Znalezionych wyników: 2

... kiedy tak bardzo trudno wierzyć że będzie dobrze ;( widząc jak się czuje i co się z nią dzieje ( woda zaczyna się zbierać w brzuchu i prawa noga spuchnięta jak balon). A mi tak bardzo ciężko że nie mogę nic zrobić by jej pomóc :cry:

była i jest moją najlepszą przyjaciółką, rozumiemy się bez słów... zawsze się śmiałyśmy że porozumiewamy się telepatycznie :-(

. Życie nie dało jej zbyt wielu przyjemności a teraz kiedy mogłaby cieszyć się wnukami... to niesprawiedliwe :cry:

dlaczego?? dlaczego tylu ważnych dla nas ludzi musi tak cierpieć??
dzisiaj DZIEŃ MATKI.... nasz ostatni i tak ważny :-(

dziękuję Ci bardzo za dobre słowa :cmok:

staram się być silna ale czasami nie mam już sił udawać że jest OK chciałabym położyć się obok niej i razem z nią.... tak bardzo ją kocham

weszłam tak przypadkiem... i serce mi pękło :-(

u mojej mamy zdiagnozowano raka jelita grubego z przerzutami do wątroby 21.01.2009 i... teraz przyszedł ten czas którego najbardziej się boje [zalamka]

. Przeczytałam wszystkie twoje wpisy i tak jakbym czytała o własnym życiu.... moim i mojej kochanej mamy. Tydzień temu odebrano nam nadzieje " teraz to kwestia czasu" tak pożegnano nas na onkologii :cry:

Przykro mi z powodu Twojej mamy :-(