1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Mięsak gładkokomórkowy macicy - leiomyosarcoma G1 |
barbara441
Odpowiedzi: 40
Wyświetleń: 49594
|
Dział: Mięsaki, nowotwory układu kostnego Wysłany: 2010-05-23, 22:31 Temat: Mięsak gładkokomórkowy macicy - leiomyosarcoma G1 |
a no widzisz , ja mialam adenocarcinome ovarii , ale ja laikiem jestem , wiec widzisz jak jest ;p, sorry jesli wprowadzilam zamieszanie w Twoim watku |
Temat: Mięsak gładkokomórkowy macicy - leiomyosarcoma G1 |
barbara441
Odpowiedzi: 40
Wyświetleń: 49594
|
Dział: Mięsaki, nowotwory układu kostnego Wysłany: 2010-05-23, 12:26 Temat: Mięsak gładkokomórkowy macicy - leiomyosarcoma G1 |
a no właśnie , mimo ze nie jestem specjalista , to wydaje mi sie fakt ze jeszcze nie rodziłaś , spowodował wlasnie taka decyzje o nie usuwaniu wszystkiego
ja trafilam do szpitala tez z podejrzeniem tylko guza jajnika ( na USG nie bylo nic widac wiecej- o macicy i drugim jajniku - dopiero po usnunieciu w trakcie badania histop .. wyszlo ze i w macicy i drugim janijku
co prawda moj rak byl inny w sensie rodzaju i tez mialam 35 lat
ale pamietam twarz ordynatora szpitala - kiedy uparlam sie zeby wycinac wszytsko
155 razy przychodzil i sie pytal czy aby napewno , czy nie bede miec dzieci wiecej czy wiem co robie etc etc ...- oczywscie ze nie wiedzialam ale widac tak mialo byc ....ze moze usuniemy tylko jeden jajnik ,
i ze na poczatek zrobimy laparoskowpie zeby pobrac wycinek, obradowal nad tym tematem z calym konsylium i nie tylko on jeden mial watpliwosci - pewnie z uwagi na moj wiek
powiedzialm 160 razy ze tniemy wszystko - wiec w ostatecznosci tak zrobil - dzieki temu zyje po operacji juz 6 lat , i nie mialam radioterpaii
takze moim zdaniem w tak trudnej decyzji mogl zawazyc fakt ze byc moze zechcesz miec dzieci ,
a czy przerzut bedzie czy nie to takiej wiedzy doktor nie ma
wszytsko w rekach Boga przeciez ,
nie wiem czy Cie to troszke uspokoi , ale rownie dobrze moze sie tak zadziac w Twoim zyciu , ze przerzutu nie nie bedzie , a za te 5 lat urodzisz zdrowego dzidziusia ...
czego Ci bardzo serdecznie zycze
[ Dodano: 2010-05-23, 13:30 ]
ale tylko jedna zasadnicza roznica w koncu przemowila do ordynatora , ze ja juz mam i mialam wtedy dziecko , i byla rozwiedziona , takze nie mailam zadnego partnera pod reką - w tym sensie
takze podejrzewam ze w Towim przypadku tez odbyla sie nie tylko jedna narada lekarzy fachowcowi tak zdecydowali |
|
|