1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 14
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Humor
berta20

Odpowiedzi: 1072
Wyświetleń: 273580

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2009-06-03, 20:39   Temat: Humor
Do Pana Zdzisława Kwiatkowskiego, który od dłuższego czasu nie opłacał rachunków za gaz przyszło upomnienie w dość ostrym tonie podpisane przez kierownika windykacji Zakładu Gazowniczego.
Pan Zdzisław wziął kartkę papieru, usiadł przy biurku i odpisał co następuje:
Szanowny Panie,
Pragnę Pana poinformować, iż raz na miesiąc gdy otrzymuję rentę, zbieram wszystkie rachunki dotyczące opłat za mieszkanie, media i inne. Wrzucam je do dużego dzbana, mieszam i losuję trzy z którymi idę na pocztę i opłacam.
Jeżeli pańska instytucja pozwoli sobie choćby jeszcze raz przysłać do mnie list utrzymany w podobnym tonie, to jej faktury na rok zostaną wykluczone z loterii.
Z poważaniem
Zdzisław Kwiatkowski
  Temat: Humor
berta20

Odpowiedzi: 1072
Wyświetleń: 273580

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2009-06-02, 18:52   Temat: Humor
PONIEDZIA??EK

Poszłam do doktora ażeby mi co dał, bo na więcej dzieci nas z Zenusiem nie stać. Najpierw spytał jak mi się układa współżycie. Ja powiedziałam, że
normalnie: ja się układam, a Zenuś se współżyje. Doktor dał mi różne takie tabletki i gumkę dla Zenusia. Potem polecił kalendarzyk małżeński. Chciałam kupić w kiosku, ale mieli tylko orbisowski. Aha! Doktor założył mi taką fikuśną spiralkę...

WTOREK
Zenuś se pofolgował. Tylko z roboty wrócił, od razu się za folgę chwycił. Śmiechu miałam co niemiara, bo przy folgowaniu spirala puściła i tak zasprężynowała, że Zenusiem o tapetę cisnęło. A cała pościel do prania...

ŚRODA
Dziś, jak się Zenuś zabrał do folgowania, to sięgnęłam po prezerwatywę. Nie spodobała mu się ona. Może trzeba było wyjąć ze sreberka? Teraz mnie uwiera i przy chodzeniu zgrzyta.

CZWARTEK
Doktor kazał mi dokładnie liczyć do 28 względem dni płodnych. No to jak wieczorem Zenuś folgę wyjął i zległ na mnie, zaczęłam liczyć... doliczyłam do 7 i zasnęłam, bo jak człowiek z trzeciej zmiany wróci to jest taki utyrany, że tylko by spał.

PIĄTEK
Wzięłam tabletkę. Zleciała mi po ciemku na dywan. Zaczęłam szukać, a że się przy tym szukaniu wypięłam Zenuś na nic już nie czekał. Zaszedł mnie znienacka od tyłu, skorzystał z wypięcia i pofolgował se do woli. Co te chłopy w tym widzą?

SOBOTA
Wetknęłam sobie takie dwie śmieszne pianki. Dwie - na wszelki wypadek. Ale się Zenuś przeląkł! Jak się spieniły to pomyślał, że to jaka choroba, albo że tymi piwami pryska co ich wcześniej osiem wypił, bo go po wódce suszyło.

NIEDZIELA
W telewizji pani poseł Labuda mówiła o minionym okresie. Szczęściara! A mnie się spóźnia.

PONIEDZIA??EK
Doktorzy znają swój fach! Ten mój mówił, żebym względem kontroli zaszła do niego za tydzień. Tydzień minął no i zaszłam, tylko że nie do doktora, ale jak zwykle. Co ja teraz pocznę? Zenuś mówi, że pewnie chłopaka,

Kunegunda F.

