1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 6
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Leczenie raka niedrobnokomórkowego płuca lewego w Łodzi
absenteeism

Odpowiedzi: 31
Wyświetleń: 12058

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2014-02-11, 18:47   Temat: Leczenie raka niedrobnokomórkowego płuca lewego w Łodzi
W Łodzi można spróbować na oddziale Chemioterapii w Koperniku - dr Dowgier - Witczak, dr Kalinka - Warzocha.
  Temat: Leczenie raka niedrobnokomórkowego płuca lewego w Łodzi
absenteeism

Odpowiedzi: 31
Wyświetleń: 12058

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2014-02-11, 17:14   Temat: Leczenie raka niedrobnokomórkowego płuca lewego w Łodzi
Raka leczy onkolog i pod opieką takowego tata powinien się w takim razie znajdować.
  Temat: Leczenie raka niedrobnokomórkowego płuca lewego w Łodzi
absenteeism

Odpowiedzi: 31
Wyświetleń: 12058

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2014-02-11, 16:10   Temat: Leczenie raka niedrobnokomórkowego płuca lewego w Łodzi
ArturZiec napisał/a:
termin do ustalenia dopiero z lekarzem prowadzącym.

To w takim razie trzeba to ustalić - pytanie brzmi: kto jest w takim razie lekarzem prowadzącym (mam na myśli specjalizację, nie konkretne nazwisko), jeśli piszesz, że tata NIE JEST pod opieką onkologa?
  Temat: Leczenie raka niedrobnokomórkowego płuca lewego w Łodzi
absenteeism

Odpowiedzi: 31
Wyświetleń: 12058

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2014-02-11, 15:04   Temat: Leczenie raka niedrobnokomórkowego płuca lewego w Łodzi
ArturZiec napisał/a:
Nie, chirurg ale onkolog też nie stwierdzał jasno, że jest to ognisko meta nawet po ostatniej chemii.

Jeśli opisujący USG lekarz opisuje zmianę jako meta, to nie wiem co może być bardziej jasnego (poza biopsją czy innymi sposobami pobrania tkanki do badania). Tym bardziej, że z każdym badaniem zmiana jest większa.
No ale cóż.

ArturZiec napisał/a:
Mamy już skierowanie na kolejną chemioterapię, tata powinien już iść czy przeczekać jeszcze trochę ?

A na skierowaniu nie ma konkretnie kiedy i gdzie macie się udać?

Rozumiem, że tata jest pod opieką onkologa?
  Temat: Leczenie raka niedrobnokomórkowego płuca lewego w Łodzi
absenteeism

Odpowiedzi: 31
Wyświetleń: 12058

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2014-02-11, 14:04   Temat: Leczenie raka niedrobnokomórkowego płuca lewego w Łodzi
ArturZiec napisał/a:
Na pytanie czy należy się tym przejmować lekarz kwitował, że to na razie nic groźnego i nie wiadomo czy w ogóle ma to związek.

To był lekarz onkolog?

ArturZiec napisał/a:
Cytat:
Tato ma ponadto w wynikach morfologii cechy niedokrwistości (niska hemoglobina, mało czerwonych krwinek, niski hematokryt) - nie wiem, czy lekarze coś tutaj się wypowiadali.

Nikt nic na ten temat nie mówił. Co można z tym dalej zrobić, iść do lekarza rodzinnego ?

Jak na 4 cykle chemii wyniki nie są takie złe, trzeba poczekać na zregenerowanie szpiku i tyle. Wskazań do przetoczenia nie widać, hemoglobina jest na całkiem przyzwoitym poziomie.
  Temat: Leczenie raka niedrobnokomórkowego płuca lewego w Łodzi
absenteeism

Odpowiedzi: 31
Wyświetleń: 12058

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2014-02-11, 12:07   Temat: Leczenie raka niedrobnokomórkowego płuca lewego w Łodzi
ArturZiec napisał/a:
może warto pójść drogą operacyjną i zastanowić się czy nie warto zoperować wątroby ?

Nie.
Po pierwsze, jeśli choroba jest aktywna mimo leczenia (pojawiają się nowe zmiany, stare nie znikają), co wyklucza operację. Po drugie, nadal z racji umiejscowienia zmiany w płucu jest ona nieoperacyjna, więc nie da się jej usunąć. A usuwanie zmiany w wątrobie bez usuwania zmiany w płucu jest niezgodne ze sztuką medyczną, gdyż nie przyniosłoby pacjentowi żadnej korzyści (choroba nadal byłaby aktywna w płucu, co zapewne doprowadziłoby do powstania dalszych przerzutów).

Nie rozumiem nieco jednak stwierdzenia, iż nagle w PET w styczniu 2014 pojawiły się meta do wątroby, skoro już w wypisie z sierpnia 2013 mowa jest w badaniu USG jamy brzusznej o zmianie meta w wątrobie (prawy płat) o wielkości 11 mm. W kolejnym badaniu z października 2013 również mowa jest o zmianie w tym samym płacie, już większej - 14 mm, tyle że opisujący nie uznał jej jednoznacznie za meta jednak znaki zapytania sugerują konieczność dalszej jej weryfikacji.
W badaniu USG ze stycznia 2014 zmiana jest znów większa, a wzrost wielkości zmiany przy rozpoznaniu choroby nowotworowej zazwyczaj sugeruje jej przerzutowy charakter (torbiele czy naczyniaki raczej nie zwiększałyby tak szybko swojej wielkości).
Tak więc nie bardzo rozumiem, dlaczego tego nie zauważono wcześniej.

W obecnej chwili jedynym rozwiązaniem wydaje się faktycznie chemioterapia - niestety z racji pierwotnej oporności na leczenie może być kłopot z tym, by nowotwór zareagował dobrze na inny schemat chemii, jednak w tej sytuacji nie ma raczej innego rozwiązania.

Aha, nigdzie nie widać wyniku histopatologii określającego konkretny rodzaj nowotworu - czy takowe nie było w ogóle wykonywane?
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group