1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 4
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Nowotwór jajnika z przerzutem do piersi
kasia189

Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 6772

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2013-09-26, 17:02   Temat: Nowotwór jajnika z przerzutem do piersi
Dzięki kucja15. U nas sytuacja na razie jeszcze trochę niewiadoma. Zrobiliśmy TK jeszcze raz, wszystko ok, CA 125 najniższe jak do tej pory. Lekarze mieli się konsultować w mamy sprawie, jeszcze raz badają materiał. Mama dostała się na za tydzień na badanie PET. Ogólnie to sprawa wygląda tak, że jak przerzut to nic nie robimy, ścisła obserwacja... jak odrębny to trzeba jeszcze USG i pewnie wyciąć węzły i chemia... Nie wiem co gorsze, albo co lepsze... W każdym razie lekarze pocieszają, mama jest w bardzo dobrym stanie fiz i psych. Pozdrawiam Cię serdecznie kucja15, trzymaj się, zaraz zapoznam się z Twoją historią, może dojrzę jakichś wskazówek. :)
  Temat: Nowotwór jajnika z przerzutem do piersi
kasia189

Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 6772

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2013-09-15, 00:18   Temat: Nowotwór jajnika z przerzutem do piersi
Rak jajnika chyba w każdym stadium jest złośliwy...? Tak gdzieś kiedyś wyczytałam...
Pytanie o odrębność tych dwóch nowotworów zadam na pewno bo nurtuje mnie ta kwestia.
Z tego co widzę jest to nowotwór hormononiezależny, potrójnie ujemny tak? To chyba nie jest najlepsza informacja odnośnie dalszego leczenia.. Mam nadzieję, że chemia zostanie podana w miarę szybko bo czas nie gra na korzyść. I tak czekaliśmy na wynik miesiąc i nie mieliśmy na to wpływu :uuu: Na wizyty tez sie czeka, nasza na szczęście we wtorek. Jaka chemia może być podana w tym wypadku? Dziękuje za Pana szybkie i treściwe odpowiedzi, jest Pan bardzo pomocny!
  Temat: Nowotwór jajnika z przerzutem do piersi
kasia189

Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 6772

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2013-09-14, 20:43   Temat: Nowotwór jajnika z przerzutem do piersi
Dziękuję za tak szybką odpowiedź i pomoc, mimo smutnych informacji.
Rzeczywiście podałam niewiele informacji na temat raka jajnika, już prostuję:
- stopień (powiem szczerze, że nie wiem czy zaawansowania czy złośliwości) to IIC
- operacja radykalnego wycięcia jajników, jajowodów, macicy (bez kikuta pochwy) węzły chłonne( nie zajęte) i wyrostek. Nowotwór obejmował lewy jajnik. Dodatkowo odprowadzono 50 ml płynu.
- leczenie radykalne, nastawione na wyleczenie.
- chemioterapia była fakultatywna, podana ze względu na to, aby wyniszczyć ewentualne komórki, które gdzieś tam może podczas operacji pozostały. Wlewów było 6 co 2 tygodnie (jeden raz przesunięte o tydzień ze względu na słabe wyniki wątrobowe).
Lekarze byli nastawieni na całkowite wyleczenie i tak też się stało. Tomografia była robiona 2 razy, zaraz po chemii i pół roku później, wyniki b. dobre bez przerzutów.
Panie Richelieu, nie jestem przekonana co do tego, ze to przerzuty, choć nie jestem lekarzem ale mama czuje się bardzo dobrze, pracuje, nie skarży się na żadne bóle, miała prześwietlenie kości ostatnio i wszystko wyszło w porządku. Bada się często, miała robione to usg po pierwszym guzku,(wykryto jej wtedy gruczolako-włókniaki w lewej piersi i wycięto) a ten drugi od momentu pojawienia się do wycięcia był tylko 3 tygodnie...i był bardzo bardzo bolesny...Była pod opieką lekarza od czasu powstania tamtego guzka po raz pierwszy...
W tym samym miejscu w którym teraz urósł ten guz mama miała 27 lat wstecz ropnia, może to ma jakiś związek??
Czy przerzuty robią się po II stopniu raka jajnika i od razu do piersi?? Może to reakcja piersi na chemię?? Mam różne domysły ponieważ ciężko mi uwierzyć, że to możliwe bo jajnik nie daje "z reguły" przerzutów do piersi... może to przypadek i dwa odrębne nowotwory?
Zastanawia mnie jeszcze to Ca125... Mama miała robione w czerwcu i było w normie (badanie z krwi), więc dlaczego teraz jest na trzy plusy? Na początku choroby było podwyższone do 200, po operacji spadło do 12, w czerwcu było ok 20...
W każdym razie będę się starać we wtorek na wizycie u onkologa o dodatkowe badania aby stwierdzić odrębność tych nowotworów lub nie...
Od wycięcia do teraz minęło już 6 tygodni, czy chemia podana po takim czasie da rezultaty?
Przepraszam, że tyle pytań, ale sytuacja jest tak skomplikowana i niejasna, lekarze sami wzruszają ramionami i mówią, że nie widzieli wcześniej nic takiego, żeby tak bolało podczas biopsji grubo igłowej, że to nietypowe itd.... Dziękuje za Pana odpowiedzi z całego serca!
  Temat: Nowotwór jajnika z przerzutem do piersi
kasia189

Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 6772

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2013-09-14, 10:56   Temat: Nowotwór jajnika z przerzutem do piersi
Witam, jestem nowa na forum i poszukuję odpowiedzi.
Wizyta u lekarza we wtorek, natomiast wyniki nei dają mi spokoju.
Bardzo proszę o poradę w sprawie mamy i interpretację wyniku (53 lata)

13.06.2012 roku mama przeszła operację narządów rodnych z powodu raka jajnika (II stopień).
Następnie przeszła cykl chemioterapii (carboplatyna, taxol)

Po tygodniu od otrzymania chemii i około półtora miesiąca od operacji mama wyczuła u siebie w prawej piersi guzek (dosyć spory, pojawił się "znikąd", przesuwał się, był gładki, pierś wyglądała normalnie).
Mama zgłosiła się na usg, ale zanim do niego doszło to guz zniknął.

W lipcu tego roku guz znowu się pojawił.
Tak jak wtedy od razu przybrał wielkość 2 cm i bolał przy dotykaniu, czasem nawet bardzo dotkliwie.
Mama czekała na wizytę u chirurga piersi, który chciał zrobić biopsję grubo igłową ale bez powodzenia.
Zrobiono biopsję otwartą i wycięto guz do badania hist-pat. Na wynik mama czekała ok miesiąca.
Lekarze dokonujący analizy guza także dzwonili do lekarza operującego nie wiedząc jaką diagnozę postawić.
Dopiero po przedstawieniu przez p. Doktor historii (rak jajnika) otrzymaliśmy następujące wyniki:
Fragment piersi o wymiarach 3,5x3x3cm, na przekroju z biało-szarym guzkiem średnicy 2,5 cm.
Rozpoznanie patomorfologiczne: Focus carcinomatosus.
Profil immunohistochemiczny w powiązaniu z danymi klinicznymi przemawia za przerzutem raka jajnika.
Linia cięcia wolna od nacieku nowotworowego. Minimalny margines - 0,5 mm.
ER (-)
PR (-)
Her2- 0
Ki67 (+) w 70% komórek
Mammaglobin (-)
WT1 (-)
CA 125 (+++)
CK7 (+)
TTF1- odczyn ujemny
CK20- odczyn ujemny
HMWCK- odczyn ogniskowo słabo dodatni (+)
CDX2- odczyn ujemny

Bardzo proszę o interpretację tego wyniku.
Czy to możliwe, żeby nowotwór tak szybko powstał, potem znikał i znowu się pojawiał?
I tak dotkliwie bolał?
Czy potrzebna będzie chemioterapia?
Czy rak jajnika daje przerzuty do piersi?
Jakie badania wykonać, żeby sprawdzić, czy nie ma przerzutów w innych częściach ciała?
Jakie są rokowania?

Do tej pory tommmografia komputerowa nie wykazywała przerzutów w jamie brzusznej.

Dziękuję za odpowiedź.
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group