  Temat: Humor
berta20

Odpowiedzi: 1072
Wyświetleń: 273580

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2009-05-23, 17:15   Temat: Humor
Małżeństwo góralskie miało dwudziestoparoletnią córkę no i koniecznie chcieli ją wydać za mąż. Wzięła matka córkę na rozmowę i mówi do niej :
- Córuś, ty córuś trza Ci za mąż iść
- oj trza mamuś, trza
- tylko pamiętoj córuś, że twój narzeczony mo być: łoszczędny, głupi i nieruszany
- dobrze mamuś, bede pamintać
Minął jakiś czas i córka przyjeżdża do domu rodziców z narzeczonym z miasta.
Zasiedzieli się długo no i wichura za śnieżycą na dworze sie rozszalała. Więc matka mówi:
- Nikaj nie pojedziecie, prześpita się tutej. Pościele wam w izbie dwa łóżka
Młodzi zgodzili się na to więc tak też się stało.
Rankiem córka wychodzi z pokoju cała uśmiechnięta. Widząc to matka się pyta:
- i jak córuś ten twój narzeczony, łoszczędny jest ?
- oj mamuś jaki łon łoszczędny. Tylko co żeśmy weszli do izby to on mówi "Po
co mamy brudzić dwa łóżka, prześpijmy się w jednym"
- oj łoszczędny jest córuś, łoszczędny. A głupi jest?
- oj mamuś jaki on głupi !!! Poduszkę zamiast pod głowę to on mi po dupę wsuwa
- oj głupi, córuś głupi. A nie ruszany jest ??
- oj mamuś, siusiaka to on miał w celafonie jeszcze. :D:D

LIST
Piszę do Ciebie tych parę linijek, żebyś wiedział, że do Ciebie piszę. Jak ten list dostaniesz, to znaczy, że do Ciebie doszedł. Jak go nie dostaniesz, to mi daj znać, to go wyślę jeszcze raz. Piszę do Ciebie wolno, bo wiem, że nie potrafisz szybko czytać. Niedawno tata przeczytał w jakiejś gazecie, że najwięcej wypadków się zdarza kilometr od domu, więc przeprowadziliśmy się trochę dalej. Mieszkamy teraz w fajnej chałupce. Jest tu pralka, choć nie jestem pewna, czy się nie zepsuła. Wczoraj wrzuciłam do niej pranie, pociągnęłam za sznurek i pranie gdzieś wsiąkło. Ale przecież się z powodu tego nie powieszę... Pogoda nie jest najgorsza. W zeszłym tygodniu padało tylko dwa razy. Za pierwszym razem trzy dni, a za drugim cztery. Co do kurtki, którą chciałeś. Wujek Piotr powiedział, że jak Ci ją poślę z guzikami, to będzie dużo kosztować, bo guziki są ciężkie. Dlatego oderwałam guziki i włożyłam do kieszeni. Tata dostał pracę. Jest dumny jak paw, bo ma pod sobą jakieś pięćset osób. Wysiewa trawę na cmentarzu. Twoja siostra, Julka, która wyszła za mąż, w końcu urodziła. Nie znamy jeszcze płci, więc Ci nie powiem, czy jesteś wujkiem czy ciotką. Jak to będzie dziewczynka, Twoja siostra chce ją nazwać po mnie. Ale to będzie dziwne - mówić na swoją córkę "mama". Gorzej jest z Twoim bratem, Jankiem. Zamknął samochód i zostawił w środku kluczyki. Musiał iść do domu po drugi komplet, żeby nas wyciągnąć ze środka. Jak się będziesz widział z Gosią, pozdrów ją ode mnie, a jeśli nie, to jej nic nie mów. Twoja mamusia Dusia.

