Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
figa23
Odpowiedzi: 63
Wyświetleń: 33466
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-09-02, 21:53 Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
Dziękuję Wam bardzo
Nie czuję się zniszczona przez te 4 chemie. Były gorsze dni ale
teraz czuję się dobrze. Żal mi tego cycka, ale wiem, ze to
kolejny etap, który muszę przejść i chciałabym, zeby już było po. |
Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
figa23
Odpowiedzi: 63
Wyświetleń: 33466
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-09-02, 21:03 Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
Witajcie,
dawno nie pisałam. W poniedziałek idę do szpitala na całkowitą mastektomię.
Powiedzieli, że o jakiejkolwiek rekonstrukcji mogę myśleć dopiero duzo pozniej.
Trzymajcie kciuki za mnie proszę |
Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
figa23
Odpowiedzi: 63
Wyświetleń: 33466
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-07-18, 19:09 Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
Przepraszam, już piszę .
Ostatnio czuję się bardzo dobrze. W piątek mam 3.chemię a 3go sierpnia radioterapię.
Powoli zbliża się czas operacji... Strasznie mi żal tego cycka no ale co zrobić :(.
Czy orientujecie się w sprawach operacji i rekonstrukcji? Słyszałam, że możliwe jest zrobienie rekonstrukcji od razu (ale pewnie nie we wszystkich przypadkach).
Może ktoś może mi polecić dobrego, sprawdzonego chirurga?
Chciałabym, żeby to jakoś w miarę wyglądało, chyba dla żadnej kobiety nie jest to łatwe.
Książkę sobie zamówiłam i w najbliższym czasie ją przeczytam .
pozdrawiam serdecznie |
Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
figa23
Odpowiedzi: 63
Wyświetleń: 33466
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-07-06, 16:45 Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
Dziękuję bardzo .
Wierzę w to, że jeśli tylko moja psychika się nie podda to jakoś wyjdę z tego.
Zdaję sobie sprawę, że może to być taki "uśpiony wyrok" ale może
kiedyś ktoś znajdzie odpowiedź na pytanie jak to całkowicie wyleczyć.
Mam zamiar próbować różnych metod.
Zapoznam się oczywiście z wątkami.
Mam nadzieję, że to okropne uczucie w żołądku mi przejdzie
choc chyba i tak dobrze to znoszę w porównaniu do wielu ludzi.
Dziękuję jeszcze raz |
Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
figa23
Odpowiedzi: 63
Wyświetleń: 33466
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-07-05, 22:58 Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
Mam niecałe 26 lat. 23 to tylko liczba w loginie.
Dziękuję. |
Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
figa23
Odpowiedzi: 63
Wyświetleń: 33466
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-07-05, 21:36 Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
Witam,
lekarz mnie poinformował, że na scyntografii potwierdziły się podejrzenia i mam kilka przerzutów na żebrach i chyba 2 na kręgosłupie. Te na żebrach mają być początkiem sierpnia poddane radioterapii. Dostałam doustnie również Bonefos.
Nie wiem czy to, że są przerzuty to jest już krytyczna sytuacja, czy to się często zdarza?
Mam pytanie czy przy Bonefosie zalecane są jakieś leki osłonowe?
Po wenflonie dostałam chyba zapalenia żyły (nosiłam go 3 dni) bo ręka jest zaczerwieniona i boli przy dotknięciu,
czy ktoś może zna jakąś maść na takie problemy? |
Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
figa23
Odpowiedzi: 63
Wyświetleń: 33466
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-06-27, 22:09 Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
Niestety nie mam wyniku badania. W środę jadę na badanie kości (scyntografię) i dopiero po tym badaniu lekarz będzie ze mną dokładniej rozmawiał na ten temat. |
Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
figa23
Odpowiedzi: 63
Wyświetleń: 33466
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-06-25, 11:50 Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
Bolało mnie już kilka tygodni przed chemią tyle ze z lewej strony a teraz z prawej. Przy pierwszej chemii dostałam sterydy i po tym poluzowało a teraz znowu... Ogólnie w ciągu dnia
normalnie funkcjonuję tylko wieczorem i rano jak trzeba z łóżka wstac to najgorzej bo to takie nierozruszane. Az się czasem rozpłaczę z bólu. Miałam morfologię robioną jakiś tydzien temu kiedy mnie bolały nerki i miałam stan podgorączkowy i teraz przy kontroli też. Lekarz powiedział, że wyniki są dobre.
Dziwne jest to że ogólnie staram się jakoś nie dołowac i w ogóle a w nocy śni mi się, że komuś mówię o chorobie i płaczę. Czytam ta książkę "Triumf życia" Simontona, macie jakieś doświadczenia z tą książką, ogólnie z psychoonkologią? |
Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
figa23
Odpowiedzi: 63
Wyświetleń: 33466
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-06-25, 10:09 Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
Dziękuję, poza coraz większym bólem w klatce piersiowej czuję się dobrze. Niestety tomografia wykazała przerzuty do kości właśnie w obrębie klatki. 29 mam badanie kości i tam wyjdzie dokładnie co i jak. Włosy wypadają powoli.
