nie odpuszczaj jeśli cię boli. drąż temat u lekarzy.
u mojej mamy była taka sama sytuacja: wczesne stadium, operacja, radioterapia, bez chemii, a po półtora roku przerzuty do kości. przez pół roku nikt się nie poznał. nawet onkolog nie skierował mamy na scyntygrafię. dopiero jak prawie przestała chodzić a kość udowa uległa złamaniu.