1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Zdiagnozowany czerniak. Co dalej? |
kwakwa
Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 3772
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2019-07-09, 06:57 Temat: Zdiagnozowany czerniak. Co dalej? |
Są przerzuty. Węzły bardzo powiększone.Dziś tomografia. Wizyta za dwa tygodnie
Tylko czy my mamy tyle czasu..? |
Temat: Zdiagnozowany czerniak. Co dalej? |
kwakwa
Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 3772
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2019-07-05, 17:21 Temat: Zdiagnozowany czerniak. Co dalej? |
Bloczek też. |
Temat: Zdiagnozowany czerniak. Co dalej? |
kwakwa
Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 3772
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2019-07-05, 10:45 Temat: Zdiagnozowany czerniak. Co dalej? |
Dzieki. Szkiełka mam już odbierane i wizytę u profesora umówiona. Rokowania są fatalne, ale na razie nie chce o tym myśleć. |
Temat: Zdiagnozowany czerniak. Co dalej? |
kwakwa
Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 3772
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2019-07-05, 04:40 Temat: Zdiagnozowany czerniak. Co dalej? |
Typ badania H-P 465471, materiał-okolice palucha, rozpoznanie kliniczne-owrzodzenie
Badanie makroskopowe fragment 1,3x0,4x0,4 cm
Cały wynik:
Melanoma malignum-fragment ICD-0 8720/3
Ker (-), Vim (+), S100, HMB45 (+)
To wszystko
[ Dodano: 2019-07-05, 05:45 ]
Wiadomość do profesora Rutkowskiego wysłałam wczoraj na adres: miesaki@coi.waw.pl Nie wiem, czy to jest ten adres, który profesor odbiera, ale na stronie tylko taki znalazłam. Od ósmej będę próbować dzwonić. Wczoraj mi się nie powiodło, ale dzwoniłam kwadrans przed końcem rejestracji.
[ Dodano: 2019-07-05, 05:53 ]
rutkowskip@coi.waw.pl Znalazłam jeszcze taki mail. Wysłałam. Czekam. Drżę ze strachu |
Temat: Zdiagnozowany czerniak. Co dalej? |
kwakwa
Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 3772
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2019-07-05, 00:18 Temat: Zdiagnozowany czerniak. Co dalej? |
Mąż ponad dwa lata temu miał uraz paznokcia. Po palcu przejechał mu wózek i paznokieć zszedł. Płytka się nie odbudowala. W miejscu paznokcia była rana, która mąż sobie sam rozpatrywał czekając na pomysł co z tym zrobić. W końcu trafił podvopiekevpielegniarki od leczenia ran przewleklych, która poddała się po pół roku leczenia i kazała poszukać lekarza. W styczniu trafiliśmy do chirurga który podjął się leczenia. Sytuacja się pogarszala, ale lekarz był optymistą i w karcie zapisywal przy każdej wizycie że rana się zmniejsza. Przy ostatniej wizycie mąż zgłosił że ma powiększone węzły chłonne i wtedy lekarz pobrał mu wycinek. Dzisiaj dostałam informację że przyszedł wynik i lekarz chciałby przyspieszyć następną wizytę. Teraz, z perspektywy widać że tkanki znowotworzaly już na początku leczenia i tego lekarza. Nie umiem załączyć zdjęcia wyniku bez danych pacjenta i lekarza 😕 Dlategovprzepisalam dane z wyniku. |
Temat: Zdiagnozowany czerniak. Co dalej? |
kwakwa
Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 3772
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2019-07-04, 21:23 Temat: Zdiagnozowany czerniak. Co dalej? |
Ker(-), VIM (+), S100 (-), HMB45 (+) Choroba dotyczy mojego ukochanego męża
[ Dodano: 2019-07-04, 22:26 ]
Rana zaczęła się pogarszać w styczniu lub lutym. Wycinek został pobrany 13 czerwca, wynik 25 czerwca. a do nas trafił dzisiaj
[ Dodano: 2019-07-04, 22:35 ]
Błagam, niech mi ktoś coś napisze. Jestem tu sama. Mąż w pracy i każdy cierpi po swojemu. |
Temat: Zdiagnozowany czerniak. Co dalej? |
kwakwa
Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 3772
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2019-07-04, 20:38 Temat: Zdiagnozowany czerniak. Co dalej? |
Dzień dobry, dzisiaj otrzymałam wynik histopatologicznego badania wycinka i okazało się, że to czerniak. Lekarz polecił najlepszego specjalistę, prof. Piotra Rutkowskiego. Proszę o pomoc jak wyglądają pierwsze kroki pacjenta. Wiem, że tu liczy się czas. Chirurg nie dał nam skierowania, twierdząc, że z takim wynikiem powinni nas przyjąć bez skierowania. Kiedyś coś słyszałam o szybkiej terapii onkologicznej, ale kto by się tym interesował.. Przecież to nas nie dotyczy. Podpowie mi ktoś co zrobić, by jak najszybciej wdrożyć leczenie? Mieszkamy na Podkarpaciu, ale chirurg zdecydowanie poleca Warszawę. Jutro oczywiście będę wszędzie próbowała dzwonić i stukać w każde drzwi, ale nie wiem od czego zacząć. Mąż nawet nie ma lekarza rodzinnego. Do tej pory leczył się tylko prywatnie u chirurga, który tak nas zostawił. Wprawdzie powiedział, że może służyć radą, ale wolałabym rady od ludzi doświadczonych. Wasze rady z pewnością mogą być bardziej pomocne. |
|
|