1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak piersi z przerzutami do kości, płuc i wątroby |
Richelieu
Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 7378
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-12-17, 14:06 Temat: Rak piersi z przerzutami do kości, płuc i wątroby |
Aklis,
Na temat talkowania mogę polecić Ci np. ten artykuł, gdzie czytamy m.in.:
Cytat: | Wniosek: Na podstawie wieloletniego doświadczenia autorzy wnioskują, że talkowanie jamy opłucnej podczas torakoskopii jest skuteczną metodą pleurodezy zarówno u chorych z samoistną odmą, jak i wysiękiem opłucnowym w przebiegu nowotworowych i nienowotworych chorób. Jednak zdaniem autorów, wobec opinii wskazujących na działanie talku indukujące zespół niewydolności oddechowej dorosłych (ARDS), nie należy zaprzestawać poszukiwania innego, lepszego środka. |
Z kolei w tym opracowaniu czytamy m.in.:
Cytat: | Leczenie nowotworowego wysięku w jamie opłucnej zależy w dużym stopniu od typu nowotworu. W przypadkach nowotworów wrażliwych na chemioterapię (drobnokomórkowy rak płuca, rak sutka, chłoniaki, rak stercza, rak jajnika, rak tarczycy, nowotwory z komórek rozrodczych) stosowanie leczenia ogólnego może spowodować cofnięcie się płynu. W innych przypadkach wskazana jest pleurodeza, czyli zastosowanie substancji powodującej zarośnięcie jamy opłucnej. Warunkiem skutecznej pleurodezy jest zdolność płuca do całkowitego rozprężenia. Za najskuteczniejszą substancję używaną do pleurodezy uważa się talk, podany w proszku lub w zawiesinie w czasie torakoskopii. Innymi substancjami stosowanymi do tego celu są bleomycyna i tetracykliny. Autorzy opisują dokładnie technikę pleurodezy. |
Jednak z uwagi na najwyższe stadium zaawansowania choroby (obecność licznych przerzutów do narządów odległych)
skuteczność takich zabiegów, o ile lekarz uzna je za wskazane, będzie miała jedynie charakter czasowy,
a sama terapia jest leczeniem paliatywnym.
Przykro mi, że nie mam dla Ciebie lepszych informacji.
Pozdrawiam. |
|
|