Znalezionych wyników: 5

Ja już nie pamiętam co polecałam, a co nie, ale najwyżej się powtórzę.

Oszukać śmierć - Sanjay Gupta (o odkryciach medycznych, "cudownych" ocaleniach - takich wyjaśnionych naukowo)
Tajemnice wydarte zmarłym - Emily Craig (jak ktoś lubi serial "Kości", to coś dla niego, chociaż ja serialu nie oglądam a książka mi się podobała ; generalnie o antropologii sądowej)
Profil mordercy - Paul Britton (o profilerach - ludziach tworzących portrety psychologiczne morderców)
Zagadki medyczne. Czy można się wyleczyć z alergii na męża? - Martina Frei (z humorem napisana książka złożona z krótkich artykułów o różnych dziwnych przypadkach medycznych)

I coś co dopiero zaczynam, ale zapowiada się ciekawie:
Skutek uboczny - śmierć. Czy wiesz jakie leki łykasz? - John Virapen (o działalności koncernów farmaceutycznych, w dość negatywnym świetle je przedstawiająca książka)

Szwaja może i mało ambitna, ale za to rewelacyjnie odprężająca - również polecam

A ja czytam teraz kilka książek (paradoskalnie z braku czasu), ale wyglądają na ciekawe:
"Paradoks trucizn. Substancje chemiczne przyjazne i wrogie" J. Timbrell - żadna fabuła, bardziej popularnonaukowa o różnych substancjach mogących być truciznami, o odtrutkach, ogólnie b. ciekawe
"Twarzą w twarz. Moja droga do pierwszego pełnego przeszczepu twarzy" M. Siemionow - o przeszczepie twarzy dokonanym przez dr Siemionow i ogólnie o niej samej
"Tajemnice ciała. Dziurawe żołądki, bolące serca i płuca Chopina" F. Crussi - historia medycyny za pomocą całkiem zabawnych historyjek

Jedną udało mi się niedawno skończyć:
"Cień Hipokratesa. Tajemnice Domu Medycyny" D. Newman - niby o tajemnicach medycyny, ale zbyt porywająca nie była

Mniam, "Oddział chorych na raka" też polecam, świetna książka.

A wiecie, co ja namiętnie czytałam w dzieciństwie? "Pierwszą pomoc w nagłych wypadkach u dzieci" :mrgreen:

"Dzieci z Bullerbyn" też bardzo lubiłam, za to Ania była dla mnie zbyt sentymentalna i 'dziewczyńska'

Wszystko, co wyszło spod ręki Chmielewskiej mam w domu, na ewentualnym zlocie mogę komuś pożyczyć :-D

Myślę, że na naszym forum nie tylko ja uwielbiam czytać, mylę się?

Do założenia tematu (podobnego nie znalazłam w HP, ale bardzo możliwe, że padło mi na oczy :mrgreen:

- w razie czego proszę mi wybaczyć) natchnął mnie urlop, gdzie brak dostępu do internetu, telewizora oraz kiosku zaimplikował nadmiar wolnego czasu, co skończyło się pochłanianiem książek i gorączkowymi poszukiwaniami jakiejkolwiek księgarni w pobliskich miastach i miasteczkach.

Pomyślałam, że byłoby fajnie, gdyby każdy z nas po przeczytaniu ciekawej (albo i nie) książki mógł podzielić się z resztą forumowiczów wrażeniami - czy warto sięgnąć po daną pozycję, czy też nie i dlaczego.
Nie mam tu na myśli li i jedynie literatury pięknej - osobiście sama staram się w miarę możliwości czytać także pozycje popularnonaukowe lub bardziej fachowe, np. z dziedziny medycyny czy psychologii. Nigdy nie wiadomo, jaka książka nas zainteresuje, dlatego chyba warto wspominać i o takich - może będzie to impuls do rozwinięcia nowych zainteresowań?
Mam nadzieję, że temat przypadnie Wam do gustu

Od siebie polecam na początek przerobione na urlopie pozycje:

~ "Krucha jak lód" J. Picoult - powieść dość znanej autorki (w zeszłym roku do kin wszedł film "Bez mojej zgody", będący ekranizacją jej książki) o rodzicach chorej dziewczynki i dylematach moralnych i etycznych dotyczących jej urodzenia. Brzmi poważnie, ale czyta się szybko, całkiem wciągająca.

~ "Komplikacje" A. Gawande - opowieści lekarza chirurga, zawierające opisy różnych przypadków, kulisy zawodu, problemy i sukcesy medycyny. Język bez nadmiaru naukowych pojęć, zrozumiały dla laika, zaś sama książka bardzo wg mnie ciekawa (zresztą czytałam ją po raz trzeci).

~ "101 mitów o zdrowiu" Z. Wojtasiński - typowa książka popularnonaukowa, w której autor rozprawia się z różnymi mniej lub bardziej znanymi mitami na temat naszego zdrowia - nie tylko w sensie stricte medycznym.

~ "Les Farfocles" M. Szczygielski - jeśli ktoś zna autora z poprzednich książek (np. "PL-Boy, PL-Boy 2"), to albo polubił jego styl, albo znienawidził i więcej książek tych do ręki nie weźmie. Pozycja rozrywkowa, pisana w zabawny sposób, składająca się z dwóch książek - "Nasturcje i ćwoki" i "Farfocle namiętności", związanych ze sobą bohaterami i fabułą. Świat warszawskiej redakcji popularnej gazety dla kobiet, a zwłaszcza życiowych problemów jednej ze stylistek. Osobiście zaśmiewałam się w głos podczas czytania.

~ "Jak nie umrzeć" J. Garavaglia - oglądaliście kiedyś na Discovery program "Doktor G."? Ja nie, ale książka, której autorką jest wspomniana w tytule programu pani doktor medycyny sądowej, i tak mnie zainteresowała, chociaż po jej przeczytaniu lekko rozczarowała. Temat dość niecodzienny, bo kulisy pracy lekarza sądowego, czyli sekcje zwłok, dochodzenie przyczyn zgonu pacjentów, porady jak uniknąć śmierci np. w wypadku samochodowym. Ciekawe, jednak momentami dla mnie zbytnio "zpsychologizowane" - po książce oczekiwałam bardziej medycznych opowieści i konkretów, niż wynurzeń jak to optymizm i szczęśliwy związek wpływa na długość życia.

Teraz czas na Was, moi drodzy :--:

chyba, że olejecie temat :mrgreen: