1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Peti - komentarze |
asik
Odpowiedzi: 316
Wyświetleń: 68116
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2011-03-01, 18:26 Temat: Peti - komentarze |
Trudno cokolwiek powiedzieć, dlatego milczę, ale jestem i będę sie modlić |
Temat: Peti - komentarze |
asik
Odpowiedzi: 316
Wyświetleń: 68116
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2011-02-21, 23:15 Temat: Peti - komentarze |
Cały czas myślę o Was i modlę się |
Temat: Peti - komentarze |
asik
Odpowiedzi: 316
Wyświetleń: 68116
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2011-01-31, 23:34 Temat: Peti - komentarze |
Jak dobrze, że się odezwałaś Gosiu, tyle osób czekało..... całuski dla Was i przytulaczki |
Temat: Peti - komentarze |
asik
Odpowiedzi: 316
Wyświetleń: 68116
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2011-01-26, 00:43 Temat: Peti - komentarze |
Dziękuję PETI za ciepłe słowa. TY jesteś taką dobrą duszą, która pomimo swoich cierpień nie obraża się na świat i wszystkich dookoła i umie każdemu podarować choć malutkie piórko ze skrzydeł anioła - dobre słowo. Ja teraz chętnie obdarowałabym Ciebie i Twoich najbliższych całym skrzydłem tego anioła, który ochroniłby Was przed złem. Mam nadzieję, że u Was też będzie dobrze. Myślę o Was i bardzo mocno trzymam kciuki, czekając na dobre wiadomości. |
Temat: Peti - komentarze |
asik
Odpowiedzi: 316
Wyświetleń: 68116
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2011-01-25, 01:56 Temat: Peti - komentarze |
PETI, przeczytałam Waszą historię od samego początku,aż do Twojego wczorajszego wpisu. Jestem od niedawna na forum, dlatego nie śledziłam na bieżąco, więc mogę mieć całościowy obraz WAszych zmagań z tą straszną chorobą. Ta sinusojda lepszych i gorszych dni robi tak piorunujące wrażenie, że zamiast spać, czytam i myślę i płaczę, a najbardziej podziwiam. Podziwiam Ciebie dziewczyno za niesamowitą siłę i upór, podziwiam Twojego Małżowinka, że mimo tak ekstremalnych przeżyć, przez większość czasu żyje tak, jakby tej choroby wcale nie było. Ale najbardziej podziwiam Was oboje za absolutną, cudowną miłość, jaką sobie dajecie. Jesteście jadnością, cokolwiek miałoby się wydarzyć. NIe będę się silić na dobre rady, ponieważ nie mam pojęcia o medycynie, ale mogę się za WAs modlić tak gorąco, jak modliłam się za moją mamę, kiedy istniało realne zagrożenie, że i ona jest chora onkologicznie. Nasze prośby zostały wysłuchane, więc........ Najważniejsze jest to, że macie największą z trzech cnót - MIŁOŚĆ, a nadzieja i wiara też będzie z Wami. Pozdrawiam Was gorąco i trzymam kciuki |
|
|