PS. Chciałam Ci włożyć do listu parę złotych, ale już zakleiłam kopertę.
  Temat: Humor
berta20

Odpowiedzi: 1072
Wyświetleń: 273580

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2009-05-21, 21:02   Temat: Humor
  Temat: Humor
berta20

Odpowiedzi: 1072
Wyświetleń: 273580

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2009-05-19, 18:58   Temat: Humor
Pewien facet szukał noclegu w hotelu lecz nie było wolnych miejsc.
Prosi jednak recepcjonistę:
- Może jednak ma pan jakiś wolny pokój lub jakieś łózko?
- Wie pan, mam pokój, w którym śpi jeden gość a drugie łóżko jest wolne -
informuje recepcjonista. - On na pewno byłby z tego zadowolony, bo zmaleją
mu koszty wynajmu. Ale jest jeden problem, ten pan strasznie chrapie, cale
piętro sie skarży na niego.
- Nie szkodzi biorę.
Następnego dnia rano recepcjonista pyta faceta, jak minęła mu noc.
- Dziękuję, jeszcze nigdy sie tak nie wyspałem - odpowiada tamten.
- A nie przeszkadzało panu chrapanie?
- Nie od razu sobie z tym poradziłem.
- Jak to?
- Jak wszedłem, to już prawie spal, przechodząc pocałowałem go w policzek i
powiedziałem "Dobranoc przystojniaczku"
- A on? - pyta, coraz bardziej zaciekawiony, recepcjonista.
- Przez cala noc nie zmrużył nawet oka patrząc na mnie podejrzliwie.
  Temat: Humor
berta20

Odpowiedzi: 1072
Wyświetleń: 273580

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2009-05-16, 06:44   Temat: Humor
Biedny a bogaty

Bogaty w stanie upojenia alkoholowego.................podchmielony.
Biedny w stanie upojenia alkoholowego.................pijany jak świnia

Bogaty z bronią......................dba o bezpieczeństwo
Biedny z bronią......................bandyta

Bogaty ze zrobionym manicure....................playboy
Biedny ze zrobionym manicure....................pedał

Bogaty w agencji towarzyskiej...............szuka przyjemności
Biedny w agencji towarzyskiej...............szuka siostry

Bogaty czytający gazetę............intelektualista
Biedny czytający gazetę............bezrobotny szukający pracy

Bogaty biegnący........................sportowiec
Biedny biegnący........................złodziej

Bogaty ubrany na biało..................lekarz
Biedny ubrany na biało..................sprzedawca lodów

Bogaty z walizeczką......................menedżer
Biedny z walizeczką......................komiwojażer

Bogaty homoseksualista...................gej
Biedny homoseksualista...................pieprzony zboczeniec

Bogaty z dziewczyną....................macho
Biedny z dziewczyną....................trafiło się ślepej kurze (to nie o niej!)

Bogaty przy samochodzie...............kierowca
Biedny przy samochodzie...............mechanik

Bogaty za kółkiem......................Pan Kierowca
Biedny za kółkiem.......................szofer

Bogaty na komisariacie Policji...............świadek
Biedny na komisariacie Policji...............zatrzymany

Bogaty zmęczony..................menedżer w stresie
Biedny zmęczony..................mięczak

Policjant wraca z pracy i już od progu woła:
- Kochanie, dostałem bilety i wieczorem idziemy na "Jezioro łabędzie".
Po obiedzie widzi, ze żona starannie zmiata okruszki chleba i pakuje w torebkę.
- Po co to?
- No jak to, idziemy na "Jezioro łabędzie", to dla ptaków...
- Oj ty głupia, to taki balet, tancerki znaczy się tańczą.
- Patrzcie go, jaki mądry się znalazł. A jak szlimy na "Wesele" Wyspiańskiego, to kto wziął pół litra?
  Temat: Humor
berta20

Odpowiedzi: 1072
Wyświetleń: 273580

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2009-05-15, 14:33   Temat: Humor
Ale dajecie czadu


Pewnego dnia szef dużego biura zauważył nowego pracownika. Kazał mu przyjść do swego pokoju.
- Jak się nazywasz?
- Jurek - odparł nowy.
Szef się skrzywił:
- Słuchaj, nie dociekam, gdzie wcześniej pracowałeś i w jakiej atmosferze, ale ja nie zwracam się do nikogo w mojej firmie po imieniu. To rodzi poufałość i może zniszczyć mój autorytet.
Zwracam się do pracowników tylko po nazwisku, np. Kowalski, Malinowski.
Jeśli wszystko jasne, to jakie jest twoje nazwisko?
- Kochany - westchnął nowy. - Nazywam się Jerzy Kochany.
- Dobra, Jurek, omówmy następną sprawę.

