Autor |
Wiadomość |
Temat: Guz wycięty, ale...co dalej? |
gudzia5
Odpowiedzi: 713
Wyświetleń: 198952
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-08-05, 17:51 Temat: Guz wycięty, ale...co dalej? |
Kasiu strasznie mi przykro :(:(
byłaś bardzo dzielna i strasznie Cię podziwiam za Twoją postawę.
Trzymajcie się. |
Temat: Guz wycięty, ale...co dalej? |
gudzia5
Odpowiedzi: 713
Wyświetleń: 198952
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-02-17, 12:03 Temat: Guz wycięty, ale...co dalej? |
Kasieńko dobrze, że termin operacji już jest ustalony, teraz musicie popracować nad tą hemoglobiną, a napewno są też inne produkty oprócz buraków, które pozytywnie wpływają na jej poziom trzymam kciuki |
Temat: Guz wycięty, ale...co dalej? |
gudzia5
Odpowiedzi: 713
Wyświetleń: 198952
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-02-15, 20:30 Temat: Guz wycięty, ale...co dalej? |
Witaj Kasieńko
chciałam Cię odwiedzić na tWOIM WĄTKU I BARDZO PRZYKRO MI, ŻE TAKIE ZŁE MASZ WIADOMOŚCI :(
powiem Ci tylko tyle, że My rodziny rakowców chyba zawsze i to do końca życia będziemy żyć w obawie przed wznową. ale Kochana pomyśl Twój Tato pokonał tego skorupiaka, więc teraz też będzie dobrze. oj daj Boziu będę trzymać kciuki z całego serduszka
Może trzeba by było pogadać z PanEM Doktorem i może jakieś leki na poprawienie krwi albo tak jak pisze absenteeism będzie można przetoczyć krew. BEDE TRZYMAC ZA WAS KCIUKI
[ Dodano: 2011-02-16, 18:55 ]
Kasieńko co tam u Was???
czekam na jakieś wieści i trzymam za Was mocno kciuki |
Temat: Guz wycięty, ale...co dalej? |
gudzia5
Odpowiedzi: 713
Wyświetleń: 198952
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-01-27, 20:26 Temat: Guz wycięty, ale...co dalej? |
Kasiu obawiam się tych naświtlań tym bardziej że tatko będzie sam :( oddalony od nas o ponad 100 km wiec nie bedziemy mogli jezdzic a na dodatek ja mam dwa małe maluszki i czasami jest mi ciezko to pogodzic :( ale staram sie
moje obawy dotyczą nie tylko samych skutków ubocznych radioterapii ale i wiążemy z nią możliwośc oeracji choć z róznymi opiniami na tym forum sie spotkałam, że to już tylko terapia paliatywna albo ze radyklana. oczywiście każdą strasznie cenię trzymaj za mnie kciuki, bo jesteś jedna z niewielu osob z którą udało nawiązać mi się kontakt |
Temat: Guz wycięty, ale...co dalej? |
gudzia5
Odpowiedzi: 713
Wyświetleń: 198952
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-01-27, 14:23 Temat: Guz wycięty, ale...co dalej? |
miło mi strasznie że też zaglądasz na mój wątek ja zyje marzeniami, że po tej radioterapii tato bedzie operowany zeby pozbyc sie tego bydalak z jego organizmu tato ma dopiero 54 lata i jeszcze troszke do przeżycia. we wtorek pierwsze naświetlania zobaczymy co to bedzie. to forum jest superr, nie tylko ze względu na osoby które mają fachową wiedzą ale i osoby które wesprą na duchu powodzenia |
Temat: Guz wycięty, ale...co dalej? |
gudzia5
Odpowiedzi: 713
Wyświetleń: 198952
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-01-27, 14:13 Temat: Guz wycięty, ale...co dalej? |
Kasiu trzymam kciuki za Twojego tatusia i wierze że będzie ok. ja z moim tatką jesteśmy na samym początku walki :( mam nadzieje, że będzie dobrze. Twój wątek przeczytałam jednym duszkiem i teraz będę razem z Wami w tych cięzkich (oby wogóle ich nie było) i dobrych chwilach pozdrawiam |
|