1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: zmiana torbielowato - lita |
esania
Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 3544
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2017-08-12, 12:57 Temat: zmiana torbielowato - lita |
bardzo dziękuję za zainteresowanie i za odpowiedź. Pozostaje mi poczekać.
pozdrawiam |
Temat: zmiana torbielowato - lita |
esania
Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 3544
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2017-08-11, 23:17 Temat: zmiana torbielowato - lita |
Witam serdecznie,
Z góry przepraszam, jeśli powielam jakiś wątek, przejrzałam forum na tyle dokładnie na ile mogłam i nie znalazłam jednoznacznej odpowiedzi na moje pytanie, być może dlatego że jest ono błahe, ale wolę zaryzykować i je zadać, jeśli pomoże mi to uzyskać odpowiedź na trapiące mnie wątpliwości. Zaznaczam z góry, że nie liczę na diagnozę od Państwa - wiem że od tego są badania, lekarze prowadzący itd. Po prostu zastanawia mnie jedna rzecz:
Mam 28 lat ,od około 3 lat miałam zmianę na prawym jajniku. Ginekolog, który ją wykrył podczas usg transwaginalnego nazwał tę zmianę cystą, wytłumaczył że jest wypełniona wodą, a w związku z tym że jest mała (ok 2 cm) to nie ma sensu jej wycinać. Natomiast niepokoiła go bolesność podczas badania, podejrzewał zapalenie przydatków więc dał mi skierowanie do szpitala. W szpitalu okazało się że żadnego zapalenia nie ma, dostałam kroplówkę z lekami przeciwbólowymi i do domu, na wyjściu lekarz przepisał mi Orgametril pół roku bez przerwy po 1 tabletce, po tym leku czułam się okropnie, więc wybrałam go ok 3 miesiące i zmieniłam lekarza.
Chcę zaznaczyć że okresowo miałam bardzo silne bóle w podbrzuszu, ucisk po prawej stronie, średnio raz na dwa miesiące naprawdę silne ataki, ból zlokalizowany jakby pod miednicą i do tego całe podbrzusze, plus ucisk w prawej stronie, czasem ból prawej nogi promieniujący do dołu. Niemożność uprawiania sportu, czasem podczas siedzenia przy biuru silny ucisk w pachwinie. Podczas kolejnego ataku poszłam znów do lekarza, tym razem innego, znów dostałam skierowanie do szpitala, w szpitalu podejrzewano ciąże pozamaciczną, ale okazało się że to wciąż ta 'cysta', tylko zlokalizowana jest ona nie na jajniku a jajowodzie prawym, trochę się powiększyła, miała ok 3 cm. Znów dostałam leki przeciwbólowe, 2 dni poleżałam i do domu. Kazali obserwować zmianę.
Na przestrzeni miesięcy ta torbiel okazała się bardzo problematyczna, silne bóle podbrzusza rozszerzyły się o ból po prawej stronie w dole brzucha, lekarze nie wierzyli że taka mała cysta może dawać takie objawy, ale uznali że być może się podkręca i stąd te bóle. U kolejnego lekarza torbiel została określona jako okołojajowodowa i miała 4 cm. Zalecona obserwacja.
W czerwcu dostałam okropnego bólu w prawym dole, który już nie puścił: nie mogłam spać na prawej stronie, siadać, napinać brzucha. Do tego ciągle wzdęty brzuch i problemy z trawieniem (nie wiem czy to ma coś wspólnego). W każdym bądź razie z bólem chodziłam 2 tygodnie, potem lekko odpuszczał ale miejsce to było bardzo tkliwe. Zrobiłam dodatkowo usg brzucha i lekarz przejeżdżając urządzeniem w dolną prawą część brzucha najechał właśnie na to bolące miejsce, powiedziałam że tu strasznie boli, powiedział że właśnie tu widzi torbiel.
Dostałam wreszcie skierowanie na laparoskopię. Wszystkie badania mam w porządku, obecna morfologia raczej ok (minimalnie obniżone neutrocyty, i minimalnie podwyższone bazocyty), cytologia grupa II ale bez żadnych istotnych zmian, usg brzucha, crp, ob, mocz - wszystko w porządku. Czasem miewałam niewyjaśnione stany podgorączkowe które utrzymywały się ok tydzień, nie wiem czy to ma jakieś znaczenie. Mam też niedoczynność tarczycy z hashimoto.
W tym tygodniu miałam laparoskopię i tuż po niej cysta przestała być już nazywana cystą, a guzem, okazało się że nie była to typowa torbiel a zmiana "torbielowato - lita", lekarz operujący powiedział mi że guz miał wspólne unaczynienie z jajowodem i udało się jajowód zachować, ale nie wie jak będzie spełniał swoje funkcje w przyszłości.
Martwi mnie to że guz to zmiana torbielowato - lita - czy to, że nie jest to zwykła cysta z płynem a właśnie zmiana torbielowato-lita oznacza coś poważnego? Nie jestem w stanie znaleźć informacji czy zmiany lite świadczą o tym że jest większe prawdopobieństwo że zmiana będzie złośliwa ? Do tego to wspólne unaczynienie... proszę o sugestię. Wyniki histopatologii beda dopiero za ok 2 tygodnie, jestem osobą która nadwyrost wszystkim się stresuje i wlasciwie nie mysle o niczym innym teraz...
3 lata temu miałam robiony marker ale nie pamietam jaki konkretnie - pod kątem wlasnie tej torbieli, wyniki byly w porzadku, ale to bylo 3 lata temu, czy mogla sie zmienic w zmiane zlosliwa? Ponizej opis protokołu
(...)stwierdzono macica i przydatki lewe makroskopowo niezmienione, prawe z widocznym guzem zlokalizowanym w kreze jajowodu prawego, zmiana torbielowato-lita śr ok 5 cm, pozostałe narządy jamy brzusznej makroskopowo bez zmian. Wykonano wycięcie guza przydatków prawych z zachowaniem jajowodu i jajnika prawego. Kontrola hemostazy - nie krwawi. Materiał usunięto asceptycznie w endobagu. Drenaz miednicy mniejszej. (...)
proszę o opinię, przepraszam za rozległy post, chciała ująć wszystko co wydwało mi sie wazne. |
|
|