Autor |
Wiadomość |
Temat: rak niedrobnokomórkowy płuc u mojej mamusi |
ewelina2508
Odpowiedzi: 68
Wyświetleń: 22519
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-01-20, 23:15 Temat: rak niedrobnokomórkowy płuc u mojej mamusi |
Dziękuję bardzo za słowa otuchy byłam za mamą do końca wczoraj czułam ulgę że odeszła i już się nie męczy a dziś do mnie dociera co się stało jutro pogrzeb jak to przeżyć. |
Temat: rak niedrobnokomórkowy płuc u mojej mamusi |
ewelina2508
Odpowiedzi: 68
Wyświetleń: 22519
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-01-19, 22:31 Temat: rak niedrobnokomórkowy płuc u mojej mamusi |
niestety dziś o 16 moja mamusia odeszła... męczyła się bardzo i to dwa dni .Czy ten ból rozrywający moje serce na strzepy kiedyś minie???? |
Temat: rak niedrobnokomórkowy płuc u mojej mamusi |
ewelina2508
Odpowiedzi: 68
Wyświetleń: 22519
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-01-15, 18:40 Temat: rak niedrobnokomórkowy płuc u mojej mamusi |
Witam czy ktoś z was zna dobrego onkologa we Wrocławiu który zajmuje się rakiem płuc? |
Temat: rak niedrobnokomórkowy płuc u mojej mamusi |
ewelina2508
Odpowiedzi: 68
Wyświetleń: 22519
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-01-13, 21:40 Temat: rak niedrobnokomórkowy płuc u mojej mamusi |
mn
[ Dodano: 2012-01-13, 21:50 ]
WITAM niestety wynik tk potwierdzi że nic się nie zmnieiło po chemi a nawet guz się powiększył.Złość mnie ogarnia że tyle pobytów w szpitalu tak bardzo ją ta chemia osłabiła że już dwa razy przeytaczali jej krew i na nic jest tylko gorzej.Oczywiście nie obwiniam lekarzy ale to jest okropne mamie nie powiedzieli całej prawdy bo prosiłam o to załamałaby się.A może zrobili błod podają akurat ten rodzaj chemii Cisplatyne +Gemzar to właśnie sie podaje w niedrobnokomórkowym raku płuc?zastanawiam się nad zmianą szpitala czy ktoś wie czy dr.Konieczny z Głuchołaz to dobry lekarz?mama bedzie miała chemie II linii jak pozwoli na to jej organizm ale przecież muszą coś zrobić.A czy mama mogłaby mieć brachyterapie? |
Temat: rak niedrobnokomórkowy płuc u mojej mamusi |
ewelina2508
Odpowiedzi: 68
Wyświetleń: 22519
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-01-10, 19:05 Temat: rak niedrobnokomórkowy płuc u mojej mamusi |
Tak dokładnie o to chodzi żeby wyniki były na tyle dobre żeby można było leczyć.Własnie jak była w domu codziennie robiłam sok z buraków dodawałam marchewkę seler i ta krwe była ok a teraz mama jest tydzień w szpitalu na badaniach i nie piła soku i już ta hemoglobina leci.Tak miałam na myśli Brachyterapie.Zobaczymy co postanowią jutro po wyniku tk.W tym szpitalu decyzje dać chemie czy nie podejmuje ordynator dr Konieczny cieszący się dobrą opinią czy może ktoś wie czy on naprawdę jest skuteczny bo zaczynam wątpić?
[ Dodano: 2012-01-11, 13:43 ]
Witam niestety wynik tomografii potwierdził że jest gorzej tzn guz się zwiększył jestem załamana a może ten szpital do niczego może zła tą chemie podawali czy Cisplatyne +Gemzar podaje się w niedrobnokomórkowym raku płuc?czy w każdym innym szpitalu dostała by właśnie to na poczotek?
