1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Nowotwór złośliwy odbytnicy |
kalimera
Odpowiedzi: 11
Wyświetleń: 6322
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2018-08-28, 20:48 Temat: Nowotwór złośliwy odbytnicy |
Ola Olka napisał/a: | Trochę czasu upłynęło do tej operacji - czemu czekaliście tak długo?
Pozdrawiam serdecznie |
Jeśli mam być szczera to cały czas dręczy mnie pytanie, dlaczego profesor Bębenek nie zdecydował się zrobić tego wcześniej. Przez ostatnie miesiące tłumaczył nam, ze guz się po naświetleniach bardzo ładnie zmniejsza, że jest duża szansa, że się ,,wsiąknie'' i obędzie się bez operacji. Było nawet taka konsultacja, gdzie tata dowiedział się, że guza już w zasadzie nie ma, ale po poźniejszym (bodajże) rezonansie okazało się, że został jeszcze naciek i operacja będzie konieczna. To wszystko miało miejsce około kwietnia/maja. Z racji, że tata zaufał doktorowi i my siłą rzeczy musieliśmy również - czekaliśmy według jego zaleceń. Później był urlop profesora, a to on chciał się zająć tatą i data została wyznaczona na koniec sierpnia, od razu po powrocie profesora.
Dziś już tata jest po operacji. Na szczęście obyło się bez stomii, bo bardzo się tego obawialiśmy. Tata wybudził się w całkiem niezłym humorze, lekko ćmi go głowa, ale to za pewne po narkozie. Przyznam Wam szczerze, że aktualnie wiem, ze nic nie wiem. |
Temat: Nowotwór złośliwy odbytnicy |
kalimera
Odpowiedzi: 11
Wyświetleń: 6322
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2018-08-28, 08:11 Temat: Nowotwór złośliwy odbytnicy |
Witajcie,
tata w grudniu był poddany radioterapii. Guz zaczął się obkurczać i ,,wysuszać'' i wszyscy myśleliśmy (włącznie z lekarzem), że obejdzie się bez operacji. Niestety operacja jest konieczna. Termin jest na dziś i powiem szczerze, że wszyscy bardzo się stresujemy, bo teraz to chyba dopiero początek tego wszystkiego. Nie bardzo wiem co później? Tata jest u dr. Bębenka - nie wiem czy może ktoś z Was może zna profesora?
Przez ostatnie miesiące tata czuł się bardzo dobrze. Miał energie, apetyt, dobry humor, więc mam nadzieje, że ma siłe żeby zwalczyć to świństwo. |
Temat: Nowotwór złośliwy odbytnicy |
kalimera
Odpowiedzi: 11
Wyświetleń: 6322
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-11-24, 19:02 Temat: Nowotwór złośliwy odbytnicy |
Dziś z rana odbyło się konsylium. Na początku tata będzie miał 5 serii naświetleń, a operacja odbędzie się po nowym roku. Martwię się bardzo co dalej.
Czy naświetlania są bardzo inwazyjne? Czy tata może mieć jakieś skutki uboczne? Lekarze twierdzą, że nie ma żadnych skutów ubocznych. To prawda?
W jakim celu są one? By zmniejszyć guz? |
Temat: Nowotwór złośliwy odbytnicy |
kalimera
Odpowiedzi: 11
Wyświetleń: 6322
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-11-24, 00:03 Temat: Nowotwór złośliwy odbytnicy |
Tata już jest po rezonansie, TK jamy brzusznej.
Jutro ma się zbierać konsylium i będą wyznaczać tacie termin operacji. Trochę jestem zestresowana. Z wyników jedynie zrozumiałam, że na szczęście nie ma przerzutów, choć martwi mnie ta wątroba (torbiele??).
|
Temat: Nowotwór złośliwy odbytnicy |
kalimera
Odpowiedzi: 11
Wyświetleń: 6322
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-11-11, 20:34 Temat: Nowotwór złośliwy odbytnicy |
Witajcie,
u mojego taty (62lata) przy usunięciu polipa (którego lekarze odkryli 8 lat temu, a dopiero teraz został usunięty - na szczęście nadal był tej samej wielkości) znaleziono w odbytnicy 8cm od kanału odbytu płaską zmianę anatomiczną z zagłębieniem w centrum zajmującą ok 1/3 obwodu. Pobrano liczne wycinki do badania hist. pat. Po odebraniu wyników rozpoznanie patomorfologiczne wygląda następująco:
1. Siedzący gruczolak zębaty. Zmiana we fragmentach.
2. Naciek raka gruczołowego jelita grubego G2.
Tata dostał skierowanie na TK jamy brzusznej, NMR miednicy małej, rtg płuc przed leczeniem operacyjnym. Niżej przesyłam jego wyniki krwi robione chwilę przed usuwaniem polipa.
Jak wyglądają rokowania? Jak z późniejszym leczeniem?
Może jesteście w stanie polecić kogoś z Wrocławia/okolic Dolnego Śląska?
|
|
|