PECHOWY GWAŁCICIEL

Nie czekał, żeby chciało dwoje,
więc dorwał ją i... zrobił swoje.
Ona? Szczęśliwa, rozmarzona
gdyż była HIV-em zarażona!

HAMULEC

Ma me dziewczę hamowanie,
Że gdy dotknie, to mi stanie!

O ZANIEDBYWANEJ ŻONIE

Rzecze pewna żona do męża swojego:
- Kup stojący wieszak do domu naszego.
Mamy piękne łoże i mnóstwo pokoi
Niechaj coś przynajmniej w tej chałupie stoi !
  Temat: Humor
berta20

Odpowiedzi: 1072
Wyświetleń: 273580

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2009-05-14, 20:40   Temat: Humor
Facet z kobitką jadą w pociągu w jednym przedziale, facet wyciąga fajkę i zaczyna ją nabijać. Kobitka zwraca mu uwagę:
- Proszę pana, tu się nie pali!!!
- Ale ja nie palę ...
- Ale pan się sposobisz do palenia!!!
Facet, chcąc nie chcąc, chowa fajkę. Mija godzina - kobitka wyciąga bułkę i bierze się do konsumpcji.
- Proszę pani, tu się nie sra!!!
- Ależ proszę pana, co pan opowiada, ja nie sram!!!
- Ale się pani sposobisz....


  Temat: Humor
berta20

Odpowiedzi: 1072
Wyświetleń: 273580

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2009-05-13, 20:28   Temat: Humor
:lol:
  Temat: Humor
berta20

Odpowiedzi: 1072
Wyświetleń: 273580

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2009-05-04, 18:09   Temat: Humor
Pacjent budzi się po operacji.Stojący obok chirurg mówi:
- Zabieg przebiegł pomyślnie, pana organizm jest bardzo silny. Ale nie rozumiem, dlaczego pan był taki niespokojny i wyrywał sie pielęgniarkom?
-Bo ja tu przyszedłem zreperować kaloryfery...

Sąsiad mówi do bacy:
- Baco, tam za stodołą, na waszych deskach, chłopaki gwałcą waszą córkę!
Baca przerażony biegnie natychmiast za stodołę, po chwili wraca uśmiechnięty i mówi:
- Aaaaa... wiedziołem, ze żartowołeś, to wcale nie moje deski

Spotykają się dwaj przyjaciele - jeden mówi do drugiego-Wiesz, moja żona zrobiła sobie prawo jazdy i myśli ,że jej dam tym moim nowym autem pojeżdzić.
To jeszcze nic,-mówi drugi- moja jedzie do sanatorium i kupiła 100 prezerwatyw i co ona sobie myśli, że ja tam będę do niej co dzień jeżdzil?

Facet pisze z blondynka na czacie.
- Piszemy do siebie już od dwóch tygodni , moglibysmy spotkac sie w realu? - pyta mezczyzna.
- Ale u mnie nie ma Reala , moglibyśmy spotkać sie w biedronce ?



Lubicie pląsać? A kto nie lubi... A wiecie kto to wszystko wymyślił?

Kto wymyślił stepowanie?
Stepowanie wymyślił Gruzin, który miał 10-ciorga dzieci i jeden wychodek dla wszystkich.

Kto wymyślił walca angielskiego?
Walca angielskiego wymyśliła pewna angielska para małżeńska, która podczas zajmowania się tradycyjnym seksem, z jakichś względów - po zakończeniu igraszek - nie mogła rozdzielić się od siebie i zmuszona była udać się w takim stanie do lekarza.

Kto wymyślił kazaczoka?
Kazaczoka wymyślił pewien rosyjski żołnierz podczas zbioru konopi indyjskich zasianych na polu minowym.
Kto wymyślił makarenę?
Makarenę wymyśliła pewna para zboczonych erotomanów, którzy próbowali walca angielskiego tańczyć w pozycji odwrotnej.

