1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Historia Uli |
kuku
Odpowiedzi: 479
Wyświetleń: 132355
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-05-15, 12:08 Temat: Historia Uli |
|
Temat: Historia Uli |
kuku
Odpowiedzi: 479
Wyświetleń: 132355
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-04-30, 09:06 Temat: Historia Uli |
Oczywiście, że lepiej być w domu.
Ale trzeba podejmować odpowiedzialne decyzje.
W wielu przypadkach hospicjum stacjonarne
jest najlepszym ze wszystkich rozwiązań.
Sami wiecie, jak różne,
często skrajne dolegliwości możne powodować ta koszmarna
choroba. Nie mogłabym patrzeć na cierpienie osoby bliskiej,
wiedząc, że poza domem mogę jej zapewnić
lepszą opiekę, wyspecjalizowany personel - a przede wszystkim ulgę w cierpieniu.
Hospicja domowe to wspaniała instytucja - ale lekarze nie są dostępni 24h.
Z wieloma problemami trzeba sobie radzić samemu.
Nie każdy rodzi się pielęgniarzem, nie każdy ma dostatecznie dużo sił by z opieką poradzić sobie samemu.
Dlatego- niech nikt nie ma pretensji i wyrzutów sumienia czy podjął dobrą decyzję.
Podejmujecie najlepsze decyzje w danym momencie.
Ula i Sonia sa przykładem na to- że nieważne gdzie.
Ważna jest świadomość, że jest w pobliżu ktoś bliski.
Ulu, Soniu - historia Waszej przyjaźni i zmagania się z chorobą
przywraca mi wiarę w ludzi.
Że można jeszcze bezinteresownie i z pełnią emaptią po prostu ze sobą być. |
Temat: Historia Uli |
kuku
Odpowiedzi: 479
Wyświetleń: 132355
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-04-26, 21:14 Temat: Historia Uli |
Co za podstępna i okrutna choroba!
Soniu- trzymajcie się! |
Temat: Historia Uli |
kuku
Odpowiedzi: 479
Wyświetleń: 132355
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2011-08-18, 12:35 Temat: Historia Uli |
A może Ula cierpi na depresję?
Może powinna porozmwiac z psychoonkologiem?
Dostać antydepresanty?
Chęć życia jest naturalnym instynktem człowieka ...
ale cierpienie i samotnośc odbiera siły do walki.
tyle ludzi nie ma szansy na leczenie.
tyle ludzi cierp slyszac, ze to juz koniec, ze medycyna juz nic nie pomoze.
skoro sa szanse trzeba probowac.
teraz zycie moze wydawac sie nie do zniesienia ...ale nie wiadomo co na nas czeka za zakretem. |
|
|