1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Wykrycie raka płuc tydzień przed śmiercią? |
k5k5
Odpowiedzi: 2
Wyświetleń: 5005
|
Dział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny Wysłany: 2017-06-21, 23:29 Temat: Wykrycie raka płuc tydzień przed śmiercią? |
Witam wszystkich na forum i z góry przepraszam jeżeli to nie ten dział.
Matka mojej dziewczyny (prawie teściowa) umiera na raka płuc, możliwe , że pisząc tego posta już jej nie ma z nami. Pytanie moje dotyczy trudności wykrycia tego nowotworu a mianowicie jak wcześnie można było go wykryć? Od prawie 2 miesięcy teściowa co trochę czuła się tak źle, że trzeba było wzywać pogotowie lub zawozić ją do szpitala - problemy z oddychaniem, drgawki, mocny ból brzucha, utraty przytomności, osłabienie a czasami nie mogła nawet po telefon sięgnąć aby zadzwonić do nas po pomoc lub wstać do toalety. W szpitalu robili jakieś badania, potrzymali kilka dni i wypisywali do domu po czym po 2 dniach znów trzeba było zawieźć ją do szpitala a kilka dni po tym znowu wypisywali nie wiedząc co jej jest i tak w kółko z tym że ostatnim razem zrobili badanie histopatologiczne. Ostatnio czyli jakiś tydzień temu ja i dziewczyna byliśmy w pracy a teściowa będąc znowu w domu miała taki mocny ból że zaczęła bardzo głośno wzywać pomocy a nie miała siły wziąć telefonu. Na szczęście usłyszał to sąsiad który wezwał pogotowie. Dopiero wtedy okazało się że ma raka płuca prawego z przerzutami na węzły chłonne. Podsumowując, tydzień temu chodziła jeszcze jako tako a dzisiaj się z nią żegnałem, bardzo głośno oddychała, nieprzytomna, sine i zimne ręce, podłączona do kroplówki bo od dwóch dni nie była w stanie sama pić. Jak to możliwe, że tak późno to wykryto nie dając nam szansy na walkę. Tym bardziej że sama była opiekunką w Centrum Rehabilitacyjno Opiekuńczym na pewno miała przymusowe badania co jakiś czas bo miała kontakt na codzień z innymi chorymi. Czy nasza technologia nadal nie pozwala wykryć takich chorób czy to może szpital zbagatelizował objawy? |
|
|