1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 33
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Niedrobnokomórkowy, płaskonabłonkowy rak płuc początek walki
madziap

Odpowiedzi: 67
Wyświetleń: 59827

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2013-02-24, 15:31   Temat: Niedrobnokomórkowy, płaskonabłonkowy rak płuc początek walki
Okazuje się, że trochę namieszałam.
Tata oczywiście miał robionych więcej badań kontrolnych podczas leczenia.

A więc tak:

16.02.2012 - zabieg brachyterapii
Od 01.03.2012r do 24.04.2012 - trzy cykle chemioterapii PG
10.07.2012 do 16.08.2012r. - radioterapia

W międzyczasie wykonano:
15.05.2012 - po leczeniu brachyterapią + chemią kontrolne TK (wynik w załączeniu)
31.05.2012r. - PET (wynik w załączeniu)
06.06.2012r. - bronchoskopia (wynik w załączeniu).

Wygląda to więc tak, że w trakcie leczenia w bronchoskopii i PET wciąż jest jakaś zmiana, której nie widać w tomografii. Może dlatego zaryzykowali te naświetlania.
Później po leczeniu kontrolnym badaniem było TK z 10.09.2012 które zamieszczałam już wcześniej. Po tym TK wykonano dopiero PET i TK z tego roku w których uwidocznił się dalszy postęp choroby.

Czekamy do środy i zobaczymy jaką decyzję podejmą lekarze. Mama mówiła, że lekarka taty mówiła coś o docetaksel- u.

Najgorsze jest to, że tata prawie cały czas jest podziębiony mimo, że nie wychodzi na dwór.

Na szczęście tata wszystkie specyfiki które chce łykać oprócz podstawowego leczenia konsultuje ze swoją Panią doktor. Zakupł sobie preparat pod nazwą Grzyby Shiitake, ale pani doktor zabroniła mu brać to podczas chemii.

DSS dziękuję bardzo za odpowiedź i całą pomoc, którą mi udzieliłaś.
Podziwiam Twój zapał i cierpliwość :flow: .
Życzę Ci wszystkiego dobrego :flower: .





  Temat: Niedrobnokomórkowy, płaskonabłonkowy rak płuc początek walki
madziap

Odpowiedzi: 67
Wyświetleń: 59827

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2013-02-21, 20:37   Temat: Niedrobnokomórkowy, płaskonabłonkowy rak płuc początek walki
DSS, Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź.

Jeśli chodzi o badania kontrolne to po brachyterapii tata miał robioną tylko bronchoskopię, która pokazała, że zmiana bardzo zmalała. Kontrolne TK zaś zrobione zostało dopiero w październiku po leczeniu chemią i naświetlaniach. Wynik załączam.

Tata jest po konsultacji ze swoją lekarką. 27 lutego idzie do szpitala i będzie miał podaną chemię, jednak pani doktor nie wiedziała jeszcze jaką, ma się w tej sprawie jeszcze konsultować.

Teraz głównym celem jest, żeby go wzmocnić. Łyka tran, pije sok z buraków i żeńszeń.
Czy istnieje jeszcze coś co można mu podać, żeby go wzmocnić, co by pomogło w przetrwaniu chemii?
Poprzednia chemia skończyła się anemią i zapaleniem płuc.

Jeszcze raz dziękuję za wyjasnienia i wskazówki.
Pozdrawiam bardzo serdecznie
Magda


  Temat: Niedrobnokomórkowy, płaskonabłonkowy rak płuc początek walki
madziap

Odpowiedzi: 67
Wyświetleń: 59827

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2013-02-17, 21:01   Temat: Niedrobnokomórkowy, płaskonabłonkowy rak płuc początek walki
Ostatni raz pisałam w wątku o tacie dokładnie rok temu.

Od tego czasu tata przeszedł leczenie, ale niestety spokój nie trwał długo.

