursie chemioterapii. Nauczona doświadczeniem bierze środki przeciwwymiotne. Na razie nie wymotuje, ani nie ma biegunek. Z dolegliwości fizycznych ma mrowienia w rękach, wypadanie włosów oraz nie ma apetytu. Także w stosunku do innych osób, można przyjąć, ze chemie znosi dobrze. Problemem jest nastawienie psychiczne, Mama ma ewidentną depresję, ma myśli samobójcze. Teraz ma zlecony TK brzucha i ma rozpocząć III chemie i znowu "cyrk" że nie idzie itd. Ja i Tata naprawdę wychodzimy z siebie, żeby zwyczajnie nie uciekła z onkologii. Porady psychologa i wszystkich wokół pomagają jej tylko doraźnie. Potem jest ten sam schemat myślenia i Mama zamyka się w swoim świecie. Trochę podstępem zamówiliśmy już psychiatrę. Zobaczymy co będzie dalej. Mało się mówi o problemach z psychiką u ludzi chorujących na raka, a to w leczeniu jest bardzo istotnym problemem, który czasem pomimo dość dobrego stanu pacjenta uniemożliwia jego leczenie. Dodam, ze moja Mama nigdy nie miała problemów psychicznych, zawsze twardo stąpała po ziemi a zderzenie z chorobą zupełnie ją odmieniło.

Mozaika
  Temat: Rak jelita grubego odcinka kątnicy
Mozaika

Odpowiedzi: 14
Wyświetleń: 7888

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2015-01-21, 23:29   Temat: markery
Kiedy powinno badać się markery nowotworowe?
Mama zaczęła II kurs chemii, miała badaną krew ale nie na markery. Rozmawialiśmy z lekarzem i on twierdzi, że badanie markerów należy robić co 2-3 mies. po zakończeniu chemioterapii (wszystkich kursów). W informatorach czytałam, że przed każdym kolejnym kursem należy zrobić badanie na poziom markerów.

Jak powinno być?
  Temat: Rak jelita grubego odcinka kątnicy
Mozaika

Odpowiedzi: 14
Wyświetleń: 7888

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2015-01-11, 22:34   Temat: Rak jelita grubego odcinka kątnicy
Witajcie,

jestem tu nowa, od września przeglądam m.in. to forum, ponieważ moja mama zachorowała na raka kątnicy i poszukuję informacji na ten temat.

Mama nie miała żadnych objawów, po prostu zrobiła kontrolnie morfologię po kilku latach. Wyniki były bardzo złe, anemia. Potem w ekspresowym tempie gastroskopia, kolonoskopia - i tu okazało się, że jest guz, niezbyt duży i jeden polip. Polip został usunięty podczas kolonoskopii.
Okazało się, ze guz to gruczolakorak G3, węzły 5/21 z czego jeden przekracza torebkę węzła. Wykonano hemikolektomię prawostronną. Wszystko się zagoiło. Mama doszła do siebie, wyniki się ustabilizowały. No ale musiał podjąć leczenie uzupełniające tyfu folfox, we wlewie 22h co 3 tygodnie.

Obecnie jest po 1 cyklu, ogólnie czuła się nawet dobrze (pominę kwestie psychologiczne, bo nie chciała poddać się leczeniu) a teraz nastąpiło znaczne pogorszenie samopoczucia, bo albo złapała infekcję rotawirusem albo ma wyjątkowo późne biegunki i wymioty. Dziś jest 10 doba po wyjściu ze szpitala, od kilku dni mama cierpiała na gazy, odbijanie. Przed wczoraj doszły biegunka a wczoraj wymioty. Wzięła lek przeciwwymiotny ale i tak po kilku godzinach wymiotowała. Dziś w nocy też, ale od rana jest poprawa. Był w domu lekarz internista, zalecił tak jak przy infekcji, dzwoniłam tez na onkologie i tam tez mówią, ze to raczej z infekcji, bo przy obniżonej odporności mogła "coś złapać". Tak się o mamę boję, aż wczoraj się popłakałam. Tak bardzo bym chciała, żeby z tego wyszła.

Macie duże doświadczenie, czy przy folfoxie mogą być takie objawy tak późno, czy to poprostu "grypa żołądkowa"?

Poza tym cała ta sytuacja dla mamy to szok. Ona nie jest przekonana do chemioterapii, ja i tata chcemy dla niej jak najlepiej i nakłaniamy do leczenia, ale jest naprawdę ciężko. Do tego mama zakazała komukolwiek mówić o chorobie, więc nawet nie możemy z kimś w rodzinie pogadać. Myślimy o psychologu, ale to nie takie proste. Z drugiej strony, wiemy, że z dużym prawdopodobieństem mogą być wznowy. Co robić? :-(

[ Dodano: 2015-01-11, 23:11 ]
Chciałam jeszcze dodać, że zaawansowanie raka to T3N2aM0
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group