Znalezionych wyników: 15

Fajna jesteś, my mamy Ci coś doradzić czy wywróżyć? Nie napisałaś na jakim etapie jest leczenie i czy przebiegało bez komplikacji.

Obrzęk kostki z wątrobą nie ma nic wspólnego, przyczyną mogą być upały, zakrzepy, przeoczony uraz (lub nadwyrężenie) , niewydolność serca(po chemii), miejscowy stan zapalny itp. Najpierw trzeba spróbować domowych środków typu zimne okłady, polegiwanie z nogą w górze, jakieś maści.

Ad3. Dbaj w pierwszym rzędzie o to żeby to mama nie musiała wspierać Ciebie.

Oczywiście że jest to rozłożenie dawki na 3 oddzielne podania, obrazowo mówiąc nie ma tego "uderzenia" w organizm. Leczenie trwa tyle samo - 12 tyg. Lekarzowi należy przypomnieć że brak pęcherzyka żółciowego. Czy brać coś przeciwbólowego czy też cierpieć i chronić wątrobę to indywidualna decyzja pacjenta. Zależy jaki ból i jaka wątroba. Pamiętajcie że aspiryna zakazana, i wskazane picie 1,5 l wody dziennie.

Tak prosić na podstawie tego opisu jaki zamieściłaś, był niepokojący. Jeżeli nie były zrobione próby wątrobowe przed Taxotere, to trzeba zrobić je teraz, jeżeli będą powyżej normy to argument za przejściem na dawkowanie tygodniowe. Tyle że cotygodniowe wlewy to niewygoda pacjenta i ośrodka, więc lekarz może wykazać "umiarkowany entuzjazm"

Pojedyńcze zastosowanie pyralginy zwykle nie przynosi szkody, ale po pierwsze przy taxanach to trzeba na wszystko uważać. A po drugie to napiszę dlaczego pyralgina w wielu krajach została wycofana. Jest ona skutecznym środkiem przeciwbólowym i była stosowana nawet w nadmiarze. Łykanie tabletek nie przynosiło specjalnej szkody, ale ludzie którzy pyralginę stosowali w dużych ilościach, jak trafiali do szpitala z jakimś bólem i dostawali zastrzyk pyralginy umierali natychmiast z powodu szoku anafilaktycznego. Wypadki były tak częste że przeprowadzono badania i stwierdzono że organizm przyjmując tabletki "uczy się tej reakcji alergicznej" (odwrotnie niż przy odczulaniu) i po podaniu zastrzyku reaguje pełnym wstrząsem. No i podjęto decyzję o wycofaniu. W Polsce jest ona w lekospisie i zwłaszcza w szpitalach lekarze (zwłaszcza starszej generacji) uwielbiają ją podawać w zastrzykach.

Cieszę się że Mama doszła do siebie, teraz 2 tyg regeneracji. Nie obiążać wątroby!

Szpital rejonowy, w CO zajmują się tylko leczeniem raka, takie "drobiazgi" jak efekty uboczne to nie oni, zwłaszcza że tak na pewno to nie wiadomo czy mają oddział ratunkowy i jak on działa. Mnie kiedyś przed świętami powiedzieli że jaby coś to do zwykłego szpitala bo u nich to nikogo nie będzie.

Zapisz dokładnie wszystkie efekty uboczne (były z tych silniejszych) kiedy wystąpiły i kiedy ustąpiły. Niech lekarz to przeczyta przy następnej wizycie. Mama nie dostała środków przeciwwymiotnych i tych powstrzymujących biegunkę? Taxotere to inna substancja niż Taxol o którym pisałam ale ostrzeżenia kiedy trzeba pilnie do szpiala takie same: wszystkie objawy alergii, dreszcze, temperatura, zawroty głowy i utrata przytomności, trudności w oddychaniu i nieregularne bicie serca.

Zwiększone ryzyko niepożądanych efektów mają osoby z uszkodzeniami wątroby, mam nadzieję że przed każdym wlewem morfologia i markery wątroby są sprawdzane. Wyniki powinny być na wypisie.

Przestrzegam przed pyralginą, na stronach na których ja szukam informacji o niej nie wspominają (lek nie będący w lekospisie rozwiniętych krajów) tylko paracetamol i ibuprofen.

Nadal uważam że jest podstawa żeby prosić o wlewy cotygodniowe.

Nie widziałam Twojego postu wczoraj. Opisane przez Ciebie reakcje są prawdopodobnie spowodowane taxanami. Wymienione są na stronie producenta Taxolu. Producent zaleca aby przy gorączce powyżej 38 st i/lub dreszczach kontaktować się z lekarzem pilnie bo to może być infekcja na tle obniżonej odporności. Przy pozostałych objawach zaleca poinformowanie o nich lekarza w trybie zwykłym.

Czy na wypisie jest podana nazwa preparatu jaki mama dostała? Czy ma dawkowanie co 3 tygodnie czy co tydzień? Wszystko wskazuje że jest z tych nadwrażliwych więc lepiej byłoby żeby brała niższe dawki co tydzień.

