1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 75
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Drobnokomórkowy rak płuc czy są ozdrowieńcy??
cherrie

Odpowiedzi: 40
Wyświetleń: 81682

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2010-05-05, 17:46   Temat: Drobnokomórkowy rak płuc czy są ozdrowieńcy??
witam!
przepraszam na wstepie za pisownie, ale chwilowo dysponuje 1 reka - dziecko w drugiej...

ja mysle, ze ozdrowiency sa i zyja gdzies wsrod nas. problem z nimi polega na tym, ze dla nich choroba jest na tyle traumatycznym przezyciem, ze nie chca miec z nia nic wspolnego.
ozdrowiency czyt. ludzie zdrowi nie zagladaja na tego typu fora. chca zapomniec i wrocic do normalnosci.
ja jestem na tym forum od jego samego poczatku, a nawet wczesniej - bo wszyscy spotkalismy sie, ze tak powiem na innym forum. kiedy zachorowal moj tata bywalam tutaj codziennie, czasami nawet kilka razy w ciagu dnia. im bylo z tata grzej, tym wiecej postow cherrie na forum.
wlasnie teraz mijaja 2 lata od pierwszych symptomow choroby taty, ktora zostala zdiagnozowana 2 m-ce pozniej.
tata po leczeniu wrocil do calkiem dobrej formy - wczoraj wrocil z 5 dniowej wycieczki do karpacza, a tydz. temu pokonal rowerem 40 km!
im lepiej moj tata lsie czuje, tym rzadziej tutaj zagladam.
wiem, ze 2 lata spokoju to jeszcze nie wygrana walka i o ozdowiencu nie moge mowic, ale mysle, ze to moze chociaz po czesci tlumaczyc brak podobnych postow.

pozdrawiam i zycze zdrowia!
  Temat: drobnokomorkowy rak pluca ( u taty Cherrie)
cherrie

Odpowiedzi: 53
Wyświetleń: 24160

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2009-11-20, 17:22   Temat: drobnokomorkowy rak pluca ( u taty Cherrie)
Witam ponownie po malej przerwie!
U nas dzieki Bogu dalej spokoj. Tata mial ostatnie badania 27.10 i nadal "czysto". Pani doktor powiedziala nawet, ze na plucu mniej zageszczen - podobno to dobrze, choc nie rozumiem co to oznacza....
Mija 17 m-c od diagnozy, cieszymy sie kazda chwila ;-)

Pozdrawiam Wszystkich,
Cherrie
  Temat: drobnokomorkowy rak pluca ( u taty Cherrie)
cherrie

Odpowiedzi: 53
Wyświetleń: 24160

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2009-08-06, 18:21   Temat: drobnokomorkowy rak pluca ( u taty Cherrie)
Dziekuje za Wasze wpisy, ciesze sie ze ciagle jestescie z nami!
Mam nadzieje, ze znowu minie troche czasu zanim tutaj zajrze.

Mral,
tak zrealizowalismy podroz do Hiszpanii, ktora okazala sie zreszta bardzo owocna w skutkach :)
  Temat: drobnokomorkowy rak pluca ( u taty Cherrie)
cherrie

Odpowiedzi: 53
Wyświetleń: 24160

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2009-08-06, 07:18   Temat: drobnokomorkowy rak pluca ( u taty Cherrie)
Witam ponownie po dluzszej przerwie!
Jakze latwo w tej chwili "zapomniec" o tej calej chorobie, o forum, o tym co przechodzilismy jeszcze rok temu. Wszystko wydaje sie jak zly sen, az nie moge uwierzyc, ze predzej czy pozniej "sen" powroci...

Tata czuje sie swietnie. Ostatnie badanie tk na przelomie czzerwca/lipca wyszlo w porzadku, nastepne w pazdzierniku.
Spedzilam w domu wspaniale 3 tyg. Tata czuje sie obecnie tak dobrze... plywa, kilometrami jezdzi rowerem, tanczy do bialego rana niczym lew parkietu (ostatnio na dwoch weselach).