[ Dodano: 2012-01-11, 14:45 ]
Witam niestety wynik tomografii potwierdził że jest gorzej tzn. guz się powiększył.Mama dostanie kolejną chemie ale jest problem bo ma infekcje i morfologia spadła będzie miała transfuzje dzis.Ma, pytanie czy taka rodzaj chemii jaki dostawała mama tzn Cisplatyna+Gemzar podaje sie w niedrobnokomórkowym raku płuc może oni zle dobrali to leczenie czy wszedzie byłoby takie samo?mam wyrzuty sumienia że zawierzyłam tym lekarzom nie konsultowałam wyników nigdzie chciałam poczekać na wyniki leczenia czy winnym szpitalu zastosowali by inną chemie? |
Temat: rak niedrobnokomórkowy płuc u mojej mamusi |
ewelina2508
Odpowiedzi: 68
Wyświetleń: 22519
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-01-10, 14:40 Temat: rak niedrobnokomórkowy płuc u mojej mamusi |
Jaka ta choroba jest okrutna, a czy chociaż odrobinę nadzieji daje to że od tych trzech miesięcy nie jest gorzej?Pytałam o wyniki z krwi płytki się podniosły więc mówiła że chyba dostanie mama tą chemie tylko anemie ma ciągle co można na to poradzić oprócz soku z buraków?czytałam też o naświetlaniu guza za pomoca cienkiej igły czy to jest możliwe u mojej mamy?czy szpital onkologiczny w gliwicach to dobry ośrodek zamierzam tam skonsultować mama? |
Temat: rak niedrobnokomórkowy płuc u mojej mamusi |
ewelina2508
Odpowiedzi: 68
Wyświetleń: 22519
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-01-10, 14:13 Temat: rak niedrobnokomórkowy płuc u mojej mamusi |
Witam dzisiaj mama miała bronchoskopie i lekarka stwierdziła że nic sie nie zmieniło tak jak było te trzy miesiące temu przed leczeniem tak teraz nic się nie poprawiło.Nic z tego nie rozumiem człowiek pełen nadziejji czeka na wyniki leczenia,mama to tak dzielnie wszystko znosiła w nadzieji że ten wysiłek coś da a oni mimówią ze nie ma poprawy,jak to właściwie jest jak dobiera się tą chemie ile jest jej rodzaji i skad wiadomo że zadziała jak to wogóle możliwe że nie zadziałała?POMOCY |
Temat: rak niedrobnokomórkowy płuc u mojej mamusi |
ewelina2508
Odpowiedzi: 68
Wyświetleń: 22519
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-01-09, 13:38 Temat: rak niedrobnokomórkowy płuc u mojej mamusi |
A skoro chemia nie zadziałała to co teraz bedzie co dalej tak poprostu będziemy czekać na koniec? ile mamie pozostało czasu wiem że sytuacja jest poważna ale czy jest jakaś nadzieja że to bedzie długo trwało? |
Temat: rak niedrobnokomórkowy płuc u mojej mamusi |
ewelina2508
Odpowiedzi: 68
Wyświetleń: 22519
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-01-09, 12:42 Temat: rak niedrobnokomórkowy płuc u mojej mamusi |
Poza tymi płytkami pozostałe wyniki krwi tzn morfologii tej podstawowej są blisko tej niższej normy laboratoryjnej nie wiem dokładnie bo były robione w piątek i ich nie widziałam bo są u lekarza ale pani doktor mówiła o płytkach że są wciąż niskie czy przyczyną może być choroba?czyli można byłoby podać inną kombinacje cytostatyków?Tak pozatym mama wydaje mi się że nie jest w złej kondycji je normalnie nic takiego się nie dzieje oprócz tych niskich płytek.Dzisiaj był tk jutro wyniki nie wiem co postanowią,jeżeli odmówią mamie dalszej chemii czy można spróbować w innym szpitalu o leczenie? |
Temat: rak niedrobnokomórkowy płuc u mojej mamusi |
ewelina2508
Odpowiedzi: 68
Wyświetleń: 22519
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-01-09, 00:29 Temat: rak niedrobnokomórkowy płuc u mojej mamusi |
Witam sytuacja wyglada następujaco moja mama skończyła pierwszy rzut chemioterapii 15 grudnia miała zaplanowane 4 wlewy.Ogólnie zle znosiła leczenie po dwóch wlewach zaczeły się problemy z morfologią bardzo spadała miała robioną transfuzje krwi a po ostatniej również miała przetaczane płytki bo spadły do 22 tys,po tygodniu było ich 66 tys i bardzo słabo się podnoszą.Na początku leczenia
