Autor |
Wiadomość |
Temat: Nowotwór płuca - adenocarcinoma - The End |
jusia
Odpowiedzi: 405
Wyświetleń: 104395
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-01-16, 16:13 Temat: Nowotwór płuca - adenocarcinoma - The End |
Andrzejku,mój Braciszku w tym nieszczęściu.
Żadne słowa nie dadzą ukojenia.
Już od dłuższego czasu rozmyślałam o tym kto pierwszy odejdzie-Twoja Mamusia czy mój Tatuś....
Jak Tatuś odszedł,to wiedziałam,że nadejdzie szybko moment Waszej przegranej walki i Twojej ogromnej pustki i żałoby...
Wspieram całym sercem [*] |
Temat: Nowotwór płuca - adenocarcinoma - The End |
jusia
Odpowiedzi: 405
Wyświetleń: 104395
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-01-15, 12:53 Temat: Nowotwór płuca - adenocarcinoma - The End |
Andrzejku,bądź przy Mamie ciągle-nawet dzień i noc.
Niech nie będzie sama.
Ściskam... |
Temat: Nowotwór płuca - adenocarcinoma - The End |
jusia
Odpowiedzi: 405
Wyświetleń: 104395
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-01-10, 10:23 Temat: Nowotwór płuca - adenocarcinoma - The End |
awilem, ,mój braciszku w tej bitwie,tak mi przykro.
Doskonale wiem co czujesz.
U nas noc też tragiczna i nadal jest źle.
Obawiam się,że możecie usłyszeć u onkologa to co my-że to już ostatnia wizyta--czego oczywiście Wam nie życzę.
Pozdrawiam i życzę ogromnej siły.. |
Temat: Nowotwór płuca - adenocarcinoma - The End |
jusia
Odpowiedzi: 405
Wyświetleń: 104395
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-01-05, 10:46 Temat: Nowotwór płuca - adenocarcinoma - The End |
awilem, ,bardzo mi przykro,że choroba tak rozpędza się.
awilem napisał/a: | Udało nam się przynajmniej pokonac zaparcie po morfinie ( w każdym razie tak mi mówi mama ). |
Nam wczoraj pielęgniarka z hospicjum powiedziała,że często podczas przyjmowania morfiny są problemy z oddawaniem stolca.
Zaleciła tacie picie herbaty ziołowej,bo od 4 dni miał problemy.
A w razie jak nie da rady,to coś mocniejszego zleci.
Do nas też codziennie przychodzi pielęgniarka,ale tata (odpukać!)aż tak nie narzeka,bo wie ,że mu pomagają zastrzyki które one dają.
Wiem jak ciężko jest walczyć i z chorobą i z chorym który bardzo utrudnia nasze działania,ale nie wiemy jak my byśmy reagowali w takiej sytuacji...
Życzę dużo siły i zdrówka-zwłaszcza dla mamy. |
Temat: Nowotwór płuca - adenocarcinoma - The End |
jusia
Odpowiedzi: 405
Wyświetleń: 104395
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2009-12-29, 00:31 Temat: Nowotwór płuca - adenocarcinoma - The End |
Ostatnio czytałam,że nie wolno bliskim przerywać w odchodzeniu od nas.
Moja Babi też zawsze mi mówiła,że jak Dziadek umierał to lekarka prosiła,aby być cichutko i spokojnie,aby Dziadek mógł ze spokojem i z godnością umrzeć.
Gdy moja Babi była teraz w szpitalu,to w głębi siebie powiedziałam Jej-Babciu,nie zatrzymuję Ciebie,kocham Cię,ale wiem,że Ty chcesz odejść,odejść,bo tęsknisz za innymi...
Z Tatą tak nie potrafię,nie potrafię pogodzić się,że w wieku 57lat mój Tatuś odchodzi.
Za wcześnie..wiem,że On jeszcze chciałby żyć.
Z drugiej strony,wiem,że już nic nie zmienię,że nie chcę aby już cierpiał..
Staram sie pogodzić z nieuniknionym,ale nie daje rady.
I tak jak Awilem napisałeś-recepty nie ma... |
Temat: Nowotwór płuca - adenocarcinoma - The End |
jusia
Odpowiedzi: 405
Wyświetleń: 104395
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2009-12-25, 19:27 Temat: Nowotwór płuca - adenocarcinoma - The End |
Awilem,przykro mi bardzo,że Twoja mamcia cierpi z bólu.
Szkoda,że nie potrafię pomóc.... |
Temat: Nowotwór płuca - adenocarcinoma - The End |
jusia
Odpowiedzi: 405
Wyświetleń: 104395
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2009-12-14, 10:58 Temat: Nowotwór płuca - adenocarcinoma - The End |
awilem, ,znowu,kolejny raz czuję,że mamy bardzo podobne problemy-prawie identyczne.
Mój tata też jest bardzo oporny,jeśli chodzi o lekarzy,podejrzewam,że za nic by nie poszedł na konsultację do innego onkologa...
Jakie uparciuchy z tych naszych kochanych rodziców!
