Autor |
Wiadomość |
Temat: Dodatkowe barwienia w badaniu histopatologicznym |
Ulisek
Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 7114
|
Dział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny Wysłany: 2015-09-25, 09:29 Temat: Dodatkowe barwienia w badaniu histopatologicznym |
Dziękuję,
Jestem po wizycie u Pani prof. laryngologii.
Obejrzała wynik oraz zmiany na podniebieniu. Na moje pytanie czy można je usunąć - nakrzyczała na mnie że przecież nie wypali mi laserem całego podniebienia... ale zmiany są "tylko" dwie, tj. takie dwa ogniska rozrostowe.
Są bardzo małe, gołym okiem trzeba dobrze się przyjrzeć, mają formę odstających 1-2 mm. grudek na szerokiej podstawie.
Pani prof. stwierdziła że wirus hpv owszem, może się wycofać, ale zmiany na podniebieniu już nie skoro już zostały zainicjowane.
Mam w związku z tym kilka pytań na które w gabinecie nie uzyskałam odpowiedzi (mimo wizyty prywatnej, profesor była delikatnie mówiąc nieuprzejma, spieszyła się i ignorowała moje pytania):
- Czy jeśli pojawiły się już zmiany rozrostowe z dysplazją na podniebieniu to rozwój raka na ich podstawie jest nieunikniony czy można to jakoś wyleczyć?
- Czy można sytuację odnieść/porównać do zmian na szyjce macicy (tam, dysplazje niskiego stopnia CIN1 - ocenia się jako potencjalnie możliwe do samoistnego wycofania - ok. 60%). Czy więc jest to możliwe na podniebieniu/w jamie ustnej?
(nie koniecznie ufam profesor, chociażby z racji tego że na wcześniejszej wizycie wykluczyła w 100% zmiany o charakterze brodawczaka a zdiagnozowała pęcherzycę która została później wykluczona. Swoją drogą zasięgnę opinni jeszcze u innego lekarza ale forum bywa też źródłem wiarygodnych informacji).
- Czy jeśli organizm zwalczy wirusa hpv to po usunięciu zmian (wycięcie + laser) nie powinny one się znów pojawiać? czy teraz będzie to trwało w nieskończoność... ?
Będę bardzo wdzięczna za podpowiedzi, wskazówki.
Rozumiem, że nie choruję na raka a są to "tylko" zmiany przedrakowe jednak wolałabym do raka nie doprowadzić.
Proszę o wyrozumiałość.
Pozdrawiam serdecznie! |
Temat: Dodatkowe barwienia w badaniu histopatologicznym |
Ulisek
Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 7114
|
Dział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny Wysłany: 2015-09-17, 12:29 Temat: dysplazja podniebienia |
Witam
Właśnie oodebrałam mój wynik biopsji: fragment nablonka wielowarstwwowego płaskiego z cechami brodawkowatego rozrostu i ogniskowej dysplazji małego stopnia.
Był to drobny fragment skubniety ze zmiany na podniebieniu.
Czy to się leczy? Jak? Wizytę u lekarza mam za tydzien. Jestem pprzerażona :(
Czy teraz tylko mam czekać na rozwój dysplazji i raka?
Proszę o pomoc i jakieś wskazówki.
Ps: przepraszam za błędy ale ppiszę z telefonu.
[ Komentarz dodany przez Moderatora: majkelek: 2015-09-18, 08:36 ]
Ulisek, masz już temat, zamieszczaj w nim wyniki, tak stanowi Regulamin Forum, który zaakceptowałaś. Co więcej, moim zdaniem jest mała szansa, że w ciągu tygodnia czekania na wizytę rozwinie się (jak to ujęłaś) 'dysplazja i rak'. |
Temat: Dodatkowe barwienia w badaniu histopatologicznym |
Ulisek
Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 7114
|
Dział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny Wysłany: 2015-09-16, 09:38 Temat: Dodatkowe barwienia w badaniu histopatologicznym |
Ale rozumiem że po dodatkowych barwieniach zawsze coś musi wyjść?
Czy to że nie wychodzi nic w pierwszym etapie oznacza to że to coś poważniejszego?
Czekam, czekam... |
Temat: Dodatkowe barwienia w badaniu histopatologicznym |
Ulisek
Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 7114
|
Dział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny Wysłany: 2015-09-16, 08:58 Temat: Dodatkowe barwienia w badaniu histopatologicznym |
Dziękuję za informację.
Oczywiście czekam ale wiecie że czekanie nie jest najprzyjemniejsze.. |
Temat: Dodatkowe barwienia w badaniu histopatologicznym |
Ulisek
Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 7114
|
Dział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny Wysłany: 2015-09-15, 09:10 Temat: Dodatkowe barwienia w badaniu histopatologicznym |
Witam wszystkich,
Właśnie czekam na wynik biopsji wycinka pobranego ze zmiany na podniebieniu twardym. Zmiany są dwie, identyczne w odstępie ok 1,5 cm. od siebie.
Jedna z nich została "skubnięta" i wysłana do badania.
Nawet trudno było określić co to może być, dwóch laryngologów "na oko" wykluczyło brodawczaka. Jeden orzekł że to może być pęcherzyca (choć zmiana pęcherzykiem nie była, raczej grudką) jednak pęcherzyca itp. zostały wykluczone w badaniu krwi.
Jednak do rzeczy: Co oznacza konieczność wykonania dodatkowych barwień w badaniu histopatologicznym? Że zostało wykryte coś złego i muszą poszerzyć te badanie?
Martwię się a wynik został opóźniony o tydzień. |
|