1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Guz wyrostka zębodołowego szczęki |
asereT
Odpowiedzi: 78
Wyświetleń: 31738
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2012-05-04, 00:12 Temat: Guz wyrostka zębodołowego szczęki |
Cytat: | Mam jeszcze jedno pytanie.
W Waszych profilach widać kiedy się dołączyliście,ilość postów,skąd jesteście tak jak u mnie.Pytam się Was Kochani co należy zrobić,żeby być przyjacielem forum i co mam zrobić,żeby wyszła informacja o pomocy?Bardzo chcę pomagać ale nie wiem co mam zrobić.
_________________ |
Witaj Irenko. Co do pierwszej części cytatu, to jest to w gestii administratorów i moderatorów..
A druga kwestia "pomogła"
Pod wpisem - postem osoby, która pomogła Ci w jakiś sposób czyli radą, podpowiedzią, linkiem, czy skierowaniem do konkretnego lekarza, poradni, lub pocieszyła itd... klikasz właśnie w rameczkę z zielonym "ptaszkiem" lub inaczej "fajką" i napisem "pomogła" ot i wszystko. Pozdrawiam |
Temat: Guz wyrostka zębodołowego szczęki |
asereT
Odpowiedzi: 78
Wyświetleń: 31738
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2012-05-02, 10:58 Temat: Guz wyrostka zębodołowego szczęki |
irena1949 napisał/a: | Mam pytanie.Wiem,że naświetlania będę miała od poniedziałku do piatku.Czy w szpitalu będę mogła starać się o to żeby mnie chociaż wypuścili na sobotę i niedzielę do domu? |
Mąż dostawał przepustkę bez problemu... po rannym piątkowym obchodzie lekarzy, gdy nie było przeciwwskazań zdrowotnych dostawał przepustkę od godzin (po wykonanym piątkowym naświetleniu), aż do poniedziałku do godzi 6,30 - a 7,00 najdłużej. |
Temat: Guz wyrostka zębodołowego szczęki |
asereT
Odpowiedzi: 78
Wyświetleń: 31738
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2012-05-01, 14:12 Temat: Guz wyrostka zębodołowego szczęki |
irena1949 napisał/a: | Czy jest może ktoś na forum kto przechodził taką operację i jest po radipoterapii? |
Witaj Irenko na tym forum..
Co prawda to nie ja jestem po radioterapii tylko mój mąż..
Ale mogę Ci napisać..że lepiej jest by napromieniowanie jednak odbywało się stacjonarnie4, czyli w szpitalu..bo zawsze masz "pod ręką", czyli na miejscu pielęgniarki i jak zajdzie potrzeba..to i lekarzy..
Ponieważ naświetlana będzie okolica dróg oddechowych.. mogą nastąpić objawy poparzenia.. Mój mąż naświetlaną miał klatkę piersiową i także miał te objawy w postaci pieczenia, nie mógł przełykać stałego jedzenia, robiłam mu kisielki z dodatkiem siemienia lnianego takie rzadkie - do picia, aby łatwiej mógł przełknąć, że strony kardiologicznej również były negatywne objawy w postaci "huśtawki" ciśnienia. I nie bierz sobie tak głęboko do tego, że to z Tobą jest już tak źle, że chcą Cię położyć na Oddział... bo to dobra wiadomość... będziesz miała całą służbę zdrowia z oddziału i nie tylko gdyby tylko coś złego zaczęło się dziać...a myślę, że będzie dobrze, a nie tak źle jak to przedstawiłam.. i naświetlania dadzą pozytywny efekt w leczeniu czego życzę Ci z całego serca. ściskam i serdecznie pozdrawiam |
|
|