Pozdrawiam! |
Temat: Nowotwór płuca - adenocarcinoma - The End |
jusia
Odpowiedzi: 405
Wyświetleń: 104395
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2009-12-03, 17:48 Temat: Nowotwór płuca - adenocarcinoma - The End |
Awilem,bardzo mi przykro.
Tym bardziej,że mam wrażenie,że "jedziemy na tym samym wózku"-niestety...
U mojego taty osłuchowo też nie jest najgorzej,a oddycha mu sie źle i bardzo się męczy.
Życzę Tobie i sobie,abyśmy mieli jeszcze jak najwięcej chwil z naszymi bliskimi.
Pozdrawiam! |
Temat: Nowotwór płuca - adenocarcinoma - The End |
jusia
Odpowiedzi: 405
Wyświetleń: 104395
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2009-11-17, 22:26 Temat: Nowotwór płuca - adenocarcinoma - The End |
awilem napisał/a: | Choć z tym hospicjum to jak mi wyjaśniono to może nie nalegać bo dla mamy psychicznie będzie to oznaczało, że walka z chorobą jest przegrana a tego bym nie chciał, |
Awilem,wiem,że z hospicjum tak jest,że kojarzy się z przegraną walką,szybkim końcem...
Może faktycznie poczekasz jeszcze chwilkę,chyba,że widzisz,że już potrzebujecie pomocy?
Porozmawiaj z mamcią,powiedz,że to dla jej dobra,że hospicjum to nie tylko tak jak inni mówią umieralnia,że możecie tam uzyskać pomoc,że można liczyć w razie kryzysu na szybki przyjazd lekarza do domu.
Że to tylko tak na wszelki wypadek,gdyby się w przyszłości miało pogorszyć,ale nie naciskaj...
Pozdrawiam! |
Temat: Nowotwór płuca - adenocarcinoma - The End |
jusia
Odpowiedzi: 405
Wyświetleń: 104395
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2009-11-12, 23:19 Temat: Nowotwór płuca - adenocarcinoma - The End |
Awilem,wiem,że to bardzo frustrujące.
Mam wrażenie,że czasem lekarze zachowują się tak,że jeśli coś nam zdawkowo powiedzą,to my powinniśmy się reszty domyslać,a jak nie to trudno.
Rozumiem ,że dla nich to tylko kolejny pacjent,że to praca,ale niech czasem postawią się z drugiej strony.
Zgadzam się z Agni,taka praca to swego rodzaju misja,w której trzeba dać wszystko z siebie.Mają do czynienia z ludźmi,a nie z przedmiotami...
A co do informacji tu na forum,to jest oczywiste ,że nic nie muszę pisać... |
Temat: Nowotwór płuca - adenocarcinoma - The End |
jusia
Odpowiedzi: 405
Wyświetleń: 104395
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2009-11-05, 18:07 Temat: Nowotwór płuca - adenocarcinoma - The End |
A siemię nie mielone gotuje się-łyżkę nasion zalać szkalnką letniej wody,doprowadzić do wrzenia,gotować 15min,przecedzić.
I faktycznie siemię można dodawać do różnych potraw. |
Temat: Nowotwór płuca - adenocarcinoma - The End |
jusia
Odpowiedzi: 405
Wyświetleń: 104395
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2009-11-04, 09:27 Temat: Nowotwór płuca - adenocarcinoma - The End |
Awilem,czekam na pomyślne wieści od Ciebie,innych nie przyjmuję |
Temat: Nowotwór płuca - adenocarcinoma - The End |
jusia
Odpowiedzi: 405
Wyświetleń: 104395
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2009-10-30, 11:41 Temat: Nowotwór płuca - adenocarcinoma - The End |
Awilem to jest straszliwe.Choroba dziecka jest najgorsza.
Nie będę się rozpisywać,ale ja nawet nie wyobrażam sobie tego bólu i wiecznego strachu zaciskajacego się na szyi. |
Temat: Nowotwór płuca - adenocarcinoma - The End |
jusia
Odpowiedzi: 405
Wyświetleń: 104395
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2009-10-29, 15:44 Temat: Nowotwór płuca - adenocarcinoma - The End |
Awilem,współczuję Ci.
Wiem jak się czujesz skołowany..
Sama bym nie wiedziała któremu lekarzowi ufać w takiej sytuacji..
Szczerze mówiąc,tylko tu na forum jestem pewna ,że to co czytam jest faktem.
Nigdy nie zawiodłam się ... i dobrze...i niestety. |
Temat: Nowotwór płuca - adenocarcinoma - The End |
jusia
Odpowiedzi: 405
Wyświetleń: 104395
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2009-10-15, 20:48 Temat: Nowotwór płuca - adenocarcinoma - The End |
Awilem,jeśli już o tym mowa.
Tak właśnie dziś o Tobie myślałam,bo co wejdę na forum,a jestem duuużoo,to widzę Ciebie,Twoje częste posty pomagające innym.
Więc wszyscy tu jesteśmy dobrymi duszkami.
Tylko jedni bardziej, a inni mniej gadatliwi |
|