Kto wymyślił break dance?
Break dance wymyślił jeden hippis, któremu skinheadzi związali ręce i wsadzili za kołnierz mrówki.

Kto wymyślił rap?
Rap wymyśliła grupa murzynów, której za opier****nie się przy zbiorze bawełny, plantator kazał tańczyć na rozżarzonych węglach.

Kto wymyślił hip-hop?
Hip-hop wymyślił pewien właściciel cyrku, w trakcie intensywnej tresury swoich małp.

Kto wymyślił kankana?
Kankana wymyśliła stareńka żona pewnego kowboja, która w żaden inny sposób nie mogła samodzielnie dosiąść konia.
  Temat: Humor
berta20

Odpowiedzi: 1072
Wyświetleń: 273580

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2009-05-01, 07:52   Temat: Humor
Pan Nowak udał się do szpitala po wyniki badań żony. Pracownik szpitala mówi:
- Bardzo nam przykro, ale mieliśmy tu trochę zamieszania i niestety wyniki pańskiej żony wróciły z laboratorium razem z wynikami jakiejś innej pani Nowak i teraz nie wiemy, które są które. Szczerze mówiąc, ani te, ani te nie są nadzwyczajne.
- Co to znaczy?
- Jedna z pań ma Alzheimera, a druga uzyskała pozytywny wynik testu na AIDS.
- Ale chyba badania można powtórzyć?!
- Teoretycznie można, ale te badania są bardzo drogie, a Narodowy Fundusz Zdrowia nie zapłaci za dwa testy dla tego samego pacjenta.
- To co ja mam robić?
- Narodowy Fundusz Zdrowia zaleca w takiej sytuacji, by zawiózł Pan żonę do śródmieścia i tam zostawił. Jeżeli trafi sama do domu, po prostu proszę zrezygnować ze współżycia.

Autentyczna rozmowa dzieci w piaskownicy. Rozmowa w tonie przechwalania się:
- A mój tato ma astrę - mówi chłopczyk
- A moja mama też - odpowiada dziewczynka
- A mój tata ma kamere cyferkowa - chłopczyk
- A moja mama też - dziewczynka
( no i dalej jeszcze takie przechwalanki, które tego chłopca coraz bardziej irytowały, ale w końcu usłyszałam kardynalny argument )
- A mój tata ma siusiaka
- Moja mama też ma...
- Nie może mieć..mamusie maja pipulki...
- Ale moja mama naprawdę ma... W SZUFLADZIE....
  Temat: Humor
berta20

Odpowiedzi: 1072
Wyświetleń: 273580

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2009-04-30, 14:41   Temat: Humor
  Temat: Humor
berta20

Odpowiedzi: 1072
Wyświetleń: 273580

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2009-04-30, 07:21   Temat: Humor


[ Komentarz dodany przez: DumSpiro-Spero: 2009-05-09, 03:39 ]
O, to sprzęt dla mnie i mojego synka! :)
  Temat: Humor
berta20

Odpowiedzi: 1072
Wyświetleń: 273580

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2009-04-28, 20:23   Temat: Humor
Dentysta spostrzegł, że jego pacjentka, staruszka, bardzo się denerwuje i postanowił ją czymś rozbawić, kiedy zakładał rękawiczki.
- Czy pani wie, jak się robi rękawiczki? - spytał.
- Nie - odpowiedziała.
- Cóż - powiedział - w Meksyku jest budynek z wielkim zbiornikiem lateksu, a pracownicy o różnych rozmiarach rąk podchodzą do niego, zanurzają w nim ręce, suszą je i zdejmują gotowe rękawiczki odkładając je w odpowiednie pudełka.
Nie uśmiechnęła się ani trochę.
- No cóż, próbowałem - pomyślał sobie.
Pięć minut później, na początku delikatnego borowania, staruszka wybucha śmiechem.
- Co panią tak śmieszy?
- Właśnie sobie pomyślałam, jak są robione kondony!
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group