1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Gruczolakorak płuca z przerzutami |
Wioli83
Odpowiedzi: 5
Wyświetleń: 5491
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2013-05-30, 01:14 Temat: Gruczolakorak płuca z przerzutami |
Majkelek dziękuje bardzo za odpowiedz choc przyznam szczerze ze wolałabym zeby byla inna.....Troszke poczytałam forum i wiedziałam ze wyniki badan sa bardzo istotne tylko ze my niemamy nawet poł kartki ,gdzie byłyby wyniki ,diagnoza ,czy cokolwiek gdy prosiłam o takie ,to byli bardzo zdziwieni ze jest mi to potrzebne ,obiecali przysłac wszystko poczta gdy tylko bede miec wkleje napewno.
Pisałes o morfinie w polsce jej nie podaja? tato bierze jeszcze normax niewuem czy jest jakis polski odpowiednik.
Jesli chodzi o konkretne pytania to , na wizycie zauwarzylam ze lekarz pytajac tate czy zgadza sie na chemie liczył na to ze sie nie zgodzi ale musiał zapytac ,wiec moje pytanie brzmi czy chemia moze mu zaszkodzic bardziej? Czy moze przyspieszyc to co podobno nieuniknione? Z tego co przeczytałam moze ona wydłuzyc zycie ,czy moze na tym etapie jest zbedna? I jeszcze jedno przy dobrej reakcji na chemie ile mozemy skrasc tego czasu dla taty? naprawde max 10mies? Wiem ze sie powtarzam ale tata naprawde jest w dobrej formie nie wyglada jak ktos umierajacy robi wszystkie rzeczy jak my sprzata gotuje chodzi na zakupy ma apetyt itp czy to ze jest w tak dobrej kondycji pomoze mu przy chemi czy raczej niema znaczenia? Dziekuje jeszcze raz za odzew
Acha zapomnialabym tak jak napisales mial robione usg tomograf rezonans i biopsje wezłów na szyji
[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2013-05-30, 10:33 ]
Mała prośba - nie pisz wszystkiego "jednym ciągiem" bo ciężko wyciągnąć z tego poszczególne informacje.
|
Temat: Gruczolakorak płuca z przerzutami |
Wioli83
Odpowiedzi: 5
Wyświetleń: 5491
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2013-05-29, 01:32 Temat: Gruczolakorak płuca z przerzutami |
Witam
Dzisiaj dowiedzielismy sie ze moj tato ma nowotwor płuca z przerzutami do nadnerczy wezłów chłonnych szyjnych i w pachwinnie, guz w płucu ma 43 mm.Onkolog powiedzial ze rak jest bardzo zaanwansowany i bez leczenia zostało mu 2 miesiace życia jesli zdecyduje sue na chemioterapie nawet 10 ma brac napoczątek 3 cykle cispatin pemetrexed i wtedy zrobia tomografie by zobaczyc jak reaguje jego organizm.
Tato o raku dowiedzial sie przez przypadek, czesto miał kamiennie na nerkach i to z nimi udal sie do lekarza po wielu badaniach dostał taka diagnoze. Tato wogole nie odczuwa bolu w okolicach płuc nie ma zadnych problemow z oddychaniem kaszle owszem, ale nie tak by moglo to byc niepokojące, odcuwa tylko bol w okolicach nerki, barku, bierze morfine przeciwbolowo ale gdy leki działaja tato jest taki jak zawsze, gra w piłke z wnukami, chodzi na zakupy, na spacery itp zyje jak kazdy z nas tylko w momentach gdy odczuwa bol moge powiedziec ze cos mu jest. Gdy czytam o ludziach w ostatnim stadium raku nie moge uwierzyc ze moj tato jest na takim etapie!
Czy ktos z waszych bliskich tak to rzechodził? Czy lekarze mogli sie pomylic? Niemoge sie z tym wszystkim pogodzic tato załamal sie bardzo niechce umierac, staramy sie bardzo by zaczoł wierzyc ze to nie koniec ze trzeba walczyc i miec nadzieje ze lekarz to nie Bog. Mam nadzieje ze ktos to przeczyta zaznacze jeszcze ze mieszkamy w uk |
|
|