1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: rak piersi, to jest masakra jakaś ! |
drMarta
Odpowiedzi: 25
Wyświetleń: 11170
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2011-08-29, 10:00 Temat: rak piersi, to jest masakra jakaś ! |
Canon, masz w sobie wiele złości i żalu, co jest naturalną reakcją po rozpoznaniu raka u bliskiej osoby. Myślę jednak, że głównym źródłem Twoich emocji jest poczucie zagrożenia związane z diagnozą i rozpoczęciem leczenia.
Szpitale i procedury medyczne są stworzone po to by ratować zdrowie i życie pacjentów, w tym także Twojej Mamy. Tym właśnie zajmują się lekarze. Jeśli nawet w ośrodku onkologicznym są kolejki, to wyobraź sobie ilu pacjentów w danym dniu stawia się na podobne leczenie. Niestety, ale obserwujemy wzrost zachorowań na nowotwory złośliwe (nie tylko w Polsce). Ośrodki są przepełnione, ale mimo to każdego dnia zjawiają się w nich pacjenci z nadzieją na odzyskanie zdrowia.
I na tym teraz najlepiej, abyście się skupili. Wszystkie ręce na pokład! Najważniejsze jest leczenie. Jeśli Mama ma chodzić do pracy w trakcie naświetlań, to nie może to w żaden sposób kolidować z leczeniem. Zdrowie jest najważniejsze. Choroba szybko tego uczy. Wiele osób napisało Ci w tym wątku, że niekiedy to skutki uboczne naświetlań uniemożliwiają pracę. Tak po prostu jest.
Choroba nowotworowa jest chorobą przewlekłą, leczenie jest rozciągnięte w najlepszym wypadku na kilkanaście tygodni. Choć spotkasz osoby, u których trwało ono znacznie dłużej. Chcę jednak podkreślić, że najważniejsze jest to, aby starczyło Mamie sił i cierpliwości w tym czasie. Przeciwnik jest trudny, ale możliwy do pokonania. |
|
|