PS zalecany jest natychmiastowy kontakt z lekarzem również przy wszystkich objawach alergii (krótki oddech, uczucie duszności, puchnięcie)
Zakazana jest aspiryna a zalecane picie co najmniej 1,5 l wody dzienie

Ad 1 Guz wycięty, węzły czyste, przerzutów przed operacją nie wykryto, to co ewentualnie badać? Chemia powoduje liczne skutki uboczne ale wzrostu guza raczej nie. Badania obrazowe dotyczą osób u których można obserwować jakąś zmianę.
Ad 2 Można co 4 tyg, ale to jest z reguły wyższa dawka więc bardziej toksyczna. To samo dotyczy taksanów, w niektórych miejscach żeby uniknąć toksyczności podaje się dawki tygodniowe. Na raka choruje się najczęściej tylko raz w życiu, więc warto się wysilić przy leczeniu aby wszystko było najlepiej jak to możliwe.

Trochę inne odpowiedzi na te same pytania
Ad. 1 Schemat 4AC + 4 Taksany jest schematem "zalecanym" w wytycznych NCCN, oczywiście chora zawsze może nie wyrazić na niego zgody i prosić lekarza o inny (np taki pod tytułem "inne schematy leczenia") tylko pytanie: Co można zyskać?

Tematy na forum czyta wiele osób które nie są zarejestrowane, nie mają swoich tematów, ale oni lub ich bliscy też chorują i szukają informacji, nie można dawać im zagadek zamiast rzetelnej informacji. Napisałaś: "Słyszalam też , że taksany są bardziej toksyczne i raczej powinno się od nich odstąpić.". Zdajesz sobie sprawę u ilu osób takie zdanie mogło wywołać alarm? Chcieliby weryfikacji tej informacji. Możesz podać źródło gdzie uzyskałaś taką informację?

Ad. 2 Środki na pobudzenie działalności szpiku nie są obojętne dla organizmu i branie ich bez potrzeby jest niepotrzebnym obciążeniem. Zróbcie prywatnie morfologię po 8-10 dniach od chemii, lekarz zleci morfologię przed następnym pobraniem i te dwa wyniki łącznie dadzą obraz jak się białe krwinki odbudowują, jeżeli będzie coś niepokojącego to wtedy można prosić o osłonę. Po następnych chemiach też bym sobie robiła morfologię po 8-10 dniach.

Ad. 3 Czekać, jeżeli dodatkowo spuchnie i/lub będzie boleć to do lekarza w trybie pilnym. Można w trybie normalnym omówić to na następnej wizycie.

Ad. 4 Gorączka, jeżeli wysoka to do szpitala na SOR bo to może być skutek neutropenii.

Ad. 5 Sorry ale prawidłowa odpowiedź brzmi: nigdy

Doksorubicyna (A) jest silnie toksyczna(ale jest lekiem o dużej skuteczności) i całkowita ilość jaką można przyjać jest ograniczona (dlatego tak się zdziwiłam czytając o 8 AC). Docetaksel (T) jest mniej toksyczny i ma inny mechanizm działania, więc terapia jest kontynuowana a skutki uboczne nie kumulują się.

Sorry, za duży skrót jak dla mnie, o co pytasz a co się zgadza?

Ad 1. - nie wiem, może R coś znajdzie w tych polskich wytycznych, bo moje źródła (NCCN) zalecają 4 cykle AC + 4 cykle taksanów. Chora jest jak najbardziej uprawniona do zapytania dlaczego tak.
Ad 2. Nie wolno łączyć doksorubicyny z herceptyną to bardzo kardiotoksyczne połączenie
Ad 3. Leczona jest schematem radykalnym więc szanse na wyleczenie są i to duże.

Ad 4. Nie wiem czy miała robione usg jamy brzusznej przed zabiegiem, jeżeli tam było czysto to na urośnięcie ewentualnych przerzutów (raczej niezbyt pewnych) trzeba poczekać.
Pozdrowienia

R już wszystko opisał, generalnie guzek chyba z tych mniej agresywnych bo zwłoka nie przyniosła żadnych szkód. Te zmiany to rodzaj autodestrukcji (ale to nie znaczy że sam z siebie by się cofnął). Ta informacja nie ma znaczenia dla przebiegu leczenia i rokowania, świadczy tylko że guzek już dłuższy czas istnieje, rozwój naczyń krwionośnych nie nadąża za wzrostem guza i środek jest "niedożywiony" stąd martwica.
Ważne jest załapanie się na radioterapię przed upływem 8 tygodni (jeżeli nie będzie chemioterapii), zwykle chemioterapia jest przed radioterapią

Zależy od blizny (np czy jest w miejscu obciążonym) od 2 do 4 tyg po założeniu szwów. Ale lekarz mówił o zdjęciu szwów? Bo teraz przeważnie są szwy rozpuszczalne których się nie zdejmuje.

Jak tylko się dobrze zagoi to upominać się o chemię, chociaż jest szansa że będzie bez upominania się. Chemia optymalnie ok 4 tygodnia (ale rana musi być zagojona), 8 tygodni to ostateczny termin na rozpoczęcie wlewów, później to już pogorszenie szans.
Chłonka zwykle odpuszcza po ok 2 tyg, ale czasami się przedłuża to cecha osobnicza.

Mauro to jest właśnie jedna z metod ustalenia węzła(węzłów) wartowniczego, tutaj oznaczenie i badanie węzła wartowniczego też jest zaplanowane.
Wyniki badań powinny być znane przed operacją, tak że badania jak najszybciej.

Jeżeli patolog prawidłowo opisał wynik biopsji to nie jest to rak zapalny. Rak zapalny to nazwa historyczna wynikająca z wyglądu piersi (opuchnięta, bolesna i czerwona). Natomiast w badaniach histopatologicznych przy tym raku nie występują czynniki zapalne.[/u]