Cieszymy sie chwila;-) Pisze, by moze dac iskierke nadziei innym, ktorzy teraz walcza z tym chorobskiem. Ja nie spodziewalam sie, ze tak dobry czas zostanie nam jeszcze dany.
Nie wiem ile go tacie zostalo, ale ten ktory dostal naprawde wykorzystuje!

Serdecznie pozdrawiam,
Cherrie
  Temat: drobnokomorkowy rak pluca ( u taty Cherrie)
cherrie

Odpowiedzi: 53
Wyświetleń: 24160

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2009-06-27, 14:18   Temat: drobnokomorkowy rak pluca ( u taty Cherrie)
Witam ponownie!
Tak pojawilam sie dzisiaj, bo szukalam opisow taty tk (ktore bedac w PL tutaj wrzucilam). Ale do rzeczy:

Tato mial 3 tyg. rtg pluc, ktory wykazal jakies zmiany. Zalecono wiec Tk, ktora wykonano wczoraj. Jednak w malym balaganie lekarze nie dopatrzyli sie, ze ostatni tk bylo robione w marcu, a nie jak mysleli w grudniu. Najpierw troche nas tymi zmianami wystraszyli, ale potem... okazalo sie, ze wyniki rtg porownywali z grudniowym tk ? Nie wiem czy to ma jakies znaczenie, bo przeciez w grudniu bylo gorzej niz w marcu.
Wyniki w kazdym razie beda w czwartek (wtedy tez przylatuje do PL), wiec dam znac.

Przez ostatnie 3 miesiace rzadko tutaj zagladalam, bo staralam sie "zapomniec".
Tata czul sie z kazdym dniem coraz lepiej. Powrocil mu swietny apetyt, odrosly wlosy, wrocily sily. Wszyscy troche odetchnelismy.

Obecnie tato czuje sie swietnie. Nie ma rzadnych problemow, co wiecej jezdzi po 35 km dziennie rowerem!
Ciesze sie z tego co jest, jednak wole poczekac do czwartku na winiki tk.


Pozdrawiam,
Cherrie
  Temat: Możecie zrobić coś dla Forum! Kto pomoże? :-)
cherrie

Odpowiedzi: 127
Wyświetleń: 56938

PostDział: Życie Forum   Wysłany: 2009-05-20, 07:49   Temat: Możecie zrobić coś dla Forum! Kto pomoże? :-)
Mrakad napisał/a:
cherrie napisał/a:
Wysylam projekt ulotki.Jak pisalam wczesniej lepiej poczekac na jakas profesjonalna wersje, ale moze ta ulotka da jakis ogolny zarys co powinno sie na niej znajdowac, a co nie (jakies sugestie?).
Poza tym, pozwolilam sobies kopiowac grafike ze strony forum, hm nie wiem czy dobrze?


Nie jestem fachowcem, więc nie chcę się wymądrzać, ale Twój projekt to amatorszczyzna, zarówno graficzna jak i merytoryczna. Przepraszam, ale jakiś czas pracowałem z prawdziwym fachmanem od druków reklamowych i coś mi pozostało. Ja dbałem o teksty a on o wygląd. Proponuję poczekać kilka dni na inne propozycje.


Dzieki Mrakad, ze mi uswiadomiles, ze jestem amatorka! Przeciez sam mnie cytowales i wiesz jakie byly moje intencje. W zwiazku z tym mogles sobie darowac tego typu komentarze. Myslalam tylko, ze moge w jakis sposob pomoc. No, ale nie wazne.
Pozdrawiam.
  Temat: Możecie zrobić coś dla Forum! Kto pomoże? :-)
cherrie

Odpowiedzi: 127
Wyświetleń: 56938

PostDział: Życie Forum   Wysłany: 2009-05-17, 16:02   Temat: Możecie zrobić coś dla Forum! Kto pomoże? :-)
Wysylam projekt ulotki.Jak pisalam wczesniej lepiej poczekac na jakas profesjonalna wersje, ale moze ta ulotka da jakis ogolny zarys co powinno sie na niej znajdowac, a co nie (jakies sugestie?).
Poza tym, pozwolilam sobies kopiowac grafike ze strony forum, hm nie wiem czy dobrze?
  Temat: Możecie zrobić coś dla Forum! Kto pomoże? :-)
cherrie

