Znalezionych wyników: 7

Zabieram się za napisanie czegoś od dwóch godzin i nie jestem w stanie. Cokolwiek piszę, wydaje się takie bezsensowne ...
Tak bardzo nie chciałam przeczytać takiej informacji w Twoim wątku... :cry:

Przytulam mocno w tym trudnym czasie!

Jejku Awi.... :-(

Trzymaj się!!!

Doskonale wszyscy wiemy jak trudni i uparci potrafią być nasi najbliżsi zmagający się z chorobą nowotworową, ale może poniekąd to Oni mają rację... Jak napisała Madziorek, Twoja Mama zapewne czuje się w domu bezpieczniej, a pobyt w szpitalu mógłby przysporzyć Jej dodatkowego stresu. Wiem, że nie jest łatwo...
Życzę dużo sił i Mamie, i Tobie!

Awi, życzę Ci dużo spokoju i masę cierpliwości, wiem jak jest ciężko...

Ściskam po sąsiedzku!

Andrzej, tak ciężko znaleźć odpowiednie słowa w takich chwilach... Trzymaj się mocno!!!

Andrzej,

mam nadzieję, że z Mamą chociaż trochę lepiej!
Jeśli mogę spytać, do jakiego lekarza chodzicie? Mój Tata ordynatora zmienił na młodą panią doktor i sobie bardzo chwali, może warto z Mamą pogadać, że ten jeden do którego się przyzwyczaiła nie musi być nieomylny...

Pozdrawiam serdecznie

Andrzej, strasznie mi przykro, jednak lepiej znać prawdę niż być karmionym złudnymi nadziejami, Ty pewnie też tak wolisz.
Trzymaj się dzielnie, życzę dużo siły Twojej Mamie i Wam - najbliższym.

Pozdrawiam