W skrócie historia choroby taty wygląda następująco. W 2009r. tata zachorował na raka płuca lewego płaskonabłonkowego przeszedł lobectomię lewostronną oraz radioterapię uzupełnijącą 60 Gy w 30 frakcjach. Leczenie zakończono w czerwcu 2009 roku. W TK klatki piersiowej ze stycznia 2012r stwierdzono guz oskrzela górnopłatowego prawego określono go jako ognisko nowego raka płaskonabłonkowego. Zastosowano leczenie w postaci brachyterapii dooskrzelowej 6 Gy oraz chemioterapię 3 kursy PG. W TK po leczeniu stwierdzono znaczną regresję zmian i zakwalifikowano tatę do radioterapii radykalnej w dawce 56 Gy w 28 frakcjach. Leczenie zakończono w sierpniu 2012r a w badaniu TK po leczeniu stwierdzono stan stabilny.
W styczniu 2013r. tata zrobił kontrolne badanie PET w którym pojawiły się ogniska w węzłach oraz TK w którym wyszło, że w oskrzelu znów coś rośnie.

Proszę o informację co znaczy określenie zmiana węzłowa, czy to węzeł chłonny czy zmiana odrasta w poprzednim miejscu. Czy ilość radioterapi jakie miał tata wyklucza zastosowanie tego rodzaju leczenia? Czy pozostaje tylko chemia czy są jakieś inne mozliwości? Przerażające jest jak szybko choroba postępuje.

Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam bardzo serdecznie
M.




  Temat: Niedrobnokomórkowy, płaskonabłonkowy rak płuc początek walki
madziap

Odpowiedzi: 67
Wyświetleń: 59827

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2012-02-13, 08:26   Temat: Niedrobnokomórkowy, płaskonabłonkowy rak płuc początek walki
Dziękuję Ci bardzo DSS za odpowiedzi i za cierpliwość ::thnx::

Tata ma zabieg brachyterapii już w czwartek (16.02.2012), więc już niedługo.
Do tego czasu ma areszt domowy ;) , bo jak zaczyna więcej wychodzić to i objawy stają sie bardziej dokuczliwe. Bardzo liczymy na to, że brachyterapia mu pomoże.

Pozdrawiam bardzo serdecznie
  Temat: Niedrobnokomórkowy, płaskonabłonkowy rak płuc początek walki
madziap

Odpowiedzi: 67
Wyświetleń: 59827

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2012-02-12, 21:54   Temat: Niedrobnokomórkowy, płaskonabłonkowy rak płuc początek walki
Witam,

DSS mam pytanie odnośnie wyniku PET. Te dwie zmiany o charakterze czynnościowym czy to coś czym powinniśmy się martwić. Czy opis ten świadczy, że choroba jest mocno zaawansowana?
Czy to możliwe, że w esicy to przerzut tego raka z płuc? Tata na razie nie ma zamiaru tego badać, nie wiem czy go dopingować, czy odpuścić.

DSS, wiem, że decyzja odnośnie chemii będzie należała do lekarzy, ale czy Twoim zdaniem zmiana winorelbiny na gemcytabine tak jak zasugerował prof. Krzakowski oszczędziłaby choć trochę nerki taty?

Będę wdzięczna za Twój komentarz odnośnie wyniku PET i leczenia, które ma być wdrożone.

Niepokoi mnie bardzo różnica w wielkości guza w oskrzelu. 3 stycznia wielkość wynosiła 32x19x19 zaś w PET z początku lutego 34x22x28. Jest różnica prawie centymetra w jednym przekroju, czy to możliwe, że choroba tak szybko postępuje?
  Temat: Niedrobnokomórkowy, płaskonabłonkowy rak płuc początek walki
madziap

Odpowiedzi: 67
Wyświetleń: 59827

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2012-02-10, 08:47   Temat: Niedrobnokomórkowy, płaskonabłonkowy rak płuc początek walki
Witajcie,
zwróciłam się z prośbą do prof. Macieja Krzakowskiego o opinię odnośnie leczenia dobranego przez olsztyńskich lekarzy dla taty.

Pan Profesor potwierdził zasadność zastosowania w pierwszej kolejności zabiegu brachyterapii, który pozwolić może na zmniejszenie masy nowotworu w prawym oskrzelu, co ułatwi chemioterapię (przede wszystkim - zmniejszenie ryzyka powikłań miejscowych w związku z ryzykiem niedodmy).