Odpowiedzi: 127
Wyświetleń: 56938

PostDział: Życie Forum   Wysłany: 2009-05-16, 23:28   Temat: Możecie zrobić coś dla Forum! Kto pomoże? :-)
Ja moge sprobowac pobawic sie z ulotka. Nie wiem tylko na ile profesjonalnie ma byc ona zrobiona. Jesli nie musi byc w Photoshopie, to mam cos zrobione w formacie Microsoft Publisher. Nie jestem jednak grafikiem, wiec moze znajdzie sie ktos bardziej profesjonalny?
Postaram sie wrzucic gdzies w necie to co zrobilam do tej pory.
  Temat: Pytania do psychoonkologa - zaproponuj- o co warto zapytać?
cherrie

Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 37138

PostDział: PYTANIA DO PSYCHOONKOLOGA - odpowiedzi udzieliła Prof. Krystyna de Walden-Gałuszko   Wysłany: 2009-04-24, 08:30   Temat: Pytania do psychoonkologa - zaproponuj- o co warto zapytać?
Pytanie dot. pojawienia sie przerzutow - mam problem ze sformulowaniem jednego pytania, wiec moze opisze o co mi chodzi:

-czy powinno sie inicjowac rozmowe z chorym o jego chorobie, smierci i umieraniu, czy raczej czekac na jakis sygnal z jego strony o checi romowy?
-w jaki sposob mozna wesprzec chorego w momencie, w ktorym dowiedzial sie o przerzutach (wyroku smierci)?
- czy jezeli lekarz nie uczyni tego w sposob bezposredni/ zrozumialy dla pacjenta czy rodzina powinna poinformowac chorego o przerzutach?
- czy rozmawiac z chorym o jego faktycznym stanie zdrowia powinno sie ograniczyc tylko do odpowiedzi na jego konkretne pytania?

Nie wiem, jak stworzyc z tego jedno pytanie. Wszystkie wydaja sie byc dla mnie wazne. Moze ktos pomoze mi sformulowac jedno, a konkretne?
  Temat: drobnokomorkowy rak pluc c.d. walki
cherrie

Odpowiedzi: 168
Wyświetleń: 65200

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2009-04-07, 08:13   Temat: drobnokomorkowy rak pluc c.d. walki
bardzo Ci wspolczuje! Tak dobrze, ze mogliscie te ostatnie 2 miesiace spedzic razem, ze mieliscie okazje sie pozegnac. Wiecej nie mozna bylo zrobic. Teraz Twoj tato juz nie cierpi.
Tez chcialabym byc taka silna jak Ty, kiedy przyjdzie mi pozegnac sie z moim tata.
Trzymaj sie, mam nadzieje ze reszta spraw i organizacja pojdzie sprawnie.
Sciskam Cie mocno,
Cherrie
  Temat: drobnokomorkowy rak pluc c.d. walki
cherrie

Odpowiedzi: 168
Wyświetleń: 65200

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2009-03-30, 19:55   Temat: drobnokomorkowy rak pluc c.d. walki
Aniu,
ja tez caly czas mysle o Was! Wiem, ze jest ciezko. Badz silna!
  Temat: drobnokomorkowy rak pluca ( u taty Cherrie)
cherrie

Odpowiedzi: 53
Wyświetleń: 24160

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2009-03-30, 16:16   Temat: drobnokomorkowy rak pluca ( u taty Cherrie)
Dziekuje, Dziewczyny!
Tez sie bardzo ciesze, szczegolnie kiedy pomysle, jak ulotne sa takie chwile.
Z drugiej strony boje sie cieszyc, zeby niczego nie zapeszyc.
  Temat: drobnokomorkowy rak pluca ( u taty Cherrie)
cherrie

Odpowiedzi: 53
Wyświetleń: 24160

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2009-03-29, 13:42   Temat: drobnokomorkowy rak pluca ( u taty Cherrie)
Tak czytam ostatnio losy "drobnokomorkowcow" na tym forum i jest mi tak przykro...
Z drugiej strony tak bardzo ciesze stanem mojego taty w tej chwili. Wiem, ze w koncu dojdziemy do takiego etapu jak tata Ani. Wiem, ze u nas trwa teraz prawdziwa cisza przed burza.
Tak wiele bym dala, aby ten stan trwal wiecznie...

