1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Okłady borowinowe a chłoniak |
gonia29
Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 7231
|
Dział: Wspomaganie konwencjonalnego leczenia onkologicznego Wysłany: 2011-06-27, 20:33 Temat: Okłady borowinowe a chłoniak |
Najdziwniejsze jest to, że lekarz pierwszego kontaktu nie skierował nawet mamy na morfologię, żeby faktycznie ocenić podstawowe parametry krwi. Sugerował się chyba ostatnim wypisem ze szpitala. W marcu miała wycinany woreczek żółciowy i te wyniki pewnie nie były najlepsze. Dziękuję Wam.Dałyście mi nadzieję, bo już powoli pogrążałam się w bezradności. Idziemy zatem do onkologa. Mam nadzieję, że tym razem nie spotka nas znów bagatelizacja jej problemu.Pozdrawiam. |
Temat: Okłady borowinowe a chłoniak |
gonia29
Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 7231
|
Dział: Wspomaganie konwencjonalnego leczenia onkologicznego Wysłany: 2011-06-26, 19:54 Temat: Okłady borowinowe a chłoniak |
Dziękuję za informację. Szczerze nie wiedziałam, że istnieją poradnie leczenia bólu. Spróbuję zadziać w tym temacie. Onkolog prowadzący mamę zlekceważył problem, stwierdzając że są to zmiany zwyrodnieniowe i nie można ich wyleczyć. Miała wykonane RTG kręgosłupa, które widział ortopeda i onkolog.Ponadto badanie TK i USG wykluczyły inne przyczyny bólu. Onkolog nie przepisał niestety nic mamie na te dolegliwości. Poszła więc do lekarza pierwszego kontaktu, który stwierdził, że mama nie może przyjmować żadnych silniejszych środków przeciwbólowych. Zalecił Panadol 3 razy dziennie. Stwierdził, że skoro mama choruje na chłoniaka to ze względu na zmniejszoną ilość krwinek czerwonych nie może jej zapisać nic mocniejszego. Trochę to dziwne, ale chyba powinnam udać się na konsultację do innego onkologa, może on inaczej spojrzy na sprawę. Z tą borowiną masz rację, też nie będziemy nic robiły bez konsultacji z lekarzem. |
Temat: Okłady borowinowe a chłoniak |
gonia29
Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 7231
|
Dział: Wspomaganie konwencjonalnego leczenia onkologicznego Wysłany: 2011-06-26, 16:15 Temat: Okłady borowinowe a chłoniak |
Witam. Moja mama jest chora na chłoniaka węzłowego strefy brzeżnej. Przeszła chemioterapię i przeszło pół roku temu zakończyła radioterapię. Choroba jest w fazie remisji.Niestety prawdopodobnie leczenie spowodowało zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa, co wiąże się z bardzo dużym bólem pleców.Lekarze rozkładają ręce. Nie przepisują jej żadnych leków tłumacząc, że nie ma leków na to schorzenie. Nie może również przyjmować silnych leków przeciwbólowych. Przyjmuje więc Panadol, który niestety nie pomaga. Mama nie może chodzić bez odczuwania bólu. Koleżanka kosmetyczka zaproponowała mi załatwienie okładów borowinowych w celu zmniejszenia bólu. Przeczytałam jednak, że borowina nie powinna być stosowana u cierpiących na schorzenia nowotworowe. Czy to dotyczy również maści borowinowej? Jeśli faktycznie nie można stosować borowiny to co można zrobić. Czy faktycznie nie można ulżyć jej w bólu? |
|
|