1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Zycie po śmierci ukochanej osoby...jak dalej żyć? |
irene
Odpowiedzi: 21
Wyświetleń: 24910
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2013-04-02, 22:22 Temat: Zycie po śmierci ukochanej osoby...jak dalej żyć? |
Witam. Jestem nowa na forum. Czytałam je wcześniej ale nie miałam odwagi się rejestrować. Mój tatuś odszedł 1-go marca 2013. W samo południe. Chorował na raka przełyku od 2011 roku.
Niestety nie miał tyle "szczęścia" co mąż Joanny. Odszedł w pełnej świadomości.
15- go stycznia miał zabiek tracheotom. ii. Pękła mu tarczyca zaatakowana przerzutami i wykrwawił się przez otwór po tracheotomii. Odszedł w domu, na swojej ukochanej kanapie, na rękach mojej mamy. Czekając na karatkę i na mnie. Dojechałam zaraz po pogotowiu. Spokojna i opanowana. A 17.03 okazało się, że jestem w ciąży. Tato od roku namawiał mnie i męża, żebyśmy zrobili rodzeństwo dla jego ukochanego wnusia. Synek ma 6 lat. I tak sobie myślę, że to dzięki Tacie. Nie chciał abyśmy rozpaczali, żeby nowe życie wypełniło pustkę po nim. Wiem, że nikt go nie zastąpi, ale tak samo jak we mnie i w moich dzieciach będzie cząstka jego. Nie wiem czy tylko ja tak mam, ale od dnia kiedy odszedł jestem spokojna. Śpię spokojnie i nie boję się o niego. Jak mam kryzys i łzy cisną się do oczu i chcę wykrzyczeć dlaczego , zaraz się ganię za swoje samolubstwo. Nie chciał cieć. I jakoś się trzymam. |
|
|