1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Nieznane ognisko pierwotne, przerzut do węzła chłonnego |
Mrakad
Odpowiedzi: 392
Wyświetleń: 170224
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2009-07-06, 21:38 Temat: Nieznane ognisko pierwotne, przerzut do węzła chłonnego |
jogi45 napisał/a: | Mówią o niej że ma cudowne ręce bo wie gdzie doktknąć więc jak mnie dotknęła to wycisnęła dużo tego świństwa jeszcze. Twierdzi że zaczęło sie goić. Teraz tylko pozwolic wyciekać i czysto trzymać. Zakleiła i chce mnie widziec jutro. | Jogi, jesteś cudowna! Bardzo bym chciał potrafić tak patrzeć na siebie.
Trzy tygodnie temu byłem u chirurga z zaropiałym kaszakiem. W porównaniu z Tobą to drobiazg, ale też bolało.
Sączek nosiłem parę dni.Nie odklejałem plastra, by nie patrzeć co się sączy.
Cytat: | Druga wersja to odradzająca się torbiel ale to mało prawdopodobne w tak szybkim tempie. | To powiedział mi chirurg. Przyjść jak zacznie odrastać! Nie był pewien czy usunął całą torebkę.
Cytat: | Co do odporności to nie pamiętam kiedy ostatnio miałam prawdziwy katar. Temperatura? A co to jest?
| To jak się włoży pod pachę takie coś szklanego i po dziesięciu minutach na skali pojawi się wynik ponad 37.
Cytat: | Skńczyłam z cukrem bo utrudnia gojenie się ran w gardle a może i pozostałych. Jem przecierane zupki bo mi nie drażną gardła, piję rumianek, miętke i zielone herbaty. Zrobie wszystko co jest logiczne i to co uznam za absolutnie nieszkodliwe choć nielogiczne by sobie pomóc. |
Jogi!! Uwielbiam Cię. |
Temat: Nieznane ognisko pierwotne, przerzut do węzła chłonnego |
Mrakad
Odpowiedzi: 392
Wyświetleń: 170224
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2009-05-08, 13:57 Temat: Nieznane ognisko pierwotne, przerzut do węzła chłonnego |
Jogi,
zachęcam do wizyty w Warszawskim Centrum Onkologii. Pacjenci naświetlani spoza Warszawy
są umieszczani w szpitalu. Może mało ciekawe, bo reżim szpitalny całodobowy a samo radio to góra
15 minut dziennie. Z twoimi wynikami nie powinnaś obawiać się długiej kolejki. Tu panuje zasada, że poważne przypadki rozważa sie natychmiast. Na pewno pomocne będzie skierowanie od lekarza domowego z groźnie brzmiącym rozpoznaniem. Po za tym tutaj stosują dosyć nowatorskie sposoby naswiatlań. Mnie naświetlali tylko 4 tygodnie ale większymi dawkami. Jest to technika, która już od dawna jest stosowana na świecie a u nas jeszcze nie może się przebić. Nie zgadniesz czemu! W CO nie pracuje żaden szacowny Profesor Radiolog. Ponoć w Gliwicach zaczynają eksperymenty by potwierdzić sukcesy Warszawy. |
|
|