Autor |
Wiadomość |
Temat: JustynaS1975 - komentarze |
akos6
Odpowiedzi: 5129
Wyświetleń: 737047
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2014-12-15, 10:43 Temat: JustynaS1975 - komentarze |
Popieram w 100%. WARTO. Każdy dzień, tydzień, miesiąc, rok to są nasze małe wygrane. Ja wygrałam już 2.5 roku. Oczywiście, chcę więcej...jestem w tym temacie dość zachłanna
Justyś wracaj do zdrowia ...
|
Temat: JustynaS1975 - komentarze |
akos6
Odpowiedzi: 5129
Wyświetleń: 737047
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2014-10-29, 17:45 Temat: JustynaS1975 - komentarze |
Moderator właściwa osoba na właściwym miejscu :D
|
Temat: JustynaS1975 - komentarze |
akos6
Odpowiedzi: 5129
Wyświetleń: 737047
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2014-10-22, 09:25 Temat: JustynaS1975 - komentarze |
No to trzymam kciuki
miłego dnia |
Temat: JustynaS1975 - komentarze |
akos6
Odpowiedzi: 5129
Wyświetleń: 737047
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2013-02-26, 10:27 Temat: JustynaS1975 - komentarze |
i ja też się cieszę Oby tak dalej ...
pozdrawiam |
Temat: JustynaS1975 - komentarze |
akos6
Odpowiedzi: 5129
Wyświetleń: 737047
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2012-12-06, 10:06 Temat: JustynaS1975 - komentarze |
kmis757 napisał/a: | Są dwie drogi, aby przeżyć życie. Jedna to żyć tak, jakby nic nie było cudem. Druga to żyć tak, jakby cudem było wszystko.
- Albert Einstein
http://www.youtube.com/watch?v=syRcFWnJCAA
- i tak co dnia Justynko |
Mam wrażenie że przed chorobą podążałam nie tą drogą ale teraz azymut obrany prawidłowo
Miłego dnia Justyś |
Temat: JustynaS1975 - komentarze |
akos6
Odpowiedzi: 5129
Wyświetleń: 737047
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2012-11-28, 10:37 Temat: JustynaS1975 - komentarze |
Znalezione w necie...
"Taksówkarz z Nowego Jorku napisał:
Przyjechałem pod adres do klienta, i zatrąbiłem. Po odczekaniu kilku minut, zatrąbiłem ponownie. Był późny wieczór, pomyślałem że klient się rozmyślił i wrócę do "bazy"... ale zamiast tego zaparkowałem samochód, podszedłem do drzwi i zapukałem. "Minutkę!", odpowiedział wątły, starszy głos. Usłyszałem odgłos tak jakby coś było ciągnię
te po podłodze...
Po długiej przerwie, otworzyły się drzwi. Stała przede mną niska , na oko dziewięćdziesięcioletnia kobieta. Miała na sobie kolorową sukienkę i kapelusz z dopiętym welonem; wyglądała jak ktoś z filmu z lat czterdziestych.
U Jej boku była mała nylonowa walizka. Mieszkanie wyglądało tak, jakby nikt nie mieszkał w nim od lat. Wszystkie meble przykryte były płachtami materiału.
Nie było zegarów na ścianach, żadnych bibelotów ani naczyń na blacie. W rogu stało kartonowe pudło wypełnione zdjęciami i szkłem.
"Czy mógłby Pan zanieść moją torbę do samochodu?", zapytała. Zabrałem walizkę do auta, po czym wróciłem aby pomóc kobiecie.
Wzięła mnie za rękę i szliśmy powoli w stronę krawężnika.
Trzymała mnie za ramię, dziękując mi za życzliwość. "To nic", powiedziałem, "Staram się traktować moich pasażerów w sposób, w jaki chciałbym aby traktowano moją mamę."
"Och, jesteś takim dobrym chłopcem" , odrzekła. Kiedy wsiedliśmy do samochodu, dała mi adres, a potem zapytała: "Czy mógłbyś pojechać przez centrum miasta?
"To nie jest najkrótsza droga", odpowiedziałem szybko, włączając licznik opłaty.
"Och, nie mam nic przeciwko temu", powiedziała. "Nie spieszę się. Jestem w drodze do hospicjum."
Spojrzałem w lusterko. Jej oczy lśniły. "Nie mam już nikogo z rodziny", mówiła łagodnym głosem. "Lekarz mówi, że nie zostało mi zbyt wiele..."
Wyłączyłem licznik... "Którędy chce Pani jechać?"
Przez kilka godzin jeździliśmy po mieście. Pokazała mi budynek, gdzie kiedyś pracowała jako operator windy.
