1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Czerniak złośliwy- moja walka o życie |
gabi30
Odpowiedzi: 82
Wyświetleń: 134920
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2014-08-28, 17:22 Temat: Czerniak złośliwy- moja walka o życie |
Radi kochany, wiem że to wątek merytoryczny ale...jestem w identycznej sytuacji. Pracuje tylko mąż, zarabia niewiele a leki kosztują. Jedynie morfinę mam za darmo, reszta leków w tym specjalistyczne odżywki i witaminy, antydepresanty i wiele innych są płatne w 100%. Żeby było jeszcze śmieszniej mam zalecone mierzenie poziomu cukru kilka razy dziennie. Jestem po częściowej resekcji trzustki i całkowitej resekcji żołądka. Cierpię na napadowe hipoglikemie. I cała śmieszność tej sytuacji polega na tym, że paski do glukometru muszę kupować na 100% ok.50zł za opakowanie bo...nie mam cukrzycy. Ale mam hipoglikemię i łażę wszędzie z glukometrem i glukozą w torebce. Nawet załatwiłam sobie bransoletkę, aby jak padnę gdzieś w mieście nie potraktowali mnie jak pijaczki. Radi mi też brakuje na życie, spłacamy kredyt, trzeba porobić comiesięczne opłaty, coś zjeść...o ubiorze nawet nie myślę . Prowadzę bloga, kilkukrotnie prosiłam o pomoc obcych ludzi paląc się ze wstydu, że życie zmusiło mnie do takiej sytuacji. Nawet było kilka osób, które mnie wspomogły. Ale od jakiegoś już czasu nikt nic nie wpłacił . Pewnie to moja wina, bo nie prowadzę bloga regularnie. Ponadto ludzie w komentarzach pisali mi obrzydliwe rzeczy, że się chcę wzbogacić na chorobie. Zarzucano mi, że wstawiając dokumentację medyczną zakrywam dane osobowe. Pisali, że taki dokument z zakrytymi danymi jest niewiarygodny .
Zapomnieli, że w sieci nie brakuje wariatów i złodziei danych osobowych, więc nie uważam że powinnam podawać swoje dane publicznie bo komuś to nie opowiada.
Też tak jak Ty nie dostałam renty-zbyt mało lat pracy. Mam syna z autyzmem, którym się opiekowałam i opiekuję do dziś, więc jak miałam pracować .
Przepraszam Radi, że napisałam to w wątku merytorycznym. Być może administracja uzna to za niestosowne i przeniesie wpis.
Trzymaj się chłopie, a może razem rozpropagujemy jakąś akcję? Przecież trzeba z czegoś żyć i kupować leki?
Pozdrawiam Gabi
[ Komentarz dodany przez Moderatora: Richelieu: 2014-08-28, 19:40 ]
Administracja na pewno do tego posta się nie przyczepi, a nawet wręcz przeciwnie.
|
|
|