Emilko...uświadom mamie, że takie traktowanie swojego organizmu to skazywanie siebie na dalsze ciężkie problemy.( nie chcę być dosłowna i napisać gorzej)
Każdy organizm jest inny i inaczej reaguje na leczenie, moja mam jest po tym samym nowotworze i po leczeniu jest już 6 lat spokoju.
Początkowe stadium nowotwora to napewno lepiej niż zaawansowany.