Autor |
Wiadomość |
Temat: Wydzielony przez Richelieu z tematu: |
at
Odpowiedzi: 43
Wyświetleń: 18277
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2016-05-16, 08:08 Temat: Wydzielony przez Richelieu z tematu: |
Przeczytałem Twój wątek i mam pytanie do jakiego
lekarza chodzicie w Gdyni ?
Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia |
Temat: Clark V proszę o opinię |
at
Odpowiedzi: 14
Wyświetleń: 7390
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2016-04-27, 09:16 Temat: Clark V proszę o opinię |
arawis napisał/a: | at, co tam u Ciebie? Jesteś już pewnie po wizycie więc już pewnie wiesz na czym stoisz... |
Przepraszam, że zawsze trzeba mnie tak ciągnąć za język. Zbieram się od tygodnia z napisaniem czegoś i jakoś zebrać się nie mogę.
Ogólnie wizyta bardzo pozytywna, lekarz bardzo konkretny. Zbadał mnie i dał zalecenia dotyczące przyszłych badań. Na obecną chwilę w moim przypadku zalecana jest kontrola czyli w roku 4xUSG 2xRTG klatki i można też raz TK.
Dostałem te zalecenia na piśmie taki gotowy podpisany formularz z zakreślonymi odpowiednimi punktami. Jest to też w internecie: http://www.onkologia.zale...rnet10-2014.pdf
Chodzi mi o Tabela 5. Rekomendowane badania kontrolne w czerniaku skóry, mnie dotyczy drugi wiersz zaleceń z tej tabeli (IIB) . Mam zamiar przekazać te zalecenia lekarzowi i mam nadzieję, że właśnie te badania będą u mnie wykonywane.
Przy wizycie to co może być dla niektórych uciążliwe to czas oczekiwania przed gabinetem, raczej kilka godzin. Profesor najpierw wyczytuje przez głośnik kolejność osób. W sumie znając liczbę osób przed sobą można mniej więcej oszacować kiedy będziemy przyjęci i wrócić pod gabinet gdy już będzie nasza wizyta, zamiast czekać godzinami.
Pozdrawiam Wszystkich |
Temat: Clark V proszę o opinię |
at
Odpowiedzi: 14
Wyświetleń: 7390
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2016-03-29, 09:06 Temat: Clark V proszę o opinię |
Misia1982 napisał/a: | Jakie wieści ?? co u Ciebie ? |
Przepraszam za długi czas milczenia, ale miałem przerwę z forum.
Trochę dużo innych spraw. Poza tym miałem wyłączone powiadamianie
o odpowiedziach w profilu, ale już to zmieniłem.
U mnie bez zmian, czyli OK. Mam wizytę u profesora za tydzień.
Potwierdzam to co wielokrotnie było pisane na forum o szybkiej odpowiedzi profesora
na maila, tego samego dnia.
[ Dodano: 2016-03-29, 10:09 ]
Darek napisał/a: | ...pracowali jeszcze prawdziwi lekarze z powołania. |
Dzięki za opinię. |
Temat: Clark V proszę o opinię |
at
Odpowiedzi: 14
Wyświetleń: 7390
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2016-03-03, 08:49 Temat: Clark V proszę o opinię |
OK. Dzięki za rady. To wysyłam maila do Wa-wy.
Właśnie wcześniej czytałem negatywne opinie o tych 5 minutowych, wizytach i trochę mnie to zniechęciło. Ale skoro ta krótka wizyta może być istotna to nie ma co się zastanawiać. |
Temat: Clark V proszę o opinię |
at
Odpowiedzi: 14
Wyświetleń: 7390
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2016-03-02, 16:44 Temat: Clark V proszę o opinię |
Dziękuję Wszystkim za ekspresową odpowiedź.
Leczę się w centrum w Trójmieście. Jeżeli chodzi o TK to pisałem powyżej, że miałem jedno TK płuc.
Doktor mówił o bardzo dużej szkodliwości TK, padło jakieś porównanie do promieniowania w Czarnobylu, w każdym razie nie zalecił mi kolejnego.
Z ośrodkiem warszawskim się nie kontaktowałem. Kontaktowałem się mailowo z ośrodkiem poznańskim ale nie otrzymałem odpowiedzi. Zgodnie z Waszymi sugestiami napiszę maila do profesora. Czy przesłać wszystkie badania? Trochę się tego uzbierało przez 1,5 roku: 7 x USG, TK, krew itd... czy może tylko histopatologiczne?
Rozumiem, że oprócz maila warto się też umówić na wizytę u profesora.
Jeszcze raz dziękuję za pomoc |
Temat: Clark V proszę o opinię |
at
Odpowiedzi: 14
Wyświetleń: 7390
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2016-03-02, 10:12 Temat: Clark V proszę o opinię |
Witam,
To mój pierwszy post na forum, ale wcześniej kilka razy tutaj zaglądałem.
Chciałbym przedstawić swój przypadek i prosić o opinię. Mam 40 lat i 1,5 roku temu miałem usunięte znamię na plecach. Ze znamieniem nie działo się nic podejrzanego i żaden z lekarzy nie zalecał stanowczo usunięcia. Usunąłem je z własnej inicjatywy, bo było dosyć duże prawie 1 cm średnicy. Jest jedno zdarzenie z przeszłości, które miało miejsce ponad 20 lat temu gdy byłem nastolatkiem. Pamiętam, że znamię było wtedy skaleczone.
Po wycięciu otrzymałem badania histopatologiczne, które zamieszczam poniżej:
Następnie szybko miałem szereg badań USG węzłów szyi, pach, jamy brzusznej, TK płuc, krew np.: LDH. Z badań nie wyszło nic niepokojącego.
Potem szybko było docięcie marginesu i wycięcie węzła wartowniczego bez oznaczania. Niestety węzeł nie został znaleziony.
Poniżej zamieszczam wynik histopatologiczny dociętego marginesu:
Regularnie chodzę co kilka miesięcy na USG węzłów i kontrolę do onkologa, z tych badań nie stwierdzono niczego niepokojącego.
Mam pytanie o komentarz do mojego przypadku i może jakieś rady co mogę jeszcze zrobić. Te okresowe badanie USG węzłów wydają mi mało precyzyjne. Dotychczas robiłem wszystko co zalecali mi lekarze, ale czytając Wasze forum można dojść do pewnych wątpliwości.
Dziękuję za zainteresowanie i pomoc |
|