Znalezionych wyników: 10

Witam! Dziękuje za odzew i bezcenne porady! Na chwilę obecną zrobiłyśmy badanie LDH - jego wynik to 160 czyli mieścimy się w normach! Czekamy na wizytę kontrolną którą mamy w lutym! Tak bym chciała żeby wszystko było dobrze! Pozdrawiam

[ Dodano: 2015-12-24, 09:16 ]
:-D

Chciałabym życzyć wszystkim Wesołych Świąt Bożonarodzeniowych, wszystkiego co najlepsze a przede wszystkim duuuuuużo zdrowia!!!! :-D

Moja mama jest pod opieką CO w Lublinie, idziemy procedurą, kontrole co 3 miesiące a badania jak lekarz powiedział, będzie objaw będzie badanie, jak narazie miałyśmy na wstępie rtg klp oraz usg j. brzusznej! Strasznie się boję nie chciałabym czegoś przeoczyć ale również nie chciałabym przesadzić !?

Czy moja mam powinna robić jakieś badania laboratoryjne? Skoro nie mamy możliwości żadnego leczenia uzupełniającego, czy mogę jej jeszcze jakoś pomóc?

Witam wszystkich! Sytuacja sama się rozwiązała! Interferon pegylowany nie może zostać mojej mamie podany ze względu na niedoczynność tarczycy! Dyskwalifikacja! Zostają nam badania i obserwacja i nadzieja że nic nie wyskoczy! Pozdrawiam wszystkich

Przeczytałam, ale dalej jestem w kropce. Dziękuje jeszcze raz za pomoc i odzew pozdrawiam wszystkich!

Dziękuję bardzo, ale czy pegylowany jest mniej toksyczny od tego zwykłego?

no właśnie to jest to badanie kliniczne dostępne obecnie, jako leczenie uzupełniające w leczeniu czerniaka o ryzyku wysokiego nawrotu. Tylko cały czas się zastanawiam czy będzie to dobry krok, ale chyba nie mamy nic do stracenia? sama nie wiem???

czyli jest on mniej toksyczny? czy może mieć słabsze skutki uboczne? czy warto spróbować z niego skorzystać? u mojej mamy było owrzodzenie, wysoki breslow, wysoki indeks, to są chyba raczej czynniki przemawiające za skorzystaniem z leczenia uzupełniającego? Dziękuję za szybki odzew! Pozdrawiam

Próbowałam czytać ale dokładnie się nie dowiedziałam! A czy może ktoś wie czym różni się interferon od interferonu pegylowanego. Mam wrażenie że choroba mojej mamy to jest jak niedoleczona grypa, z jednej strony chcę leczenia uzupełniającego a z drugiej strasznie się boję żebym nie naknociła jeszcze gorzej. Jestem bezradna i nie wiem co mam robić?

Witam wszystkich, przeglądam od dłuższego czasu forum szukając odpowiedzi na moje pytania i zrozumienia tego wszystkiego co zaczęło się dziać! Mojej mamie został usunięty guz uda który okazał się MM typu guzkowego. Przedstawiam wynik badania hist-pat:

Czerniak złośliwy skóry typ guzkowy owrzodziały
breslow 3,7 mm, clark IV
nie stwierdzono cech regresji
u podstawy skąpy limfocytarny naciek
7mitoz/1 mm2
brak cech inwazji naczyń
Immunofenotyp:CK5/6(-), S100(+), HMB45(+), Ki67 - 60%

Następnym krokiem była oczywiście wizyta u chirurga onkolga który zlecił nam badanie rtg klp-czysto, oraz usg jamy brzusznej - czysto a także poszerzenie marginesów wyciętej zmiany i wycięcie węzła wartowniczego - było również czysto bez przerzutów.

Dręczy mnie ciągle jedna rzecz, a mianowicie leczenie uzupełniające, wiem że u nas w Polsce takiego praktycznie nie ma, jednak ostatnio dowiedziałam się że są badania kliniczne
z interferonem pegylowanym który może zostać podany osobie o wysokim ryzyku nawrotu czyli praktycznie takiej jak moja mama? Co sądziecie o leczeniu interferonem?