Musicie działać szybko i chwytać daną Wam szansę na operacje. Macie duże szanse na to, że tata wyzdrowieje, ale niestety już nigdy nie będziecie żyli tak beztrosko jak kiedyś :( - stres już będzie zawsze, przed każdym RTG i TK. Ale później się znów kilka miesięcy żyje spokojnie.
Dacie radę, tylko musicie działać szybko i mieć dobrego lekarza.