Przepraszam wiem że w życiu jest wiele zbiegów okoliczności. Nieraz można mieć dwa nowotwory. Czy mama miała ostatnio mammografie? albo usg piersi? Wiem, że na 99 procent to może być przerzut. Ale ten 1 % zostaje do wyjaśnienia. Trzymam kciuki.
Ja mam pytanie. Czy aby na pewno podejrzewa się o przerzut czerniaka? Nie jest to współistniejący nowotwór? Czy w miejscu dawnego czerniaka coś w usg wyszło? Czy same węzły? Przepraszam, być może czegoś nie doczytałam.