Znalezionych wyników: 2

@sarenka - Jestem pod ciągłą kontrolą endokrynologa i ginekologa, tak, owszem, przeszłam pełną diagnostykę i diagnoza brzmi: zespół policystycznych jajników wraz z hiperprolaktynemią + nie można wykluczyć hiperandrogenizacji pochodzenia nadnerczowego (niestety, na to ostatnie schorzenie wyczerpałam już wszelkie możliwe badania i nie ma jednoznacznej odpowiedzi).

Obecnie czaję się z włączeniem dexamethasonu, ale mam mieszane uczucia, bo nie wiem co gorsze: mniejsze owłosienie, ale kosztem dodatkowych kilogramów?
Tabletki anty brałam, ale po odstawieniu było jeszcze gorzej. Poza tym moja wątroba je odczuła, więc dziękuję bardzo...

@kmis757 - niby są, ale każda ma swoje plusy i minusy, no i efekty są mało zadowalające. W kwestii tych chorób nowotworowych jest komentarz, że laser jest w pewnym stopniu obciążeniem dla organizmu. Ja rozumiem to w ten sposób, że jeśli mój organizm jest zdrowy, tzn bez czynnego nowotworu, bez infekcji, wzmocniony szczepionkami, wypoczęty, to mogę się tej depilacji poddać.

Witam,

mam problem z nadmiernym owłosieniem, które chciałabym usunąć zabiegami laserowymi. W przeciwwskazaniach do ich wykonywania widziałam choroby nowotworowe.

Czy są one zabronione w moim przypadku, kiedy na pocz. lutego 2012 miałam wycięty płat tarczycy z powodu nowotworu brodawkowatego? Obyło się bez leczenia jodem, po ostatniej kontroli w CO Gliwice lewy płat czysty, tyreoglobulina w normie, TSH 1,5 (nakaz utrzymywania TSH w granicach 0,1 - 0,4), aTG ponad 300 przy normie do stu.

Leki: Euthyrox 125/150 na zmianę
Glucophage xr 750 na insulinoodporność
Bromergon na hiperprolaktynemię.