1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 5
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: zastarzały rak migdałka z przerzutem co robić!??
abka

Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 10372

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2010-01-12, 14:02   Temat: chemia + radio czy to ma sens?
hmmm, propozycja lekarza dwie chemie + radioterapia hmmm a to podobno chemioodporne miało być. nic z tego nie rozumiem co lekarz to inne zdanie. NIe wiem co o tym myśleć, może dysponuje ktoś doświadczeniem? podpowiedzcie czy to ma sens? Ta chemia przed radio to niby jak ma pomóc?
  Temat: zastarzały rak migdałka z przerzutem co robić!??
abka

Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 10372

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2010-01-08, 08:50   Temat: zastarzały rak migdałka z przerzutem co robić!??
na razie od poprzedniego lekarza dostała rozpoznanie Carciroma planoepitheliale G2 invasium.
Wizyta u onkologa w Koperniku w poniedziałek, pół dnia dzwonienia ale się udało umówić, co dalej zobaczymy
zastanawiam się tylko ile mamy czasu, a mieliśmy tyle planów jak mama od nowego roku przejdzie na emeryturę...
  Temat: zastarzały rak migdałka z przerzutem co robić!??
abka

Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 10372

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2010-01-07, 15:00   Temat: zastarzały rak migdałka z przerzutem co robić!??
niestety mój angielski jest na poziomie podstawowym, z tekstu medycznego raczej za wiele nie zrozumiem, a raport muszę wsiąść od mamy i zeskanować bo tak z pamięci to jeszcze coś pomieszam,
a lekarza nie udusiłabym za diagnozę jako taką tylko za podejście i sposób traktowania pacjenta, zamiast dać jakąś nadzieję załamał mamę kompletnie a to jej akurat nie pomoże, do ewentualnej operacji ją zniechęcił (czytaj zastraszył - z jego opisu powiało rzeźnią i jak po przejściu tego wszystkiego za dużych szans i tak nie daje na wyzdrowienie to pytanie po co mamie bólu dokładać dodatkowego?) i teraz tym bardziej nie wiadomo co robić
  Temat: zastarzały rak migdałka z przerzutem co robić!??
abka

Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 10372

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2010-01-07, 12:58   Temat: zastarzały rak migdałka z przerzutem co robić!??
Dziękuję za szybką odpowiedź. To był chirurg laryngolog, podobno on dobry (tylko zależy do czego) badania porobił w tempie ekspresowym, usg, rezonanas i wycinki na dwa dni przed świętami pozałatwiał, ale z diagnozą się pomylił i jak wyniki wczoraj przyszły to kompletne zaskoczenie szok i załamka. Spróbujemy do tej lekarki z wynikami pojechać i zobaczymy co powie....
  Temat: zastarzały rak migdałka z przerzutem co robić!??
abka

Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 10372

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2010-01-07, 12:08   Temat: zastarzały rak migdałka z przerzutem co robić!??
U mojej mamy stwierdzono właśnie (lekarz z początku podejrzewał chłoniaka jednak wyniki z pobranych wycinków wskazały co innego) raka migdałka z przerzutami na węzły chłonne szyjne, guza a właściwie teraz już dwa guzy (po pobraniu wycinków pojawił się drugi) daje się wyczuć na szyi, laryngolog stwierdził też w badaniu że nacieka na gardło policzek a nawet dziąsło. Mówiąc szczerze najchętniej udusiłabym tego lekarza gołymi rękami powiedział że to musiało się rozwijać w migdałku od dawna i w związku z faktem że jet tak rozrośnięte i zastarzałe to może spróbować wyciąć zmianę pierwotną i przerzuty ale nie całe bo może nie udać się dojść do zdrowej tkanki, czyli potnie ją na kawałki a potem i tak rak odrośnie "urocze". Z łaski dał jej skierowanie do radiologa na konsultację że może ewentualnie on podejmie się naświetlań. Ale generalnie z tego co jej powiedział wyszło na to że ma sobie trumnę kupować!!! bo sensownego leczenia nie jest w stanie zaproponować KOSZMAR!!! Mama oczywiście powiedziała że nie da się pociąć na kawałki tylko po to żeby się potem okazało że i tak niewiele to dało, rozumiem jej stanowisko, napatrzyła się (opiekowała się babcią która miała raka piersi)
może ktoś mógłby polecić jakiegoś ludzkiego lekarza onkologa z Łodzi bo nie wierzę że zupełnie nic nie można zrobić!
czuję się kompletnie bezradna bo nie wiem jak mogę jej pomóc, co robić? poradźcie coś!
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group