w badaniu usg brzucha stwierdzono że jest przerzut do wątroby jeden guzek był,potem przez cały okres leczenia tj ok 3 miesięcy za każdym razem było robione usg brzucha i zawsze było czysto.Ostatnie usg było 22 grudnia,teraz mama jest też na badaniach i znowu miała usg tym razem lekarka mówi że w usg są przerzuty do wątroby czy to jest możliwe że tak szybo urosły mineło zaledwie dwa tygodnie i ona mówi że nie jest dobrze czy to jest możliwe?jutro bronchoskopia i tk klatki piersiowej po skończonej chemioterapii.Lekarka już mi powiedziała że jak są przerzuty ta chemia niewiele dała a mam nie dostanie innej bo zle znosiła chemie to co jeszcze można zrobić czy można naświetlać te przerzutu które nagle się pojawiły?nic z tego nie rozumiem mama ma apetyt nie widze po niej żeby było gorzej pobolewał ją brzuch w święta ale ustepowałay co ja ma robić ?POMOCY |
Temat: rak niedrobnokomórkowy płuc u mojej mamusi |
ewelina2508
Odpowiedzi: 68
Wyświetleń: 22519
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-12-05, 12:43 Temat: rak niedrobnokomórkowy płuc u mojej mamusi |
Acha dziekuje |
Temat: rak niedrobnokomórkowy płuc u mojej mamusi |
ewelina2508
Odpowiedzi: 68
Wyświetleń: 22519
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-12-05, 12:20 Temat: rak niedrobnokomórkowy płuc u mojej mamusi |
Okazało się dzisiaj że mama ma taką słabą hemoglobine że przed podaniem chemii muszą jej przetoczyć krew,podobno postawi ją to na nogi ale brzmi strasznie |
Temat: rak niedrobnokomórkowy płuc u mojej mamusi |
ewelina2508
Odpowiedzi: 68
Wyświetleń: 22519
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-12-04, 23:54 Temat: rak niedrobnokomórkowy płuc u mojej mamusi |
A czy mozna za jakis czas znowu podac chemie? jak naprzykład choroba zacznie postepować? |
Temat: rak niedrobnokomórkowy płuc u mojej mamusi |
ewelina2508
Odpowiedzi: 68
Wyświetleń: 22519
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-12-04, 23:11 Temat: rak niedrobnokomórkowy płuc u mojej mamusi |
Witam moja mama zaczyna jutro IV cykl chemioterapii Cisplatyna+Gemzar który jest zarazem ostatnim zaplanowanym,lekarze mówią że kontrolne tk po miesiacu od zakończenia chemii.Zastanawiam się co dalej wiadomo żę chemia miała zatrzymać proces chorobowy ale co teraz co może się dziać co może niepokoić nas,to jest straszne takie czekanie pogorszy sie czy nie ile to wszystko potrwa ja nawet nie potrafie myśleć ze tego si ę nie da wyleczyć ciągle licze na jakis cud że ten cholerny guz zniknie.Pomóżcie podpowiedzcie co teraz po skończeniu leczenia,dzięki bogu do tej pory nie przyplatała się zadan infekcja jedyny problem to anemia. |
Temat: rak niedrobnokomórkowy płuc u mojej mamusi |
ewelina2508
Odpowiedzi: 68
Wyświetleń: 22519
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-11-16, 15:21 Temat: rak niedrobnokomórkowy płuc u mojej mamusi |
Tak wiem o tym badaniu krwi sama pani doktor o tym mówiła właśnie że trzeba zrobić badanie kontrolne mama dostaje oprócz żelaza jakieś preparaty witaminowe dożylnie w udo jestem zadowolona z tego szpitala bo naprawdę dbają o to żeby zminimalizować skutki uboczne chemii na ile to tylko możliwe.Robili dziś zdjecie rtg i pani doktor mówi że jest dobrze bo nie widać nowych zmian jest troszke lepiej ale i tak samego guza nie widać bo jest on za sercem więc dopiero tk da obraz jak przebiega leczenie.Pani doktor mówiła że kontrolne tk i bronchoskopia będzie dopiero miesiąc po zakończeniu leczenia troche długo czy tyle właśnie trzeba odczekać?nie mam powodów żeby nie wierzyć lekarzom i podwazać ich decyzje ale czekanie tyle w niepewności bedzie pewnie wiecznością!!!! |
|