Jechaliśmy przez okolicę, w której żyli z mężem jako nowożeńcy. Poprosiła abym zatrzymał się przed magazynem meblowym który był niegdyś salą balową, gdzie chodziła tańczyć jako młoda dziewczyna.
Czasami prosiła by zwolnić przy danym budynku lub skrzyżowaniu, i siedziała wpatrując się w ciemność, bez słowa.
Gdy pierwsze promienie Słońca przełamały horyzont, powiedziała nagle "Jestem zmęczona. Jedźmy już proszę". Jechaliśmy w milczeniu pod wskazany adres. Był to był niski budynek z podjazdem, tak typowy dla domów opieki.
Dwaj sanitariusze wyszli na zewnątrz gdy tylko zatrzymałem się na podjeździe. Musieli się jej spodziewać. Byli uprzejmi i troskliwi.
Otworzyłem bagażnik i zaniosłem małą walizeczkę kobiety do drzwi. Ona sama została już usadzona na wózku inwalidzkim.
"Ile jestem panu winna?" Spytała, sięgając do torebki.
"Nic", odpowiedziałem.
"Trzeba zarabiać na życie", zaoponowała.
"Są inni pasażerowie," odparłem.
I nie zastanawiając się kompletnie nad tym co robię, pochyliłem się i przytuliłem Ją. Objęła mnie mocno.
"Dałeś staruszce małą chwilę radości", powiedziała. "Dziękuję".
Uścisnąłem jej dłoń, a następnie wyszedłem w półmrok poranka. Za mną zamknęły się drzwi - był to dźwięk zamykanego Życia.
Tego ranka nie zabierałem już żadnych pasażerów.Jeździłem bez celu, zagubiony w myślach. Co jeśli do kobiety wysłany zostałby nieuprzejmy kierowca, lub niecierpliwy aby zakończyć jego zmianę? Co gdybym nie podszedł do drzwi, lub zatrąbił tylko raz, a następnie odjechał?
Myśląc o tym teraz, nie sądzę, abym zrobił coś ważniejszego w całym swoim życiu.
Jesteśmy uzależnieni od poszukiwania emocjonujących zdarzeń i pięknych chwil, którymi staramy się wypełnić nasze życia.
Tymczasem Piękne Chwile mogą przydarzyć się nam zupełnie nieoczekiwanie, opakowane w to, co inni mogą nazwać rutyną. Nie przegapmy ich.."
Miłego dnia |
Temat: JustynaS1975 - komentarze |
akos6
Odpowiedzi: 5129
Wyświetleń: 737047
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2012-11-24, 17:03 Temat: JustynaS1975 - komentarze |
Witaj Justyś...
" Na szczycie" Grubsona to ja też bardzo lubię.... i często jej słucham
|
Temat: JustynaS1975 - komentarze |
akos6
Odpowiedzi: 5129
Wyświetleń: 737047
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2012-11-21, 09:48 Temat: JustynaS1975 - komentarze |
Dzień dobry...
Oglądając zdjęcia stwierdzam, że do pracy chodzisz niemalże w nocy
Ja też jestem FARMEREM- i dobrze mi z tym
http://www.youtube.com/watch?v=HptBdEw2xgY - na dzień dobry
miłego dnia |
Temat: JustynaS1975 - komentarze |
akos6
Odpowiedzi: 5129
Wyświetleń: 737047
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2012-11-18, 18:24 Temat: JustynaS1975 - komentarze |
JustynaS1975 napisał/a: | Bardzo Wam dziękuję za wpisy.
roman1130 napisał/a: | Nie wiem czego uczy ten fakt innych, na mnie działa nie tylko przygnębiająco, ale uczy mnie przede wszystkim pokory, przypomina, że nic nie jest dane na zawsze...że zawsze coś się kończy... |
Romanie, mam tak samo. Nie bez przyczyny zalinkowałam piosenkę Do kołyski (Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi ... ) oraz przekopiowałam jej tekst, a także napisałam, że chcę aby tę piosenkę puścili na moim pogrzebie. Takie przesłanie chcę przekazać ludziom, o tym dość często piszę tu na forum.
Jolana napisał/a: | Często towarzyszyłaś Oli w chorobie, pomagałaś Jej... zachowałaś się wspaniale.. |
Pomagałam, to prawda, ale zawsze pozostaje niedosyt, że może za mało, że może nie tak ...
Mam jedno niespełnienie ... Miałam Oli powiedzieć, że nie jest mi obojętna, nie jest mi obojętny Jej stan itp. ... i nie zdążyłam ...
Ola również mi pomagała.
Przepraszam, że może przynudzę (zresztą nie wszyscy muszą czytać), ale jeszcze napiszę o Oli. O naszej znajomości.
