Przede wszystkim szybciutko do ortopedy po gorset i poszukaj dobrego neurochirurga.
Ja miałam złamany Th12. Do operacji chodziłam w gorsecie. Neurochirurdzy wstawili mi nowy tytanowy Th12 i zrobili stabilizację kręgosłupa. Potem była radioterapia i dwuletnia kuracja z pamifosu.
Pracuję a przede wszystkim chodzę ! Nie zwlekaj !