1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Czerniak guzkowaty - drugie ognisko / przerzut in transit |
kancerek
Odpowiedzi: 15
Wyświetleń: 21790
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2010-03-06, 22:10 Temat: Czerniak guzkowaty - drugie ognisko / przerzut in transit |
To o czym piszesz to z naszej, krajowej perspektywy czysta abstrakcja, obawiam się... |
Temat: Czerniak guzkowaty - drugie ognisko / przerzut in transit |
kancerek
Odpowiedzi: 15
Wyświetleń: 21790
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2010-03-06, 21:40 Temat: Czerniak guzkowaty - drugie ognisko / przerzut in transit |
zosia bluszcz napisał/a: | Tu nie ma co drazyc i dywagowac.
|
Napisałem drążył, mając na myśli czynne działanie, zamiast typowego, biernego "zalecenia" lekarza: obserwować :\
Masz rację pisząc o nieprofesjonalnym podejściu doktorków od początku... Z tym, że w przypadku zmiany pierwotnej na twarzy z węzłami chłonnymi to nie tak prosto, podobno. Skomplikowany dostęp, ryzyko uszkodzenia nerwów twarzy, no i rozpływ chłonki w różnych kierunkach (piszę co wyczytałem, nie chcę się wymądrzać, bynajmniej). Tata miał robione USG dopplerowskie węzłów szyjnych i głowy po wycięciu zmiany z twarzy i makroskopowych zmian w węzłach nie było widać, podobnie było i później, w trakcie kontrolnego badania.
Patolog opisujący obydwa wycinki był faktycznie ten sam, co widać po opisach... Standardów nowozelandzkich to one nie spełniają, zdecydowanie :( |
Temat: Czerniak guzkowaty - drugie ognisko / przerzut in transit |
kancerek
Odpowiedzi: 15
Wyświetleń: 21790
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2010-03-06, 14:06 Temat: Czerniak guzkowaty - drugie ognisko / przerzut in transit |
Dzięki za wypowiedź. Będę drążył temat dalej... |
Temat: Czerniak guzkowaty - drugie ognisko / przerzut in transit |
kancerek
Odpowiedzi: 15
Wyświetleń: 21790
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2010-03-06, 00:44 Temat: Czerniak guzkowaty - drugie ognisko / przerzut in transit |
Marginesy "po powierzchni skóry" można pewnie zrobić i te 2 cm, o których piszą w tym rozdziale, ale w tkance podskórnej na szyi, 2 cm w głąb (plus 1.2 cm samego guzka...), nie wiem , czy to realne. Na mój "chłopski" rozum to zabraknie "grubości" materiału do wycinania.
W tej chwili najwęższy margines to 1mm, jak już pisałem.
Czyżby w kraju nie było specjalisty, który ogarnąłby tak podstawową kwestię typu czy i o ile to trzeba dociąć? |
Temat: Czerniak guzkowaty - drugie ognisko / przerzut in transit |
kancerek
Odpowiedzi: 15
Wyświetleń: 21790
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2010-03-06, 00:12 Temat: Czerniak guzkowaty - drugie ognisko / przerzut in transit |
zosia bluszcz napisał/a: |
W Chapter 11 znajdziesz odpowiedz na pytanie dot. marginesow. |
Tak, ale ten rozdział jest o marginesach zmiany pierwotnej, na skórze.
A w moim przypadku zmiana (guzek) jest w tkance podskórnej. Może to stanowi różnicę, może nie... nie wiem... Do tego szyja... |
Temat: Czerniak guzkowaty - drugie ognisko / przerzut in transit |
kancerek
Odpowiedzi: 15
Wyświetleń: 21790
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2010-03-05, 16:10 Temat: Czerniak guzkowaty - drugie ognisko / przerzut in transit |
Witam ponownie
Udało mi się ustalić szerokość zdrowego marginesu w wycinku tego czerniaka. Do opisu dodano aż jedno zdanie:
"Między zmianą a linią cięcia chirurgicznego tkanka normotypowa o szerokości od 1 do 4 mm."
Przypomnę, ze chodzi o guza w tkance podskórnej (nie na powierzchni skóry).
Wydaje mi się, że ten margines od 1mm do 4 mm jest za mały.
Czy jakiś lekarz lub ktoś zorientowany mógłby zabrać głos w tej kwestii? Czy jest konieczne poszerzenie marginesu?
Moim zdaniem tak, ale ja lekarzem nie jestem...
I jeszcze jedno:
Czy są gdzieś jasno sprecyzowane procedury określające ile ten margines powinien wynosić w przypadku czerniaka?
