Wczoraj przeczytałem wszystko. Bardzo podziwiam was ale przede wszystkim Twojego Tate, za wole walki, optymizm. Myślę że to ponad połowa sukcesu. Trzymam kciuki i mam nadziej że będzie wszystko dobrze Trzeba się cieszyć każdą chwilą, ale widzę że twój Tato to twardy chłop i na pewno mu się uda!