Blog chętnie obejrzę . Śliczne kociaki. Moja kitka patrzy na mnie w taki sposób, że naprawdę myślę sobie, że jest magicznym kotem :D. |
Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
figa23
Odpowiedzi: 63
Wyświetleń: 33466
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-06-19, 22:43 Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
Dzięki za odpowiedzi
Rzeczywiście płukałam usta winem i pomogło bardzo. Ja nie wiedziałam o tym, że powinnam pic dużo. Na szczęście ja sama z siebie dosyc duzo piję wody. Jednego dnia bolały mnie nerki i miałam 37,3 i troche się wystraszyłam ale teraz juz jest ok. Zastanawiałam sie najbardziej właśnie nad tym czy można pic soki z warzyw i owoców takie robione własnoręcznie bo różnie mi różne osoby mówiły. Niektóre mówiły, że nie wolno. Wydaje mi się na chłopski rozum, że dobrze jest pic zeby wzmocnic kondycje organizmu. Mam nadzieję, że tak bo zamówiłam wyciskarkę do warzyw i owoców i mam zamiar zbierac wszystko z ogródka łącznie z pokrzywą i robic z tego sok :D |
Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
figa23
Odpowiedzi: 63
Wyświetleń: 33466
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-06-13, 21:50 Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
Zastanawiam się właśnie jak to jest z tym jedzeniem. Lekarz powiedział, zeby jeśc normalnie a w internecie tak dużo jest tych diet przy raku, ze się zastanawiam czy nie powinnam na coś uważac bardziej. Musze się przyznac, że mam ochotę napic się wina ale nie wiem czy to dozwolone :D. Wiem, że wino jest zdrowe ale nawet w małej lampce jest alkohol i nie wiem czy przy chemii wolno.
Ogólnie mam apetyt na rzeczy o wyrazistym smaku i kwaśne. Czuję, że trochę mój smak się osłabił. W pierwszym dniu po chemii zupa wydawała mi się okropnie słona a wszyscy mówili, że zupełnie nie jest słona (wcześniej to ja dużo soliłam). Owoce i warzywa jedliście bez problemu? Wiem, że na pewno trzeba dobrze je myc. |
Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
figa23
Odpowiedzi: 63
Wyświetleń: 33466
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-06-13, 21:05 Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
Dziękuję, dobrze. A Wy? Trochę wieczorem i rano mam bóle w okolicach węzłów chłonnych
przy twarzy i pod pachami, ale poza tym ok. Jak na razie myślę, że przechodzę to bardzo dobrze. Tylko ciągle bym spała i jadła :D. |
Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
figa23
Odpowiedzi: 63
Wyświetleń: 33466
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-06-10, 22:22 Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
Dzięki . Grunt to się szybko przystosowywac do nowych sytuacji... |
Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
figa23
Odpowiedzi: 63
Wyświetleń: 33466
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-06-10, 22:07 Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
Czerwoną chemię dostałam. Kazali mi zrobic test ciązowy przed i pokazac wynik... Musiałam tez podpisac oświadczenie o tym, ze jestem świadoma, że leczenie może doprowadzic do kastracji... :(. na sali ze mną brała chemię kobietka w dosyc zaawansowanej ciązy, wyglądało na 5. lub 6. miesiąc. Pomyślałam sobie o tym jaki ona musi czuc strach. Tez miała czerwoną. Byłyśmy razem na tej sali ale zadna się nie odezwała. Jakoś tak nie wiedziałam co mogłabym powiedziec... Z tego co mówił wstępnie lekarz to 3, 4 chemie w odstępach ok 3 tyg. Chyba, że zobaczą wcześniej, że się nadaję do operacji. To będzie smutny moment, ale przekonuję się każdego dnia, że mam w sobie więcej siły niż myślałam .
A Wy jakie miałyście chemie? Jak znosiłyście to? Kiedy wypadły włosy? Czy wypadają tez brwi i rzęsy czy nie zawsze? |
Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
figa23
Odpowiedzi: 63
Wyświetleń: 33466
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-06-10, 21:42 Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
Nie jest źle. Mdłości da się znieśc. Ogoliłam się dziś żeby nie przezyc szoku jak mi włosy zaczna wypadac bo mialam dosyc długie. Jak zobaczyłam rachunek z apteki na ponad 4 tys.
na leki na pobudzenie szpiku, przeciwwymiotne, osłonowe itd. to byłam w szoku.
Dobrze, ze dzięki refundacji zapłaciłam niecałe 50 zł.
Nie mogę słuchac ludzi którzy narzekają w poczekalniach, narzekają na rzad, ubezpieczenia
i całą resztę. Nie wiem co bym teraz zrobiła gdybym nie miała ubezpieczenia.
Ludzie nawet nie wiedzą jakie leki biorą i jakie to są koszty.
Personel w szpitalu jest naprawdę bardzo miły. Nie mogłabym sobie wyobrazic lepszego.
P.S. Mój niebieściuch staje się coraz bardziej mój . Mam ją trochę ponad miesiąc, adoptowałam z hodowli w wieku 7 lat. Proces adaptacji przebiega fajnie i strasznie się cieszę, ze ją mam bo jest moim małym Słoneczkiem w tych trudnych chwilach. Nie opuszcza praktycznie na krok . |
|