1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Ostra białaczka szpikowa wypis do domu, i co dalej..... |
duszek
Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 26386
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2012-09-28, 22:05 Temat: Ostra białaczka szpikowa wypis do domu, i co dalej..... |
PILNE!!!!
Jak przekonać chorą osobę od podjęcia leczenia i walki......
Po dzisiejszej rozmowie z lekarzem który stwierdził że opieka paliatywna to "0 szans"
raczej kwestia dni, tyle że mama będzie do końca w domu, chociaż nie do końca bo tydzień po wypisie z kliniki miała przetaczaną krew i dwa dni spędziła w szpitalu.
Albo
druga chemia, lekarz daje max 20% szans że ją przetrwa.....
....jeśli przetrwa, to później czy przetrwa przygotowania do przeszczepu, bo dawca jest.
lekarz powiedział że jest miejsce, ale trzeba się śpieszyć żeby naciek blastów się nie powiększał, bo to jeszcze bardziej zmniejsza szanse....
PORADŹCIE CO ROBIĆ!!!!!!! |
Temat: Ostra białaczka szpikowa wypis do domu, i co dalej..... |
duszek
Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 26386
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2012-09-27, 06:40 Temat: Ostra białaczka szpikowa wypis do domu, i co dalej..... |
JustynaS1975 napisał/a: | Tak jak wcześniej pisałam, sugeruję drugą konsultację z innym ośrodkiem/lekarzem. Być może to Wam pomoże w decyzji, czy walczyć, czy zaakceptować.
To tyle ile mogę poradzić jeśli o kwestię (przepraszam, że tak nazwę) 'techniczne'.
Natomiast tak 'po ludzku' (nie wiem czy dobra nazwa): korzystajcie na tyle ile możecie z danego czasu.
Na forum jest dział Psychoonkologia
http://www.forum-onkologi...orowej-vf21.htm
być może znajdziecie coś dla siebie, jest wiele 'cennych' rad. |
Dzięki Justyna,
Będę próbował nakłonić mamę do konsultacji gdzie indziej, chociaż będzie ciężko bo chyba już podjęła decyzję. Chociaż sam nie wiem czy to jest dobry pomysł, bo skoro konsylium lekarskie tak zdecydowało to pewnie się nie nadaje do przeszczepu....
Najgorsze jest to że mieszkamy prawie 500km od siebie i że nie mogę być cały czas przy niej. . Przez to dużo podróżuję, bo często ją odwiedzam
Codziennie jadąc do pracy mijam centrum onkologii na Roentgena, odkąd mama zachorowała czyli od miesiąca, patrzę na ten szpital i próbuję to ogarnąć.....
Jak to jest, mama funkcjonuje w miarę normalnie, a z drugiej strony jest tak chora.....
...choroba przyszła tak nagle,
Dobra, nie rozczulam się bo to nie ten dział. Jeśli ktoś miałby do przekazania mi jakąś wiedze w tym temacie to bardzo proszę.
Życzę wszystkim 100LAT!!! |
Temat: Ostra białaczka szpikowa wypis do domu, i co dalej..... |
duszek
Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 26386
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2012-09-26, 20:27 Temat: Ostra białaczka szpikowa wypis do domu, i co dalej..... |
Dzięki za odpowiedź
Mama ma 65lat,
Nie chcę podawać na forum żadnych nazwisk, nazwy kliniki itd, nie chcę się skarżyć czy oceniać postępowania lekarza. Chodzi mi głównie o sugestie co dalej robić, czy walczyć, czy odpuścić. Jak poradzić sobie z tą całą sytuacją, w której zanleźliśmy się od miesiąca.
Nie kwalifikuje się do przeszczepu ze względu na wiek i brak remisji,
Jeśli chodzi o drugą chemię to powiedział że mogą podać ale ze względu na dużą odporność na leki będzie o wiele mocniejsza o pierwszej, i mama może nie przeżyć z uwagi na duże wyniszczenie organizmu. Zasugerował opiekę paliatywną, a mama jak to wszystko usłyszała to odpuściła.
Teraz jest już w domu, tz w szpitalu na przetaczaniu bo wyszła jej bardzo słaba morfologia i sprowadzili dla niej krew. |
Temat: Ostra białaczka szpikowa wypis do domu, i co dalej..... |
duszek
Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 26386
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2012-09-26, 19:06 Temat: Ostra białaczka szpikowa wypis do domu, i co dalej..... |
Witam wszystkich forumowiczów,
Jestem tutaj nowy, po krótce opiszę sytuację mojej chorej mamy:
Miesiąc temu strierdzono u niej ostrą białaczkę szpikową, gdy przyjmowali mamę na oddział lekarz powiedział mi że stan jest krytyczny i jeżleni przetrwa chemioterapię to tylko przeszczep może ją uratować, z dnia na dzień podczas pobytu mama czuła się coraz lepiej, znaleźliśmy nawet w rodzinie dawcę szpiku poniżej skrót z karty wypisu ze szpitala:
….u pacjentki rozpoznano ostrą białaczkę szpikową, podtyp AML –M4 wg klasyfikacji FAB, z naciekiem komórek blastycznych w szpiku kostnym 88%. Ze względu na szybko narastającą leukocytozę (przy przyjęciu na oddział 150tyś/uL), początkowo wdrożono leczenie cytoredukcyjne hydroksykarbamidem uzyskując j redukcję parametrów biało krwinkowych krwi obwodowej.
Po potwierdzeniu rozpoznania pacjentka otrzymała cykl chemioterapii indukcyjnej wg schematu AraC+DNR (7+3) w należnych dawkach. W 10 dobie po zakończeniu cyklu leczenia stwierdzono utrzymujący się naciek szpiku komórkami blastycznymi równy 30%.
U pacjentki stosowano szerokospektralną antybiotybiotykoterapii,oraz przetaczano preparaty krwiopochodne. W wyniku typowania HLA u pacjentki oraz rodzeństwa znaleziono potencjalnego rodzinnego dawcę komórek macierzystych szpiku kostnego. W dniu 18.09.2012 pacjentkę wypisano do domu z zaleceniem zgłoszenia się na kolejny cykl chemioterapii w dniu 20.09.2012.
Zgłosiłem się z mamą w wyznaczonym terminie do szpitala, a lekarz normalnie zabił nas swoją informacją, mianowicie powiedział że mama jednak nie kwalifikuje się do przeszczepu, oczywiście mogą podać jej drugą chemioterapię, ale niewiadomo czy ją przetrwa i radzi leczenie paliatywne w domu, rozmowa była w obecno sci mamy. Gdy ona to usłyszała to jakby uszła z niej cała wola walki, odrazu powiedziała że chce już do domu, i tak też się stało.
Proszę jeśli wiecie, to napiszcie jak wygląda to leczenie paliatywne, może jest jeszcze choć iskierka nadzieji że będzie można zrobić przeszczep, a jeśli nie to jak sobie z tym poradzić....
Jestem zielony, niewiem jak się zabrać za to wszystko |
|
|