Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny, przerzuty do wątroby |
amri
Odpowiedzi: 403
Wyświetleń: 218047
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-01-31, 21:12 Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny, przerzuty do wątroby |
ja100, szkoda że nie wyszło z radioembolizacją. Wierzę jednak, że znajdzie się inna metoda. Trzymam mocno kciuki!!! |
Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny, przerzuty do wątroby |
amri
Odpowiedzi: 403
Wyświetleń: 218047
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-01-15, 16:51 Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny, przerzuty do wątroby |
No to kochana trzymam bardzo mocno kciuki, żeby wszystko zakończyło sie z pozytywnym skutkiem dla Ciebie!!!!
NFZ jak zwykle na początku roku ma opóźnienia
[następne komentarze] |
Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny, przerzuty do wątroby |
amri
Odpowiedzi: 403
Wyświetleń: 218047
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-01-15, 16:39 Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny, przerzuty do wątroby |
Proszę się tu odmeldować i napisać, jak przebiega leczenie? Udało ci się załapać na radioembolizację?
[ Komentarz dodany przez: Richelieu: 2011-01-15, 16:42 ]
To chyba raczej 'ZAmeldować' ... |
Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny, przerzuty do wątroby |
amri
Odpowiedzi: 403
Wyświetleń: 218047
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2010-12-17, 16:16 Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny, przerzuty do wątroby |
ja100 napisał/a: | Richelieu napisał/a: | w pełni aktywny, zdolny do wszystkich zajęć sprzed stanu chorobowego bez ograniczeń |
Richelieu i tak właśnie się czuję | To super Trzymam kciuki za wyniki kolejnych badań i "załapanie" na radioembolizację |
Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny, przerzuty do wątroby |
amri
Odpowiedzi: 403
Wyświetleń: 218047
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2010-12-04, 08:49 Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny, przerzuty do wątroby |
Wspaniała wiadomość!!! Trzymam kciuki A ty nie dziękuj, żeby nie zapeszać |
Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny, przerzuty do wątroby |
amri
Odpowiedzi: 403
Wyświetleń: 218047
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2010-11-23, 16:51 Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny, przerzuty do wątroby |
To mocno zaciskam kciuki, żeby się udało!!!!!!!
Mam nadzieję, że wszytko ułoży się we właściwy scenariusz i zostaniesz zakwalifikowana do tej metody leczenia.
Terminy widzę wszędzie odległe |
Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny, przerzuty do wątroby |
amri
Odpowiedzi: 403
Wyświetleń: 218047
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2010-11-23, 15:41 Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny, przerzuty do wątroby |
ja100, udało ci się dodzwonić? Wiesz już coś bliżej? |
Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny, przerzuty do wątroby |
amri
Odpowiedzi: 403
Wyświetleń: 218047
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2010-11-20, 23:39 Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny, przerzuty do wątroby |
ja100 napisał/a: | tak właśnie zrobię- w poniedziałek zaczynam działać, dam znać czego się dowiedziałam.
pozdrowionka papa |
I bardzo dobrze!!! Koniecznie napisz, czego się dowiesz... Myślę, że to może się przydać wielu osobom |
Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny, przerzuty do wątroby |
amri
Odpowiedzi: 403
Wyświetleń: 218047
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2010-11-19, 22:07 Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny, przerzuty do wątroby |
ja100 napisał/a: |
Czy ktoś słyszał o Radioembolizacji?
Wyczytałam, że przez naczynia krwionośne wprowadza się bezpośrednio do guza miliony mikroskopijnych kuleczek z radioaktywnym pierwiastkiem. Zamyka się dopływ krwi do guza, a kulki grzęzną w tkance nowotworowej i silnie napromieniają guza. Niszczą raka nie napromieniając innych narządów. Metoda ta ponoć jest najlepsza w wypadku zmian nieoperacyjnych lub niepoddających się innym terapiom.
oj, ale się rozpisałam, pozdrawiam | Nie słyszałam, ale z ciekawości trochę poczytałam. W jednym z artykułów znalazłam informację, że koszt takiego zabiegu to 50 tys. złotych Czy takie leczenie finansuje NFZ??? Ciekawe
ja100, a może skontaktuj się z lekarzami, którzy się tym zajmują i porozmawiaj
Czytam Twój wątek odkąd pojawiłam się na forum i mocno ci kibicuję |
|