Znalezionych wyników: 3

Hej

Dobrze, a nawet bardzo

Badania robię, wszystkie możliwe, wychodzą póki co bardzo dobrze, ale nie chcę zapeszać.
Onkolodzy bagatelizują trochę moje czerniaka, nie wiem czy słusznie, czy nie, ale trochę mi lżej przez to. Natomiast każdy inny lekarz, czy pielęgniarka "uśmiercają" mnie w 5 minut.
Chciałam zdjąć szwy bez kolejki i rejestracji, to nie było szans, ale jak powiedziałam, że miałam czerniaka, to znaleźli dwa miejsca wolne dla mnie

Śmieszne i przykre zarazem

Staram się też rzadziej tu zaglądać, dzięki temu bywają dni, że zapominam o chorobie

Ale raz na jakiś czas nadrabiam zaległości i sprawdzam czy u Was ok

Super

Ja mam Clark III i Breslow 0,9 i też 5 lekarzy powiedziało (z tego 3 onkologów), że w takim stopniu ryzyko jest minimalne

Ale wiadomo, czujnym trzeba być, bo to rak a nie katar :mrgreen:

[ Dodano: 2013-08-12, 17:58 ]
...

Ale miesiąc temu taka pewna siebie nie byłam

Panikowałam strasznie

Więc głowa do góry, sama nie wierzyłam, ale można zaakceptować ten nowy stan i normalnie żyć

i to całkiem szybko

Dziś dostałam poprawny wynik od patomorfologa i nie mam owrzodzenia i figur podziału nie znaleziono :mrgreen:

o rany jak się ciesze !!! Mówił, że sprawdził kilkadziesiąt razy i nic nie znalazł

boże co za ulga

Kamień z serca

Chyba się go pozbyliśmy w całości, oby na zawsze