Tata czuje sie dobrze, moze nawet zaryzykuje stwierdzenie bardzo dobrze. Calkowicie wrocil mu apetyt, je wszystko i nawet sporo! Odrastaja mu wlosy, sily troszke wracaja.
Nic mu nie dolega.Przygotowal rower i czeka na odpowiednio cieply dzien.
Az trudno mi w to uwierzyc! Czasami nawet udaje mi sie pomyslec, ze moze ta remisja troche potrwa...

Kasiekk, Zajana, jestem z Wami. Z czasem wszystko jakos sie ulozy, na swoj sposob oczywiscie.
  Temat: gdy pojawia sie przerzuty...
cherrie

Odpowiedzi: 53
Wyświetleń: 28507

PostDział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej   Wysłany: 2009-03-29, 10:55   Temat: gdy pojawia sie przerzuty...
bafi80,
mysle, ze Twoj tata daje Ci wskazowki, ze jest gotowy do rozmowy na temat smierci/umierania.
Moze powinnas przekonac tate, aby kiedy nadejdzie ta chwila, kiedy nie bedzie mial juz wiecej sil aby walczyc, powiedzial Ci o tym. Zapewnij go, ze wtedy wspolnie podejmiecie decyzje co dalej. Twojemu tacie da to poczucie, ze przechodzicie przez to razem, ze nawet wtedy nie bedzie pozostawiony samemu sobie, ze decyzje podejmiecie razem. Tobie da to natomiast mozliwosc dalszej rozmowy z nim (przekonanie go, aby jeszcze troche wytrzymal, zeby nie robil sobie niczego zlego ze wzgledu na Was itp.), rozmowy z psychologiem (ktory zapewne lepiej doradzi co w takiej sytuacji nalezy robic), mozliwosc zalatwienia jakis lekow antydepresyjnych itp.
Mysle, ze powinnas powiedziec tacie, ze zrobisz wszystko co w Twojej mocy, aby nie cierpial, ze bedzies przy nim, ze moze z Toba rozmawiac o wszystkich jego watpliwosciach.
Zdaje sobie sprawe z tego, ze nie jest to latwe, ale moze warto?


Aniu,
Tak mi przykro z powodu Twojego taty! Tak bardzo Cie podziwiam za odwage z jaka poinformowalas tate o przerzutach. Mysle, ze on docenia Twoja szczerosc.
Nie wiem czy potrafie sobie wyobrazic taki moment, to takie trudne!
Nasuwa mi sie tu tylko pytanie, jak Ty to zrobilas? Moze masz dla nas pare cennych wskazowek? Moze w jakis sposob Twoje spostrzezenia pomoga nam sie przygotowac na taka rozmowe.

Zycze duzo sily,
Cherrie
  Temat: drobnokomorkowy rak pluc c.d. walki
cherrie

Odpowiedzi: 168
Wyświetleń: 65200

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2009-03-21, 16:10   Temat: drobnokomorkowy rak pluc c.d. walki
Zajana,
tez sie ciesze u Was poprawa! Jesli chodzi o problemy z przelykiem ( u mojego taty tez byly) to chyba jedyna rzecz jaka mozecie zrobic to podawac tacie siemie lniane do picia. Poza tym moj tata nie mogl wtedy praawie nic jesc - pomagaly "cienkie" zupki i nutridrinki z apteki.Nam niedawno lekarz powiedzial, ze jedzeniem mamy sie nie przejmowac za bardzo, grunt zeby tata pil!
Powodzenia,
Cherrie
 
Strona 1 z 5
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group