Poznałam Ją w sali szpitalnej. Ja byłam na którejś chemii, a Ola przyszła na zdiagnozowanie i jak się potem okazało na pierwszą chemię. Od razu zobaczyłam, że to fajna dziewczyna. A potem to się potwierdzało, a nawet coraz bardziej Ją doceniałam. To tak jak w filmach Hitchcocka, najpierw jest trzęsienie ziemi, a potem akcja nabiera rumieńców i tempa.
Ola przy pierwszym spotkaniu dała się poznać z jak najlepszej strony, a potem było coraz lepiej.
Potem jeszcze raz leżałyśmy na wspólnej sali. Podobne doświadczenia zbliżają.
Następnie Ola miała przeszczep szpiku. Kontaktowałyśmy się ze sobą, Ona opowiadała o tym jak Jej jest na przeszczepie, ale mówiła taką prawdę, aby mnie za bardzo nie przestraszyć (ja szykowałam się na przeszczep). Następnie trakcie mojego przeszczepu szpiku cały czas w kontakcie. I tak nam się nawiązało. Następnie Ola wspierała mnie w czasie leczenia mojej wznowy.
Potem ja starałam się Ją wspierać ...
Była niezwykle mądrą, dojrzałą osobą i nie tylko jak na ten wiek.
kmis757 napisał/a: | "dzięki Tobie i my będziemy pamiętać o Oli...". |
To pozostało, aby Ola nie umarła w świecie ... |
Wasze poznanie bardzo przypomina mi moje z Agą. Też poznałyśmy się na mojej pierwszej chemii. Razem walczyłyśmy....
Nie powiedziałaś Oli jak bardzo była i będzie Ci bliska. Ale wiem, że Ona o tym wiedziała.... Po prostu to czuła... Czasem nie trzeba słów...Gesty są najważniejsze...
Trzymaj się Justyś... |
Temat: JustynaS1975 - komentarze |
akos6
Odpowiedzi: 5129
Wyświetleń: 737047
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2012-11-18, 13:01 Temat: JustynaS1975 - komentarze |
Przepraszam nie wiedziałam.....
Bardzo mi przykro... |
Temat: JustynaS1975 - komentarze |
akos6
Odpowiedzi: 5129
Wyświetleń: 737047
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2012-11-17, 19:40 Temat: JustynaS1975 - komentarze |
Ostatnio powiedziałam mojemu mężowi że tą piosenkę chcę usłyszeć na swoim pogrzebie zamiast tych 'smętnych pogrzebowych melodii' ... Oczywiście się oburzył... Na co ja że przecież nie mówię że ma to na jutro załatwiać
pozdrowienia....:*
mam intensywny weekend... w tygodniu praca- też intensywnie. Nie mogę powiedzieć ze siedzę i piję kawę... czasem nawet nie mam czasu jej zrobić.... A dzisiaj już po siłowni, po teatrze dla dzieci, po basenie - chociaż ja tylko jako oglądacz ...może się niedługo przełamię i też popływam... idę dokończyć sprzątanie... Jutro goście...
nie żebym narzekała...wręcz przeciwnie http://www.youtube.com/watch?v=vyp9pIoC-gY
Co u Oli? |
Temat: JustynaS1975 - komentarze |
akos6
Odpowiedzi: 5129
Wyświetleń: 737047
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2012-11-12, 08:25 Temat: JustynaS1975 - komentarze |
Witam Justyś Ciebie i Twoich gości...
Rzadko wpadam więc cóż ....z pustymi rękoma przyjść nie wypadało.... Więc serwuję do kawki jesienne muffiny z konfiturą wiśniową
pozdrawiam i życzę miłego dnia
[ Komentarz dodany przez Moderatora: Richelieu: 2012-11-12, 08:38 ]
Smakowite sóweczki ...
|
Temat: JustynaS1975 - komentarze |
akos6
Odpowiedzi: 5129
Wyświetleń: 737047
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2012-10-22, 17:28 Temat: JustynaS1975 - komentarze |
kurcze Justyś.... Ty zacznij kasować za te tapety |
Temat: JustynaS1975 - komentarze |
akos6
Odpowiedzi: 5129
Wyświetleń: 737047
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2012-10-20, 11:07 Temat: JustynaS1975 - komentarze |
Witaj Justyś... Niewiem jak tam pogoda w Warszawie ale jeśli jest taka jak w Poznaniu to trzeba wykorzystać
Ja juz na przykład pomyłam okna |
Temat: JustynaS1975 - komentarze |
akos6
Odpowiedzi: 5129
Wyświetleń: 737047
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2012-10-18, 13:18 Temat: JustynaS1975 - komentarze |
Witaj,
Zdjęcia cudne... taką jesień to ja lubię.. w Poznaniu 18 stopni
i chyba Twoje przeziębienie na mnie przeszło |
|