Na krwiaki to najlepiej coś z heparyną, sam wyciąg z kasztanowca może niewiele dać ewent. jakaś heparyna z dodatkiem escyny, czyli tym co w kasztanowcu - np. Aescin w żelu.
Żele będą chyba najlepsze, bo wchłoną się lepiej i szybciej niż klasyczna maść.