Coś (normy, przepisy, nie wiem...), na co mógłbym się konkretnie powołać domagając się poszerzenia marginesu?
Bo bez tego to obawiam się, że lekarz będzie mnie zwyczajnie zbywał... I wiem co mówię, niestety... |
Temat: Czerniak guzkowaty - drugie ognisko / przerzut in transit |
kancerek
Odpowiedzi: 15
Wyświetleń: 21790
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2010-02-28, 00:45 Temat: Czerniak guzkowaty - drugie ognisko / przerzut in transit |
gontcha napisał/a: | kancerek napisał/a: | Czy może być tak, że tej melanomy nie wycięto w całości, skoro przy drugim guzku (podskórnym) nie ma żadnej uwagi o marginesie (a jest taka przy opisie pierwszego wycinka)?
Czy w ogóle określa się margines w przypadku guza w tkance podskórnej? |
Powinno być określone, czy zmiana została usunięta w całości.
kancerek napisał/a: | Co z tym dalej robić? |
Konieczne jest wprowadzenie leczenia uzupełniającego - jesli nie ma określonych marginesów - poszerzenie cięcia, no i chemioterpia (np. z interferonem). |
Dzięki za odzew.
Wiem, że porządnie zrobiony opis powinien to wyraźnie precyzować.
Ale jak rozumieć taki "gniot" w wykonaniu patologa?
Powinienem wybrać sie do niego z konkretnym pytaniem czy wycięto całość i żeby konkretnie to stwierdził??? Czy zlecić badanie komuś innemu? I komu??
Co do interferonu. Czy jest on refundowany przez NFZ w przypadku melanomy, czy trzeba sie o to specjalnie starać? |
Temat: Czerniak guzkowaty - drugie ognisko / przerzut in transit |
kancerek
Odpowiedzi: 15
Wyświetleń: 21790
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2010-02-27, 23:08 Temat: Czerniak guzkowaty - drugie ognisko / przerzut in transit |
Witam.
Mam wątpliwości związane z ostatnim wynikiem badania histopatologicznego mego Taty.
Tytułem wprowadzenia napiszę, że rok temu wycięto mu zmianę pierwotną z boku twarzy,
poniżej ucha, która okazała się być czerniakiem (Clark IV, Breslowa nie określono).
Na przestrzeni roku były badania kontrolne USG, RTG płuc, CT głowy. Wszystko było OK.
Ale...
Niedawno Tata miał usunięte dwa podejrzane miejsca, z których pierwsze było znamieniem na powierzchni skóry pleców, a drugie było guzkiem wyczuwalnym i widocznym POD skórą na szyi, ale bez żadnej widocznej zmiany na samej powierzchni skóry. Taka „gula” pod normalnie wyglądającą skórą .
Tak wygląda cały opis badania:
OPIS MATERIAŁU:
1. Zmiana z okolicy pleców. Wycinek skóry o wym. 3,5x2,5 cm. W centrum zmiana o największym wymiarze 1,8 cm nieznacznie wyniosła i nieznacznie ciemniejsza.
2. Zmiana z okolicy szyjnej lewej. Wycinek skóry o wym. 1,5x2,5 cm. W tkance podskórnej szarobrunatny guzek o największym wymiarze 1,2 cm.
ROZPOZNANIE:
1. Carcinoma basocellulare superficiale. Zmiana została usunięta z marginesem tkanek normotypowych.
2. Melanoma malignum nodulare.
KONIEC OPISU.
Nasuwają mi się takie wątpliwości.
Czy może być tak, że tej melanomy nie wycięto w całości, skoro przy drugim guzku (podskórnym) nie ma żadnej uwagi o marginesie (a jest taka przy opisie pierwszego wycinka)?
Czy w ogóle określa się margines w przypadku guza w tkance podskórnej?
Czy ten guz podskórny jest nową zmianą pierwotną melanomy, czy też jest to już meta?
Czy jest to wznowa lokalna? Guz w tkance podskórnej na szyi pojawił się w odległości ok. 18 cm od tej zmiany pierwotnej sprzed roku (z prawej części twarzy).
Co z tym dalej robić? Na lekarza „prowadzącego” (że się tak wyrażę) niestety liczyć nie mogę, nie był nawet specjalnie zainteresowany wycinaniem tego guzka podskórnego, musiał Tata mocno naciskać... Lekarz to bagatelizował (!!!)
O carcinomie już sobie poczytałem.
Tylko co z tą melanomą teraz?? Pomóżcie, proszę! |
|
|