Jestem z Tobą. Wiem co przeżywasz. Tak wiele chciałabym Ci powiedzieć.
Ale słowa nie na wiele się zdadzą. Nie mam wielkiego doświadzcenia.
Od dwóch tygodni jestem na tym forum, ale wiem że dzieki osobom które są tu dłużej i które czytaja i odpowiadaja na nasze wiadomości jest łatwiej. To co nas wykańcza to ta bezsilność.
Trzymaj się.