Miał jednak zastrzeżenie co do schematu PN dobranej chemioterapii. Wskazał, że w związku z obciążeniami taty tj. wieloletnią chorobą na cukrzycę istnieje duże ryzyko upośledzenia czynności nerek oraz ryzyko neuropatii po cisplatynie i winorelbinie (większe u chorych na cukrzycę). Zasugerował rozważenie zastąpienia winorelbiny innym lekiem (np. gemcytabina).

Pan Profesor zaznaczył, że przeciwnowotworowa skuteczność obu schematów jest bardzo podobna co potwierdza również cytowana przez DSS tabelka odnośnie schematów w poście wyżej.

Na pewno przedstawimy wynik konsultacji lekarzom w Olsztynie i do nich będzie należała decyzja. Biorąc pod uwagę, że operacja w 2009 roku była powikłana ostrą niewydolnością nerek mam nadzieję, że wezmą to pod uwagę.

Pozdrawiam wszystkich

Agakatko - trzymam kciuki za Twoją mamę, żeby była dziś dzielna :flower:
  Temat: Niedrobnokomórkowy, płaskonabłonkowy rak płuc początek walki
madziap

Odpowiedzi: 67
Wyświetleń: 59827

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2012-02-09, 19:15   Temat: Niedrobnokomórkowy, płaskonabłonkowy rak płuc początek walki
Witam wszystkich czytających,
tata jest juz po konsultacji z radioterapeutą oraz chemioterapeutą i ma zlecone leczenie.

Radioterapeutka zaproponowała 1 zabieg brachyterapii, który ma mieć już 16.02.2012r.
Lekarka zapytana o radioterapię stereotaktyczną odpowiedziała bardzo wymijająco, generalnie, że nie stosuję się jej w takiej postaci nowotworu :?ale?: .

Po brachyterapii, najprawdopodobniej w kolejnym tygodniu, ma mieć chemioterapię PN (cisplatyna, winorelbina) 4 cykle.

Mam pytanie, czy brachytarapia w standardzie w takiej sytauacji jak taty ogranicza się tylko do jedego zabiegu? Czy jest szansa, że to wystarczy, aby opanować choć trochę rozwój choroby? Czy można jeszcze taki zabieg powtórzyć?
Tata mimo włączenia leków wziewnych (kortykosteroidu i leku rozkurczowego) i ograniczających krwawienie (Exacyl) po krótkiej poprawie znów skarży się na duszności i krwioplucie.

Lekarz chemioteraupeta oprócz standardowej chemii PN mówiła coś o ewentualności podania jakiegoś dodatkowego leku w ramach badań klinicznych, jednak tata nie został poinformowany co to miałoby być. Na razie wzięła jego dokumentację i ma skonsultować się i poninformować czy tata się kwalifikuje. Czy macie jakiś pomysł co to może być???

W badaniu PET potwierdziło się, że zmiana wychodzi do oskrzela głównego i nie ma mowy o operacji. Wyszło, też kilka innych miejsc o podwyższonym metaboliźmie glukozy.
Najbardziej niepokojące wydaje się "coś" w esicy, choc lekarze uspokajają, że to raczej nic złośliwego to zlecili kolonoskopię. Tata jedank jest oporny i na razie raczej nie chce o niej słyszeć. Wywnioskował, że skoro tam też jest rak to chemia którą dostanie pomoże i na to :?:

Ach...smutne to wszystko....
mam nadzieję, że będzie jeszcze dobrze ...
... przecież wszystko mija nawet najdłuższa żmija...
pozdarwiam wszystkich


  Temat: Niedrobnokomórkowy, płaskonabłonkowy rak płuc początek walki
madziap

Odpowiedzi: 67
Wyświetleń: 59827

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2012-02-06, 13:19   Temat: Niedrobnokomórkowy, płaskonabłonkowy rak płuc początek walki
Mamy wynik badania histopatologicznego.

Tak jak pisała DSS, wygląda, że to nowa zmiana a nie przerzut. Jeśli dobrze rozumiem opis.
:evil: Qurcze, czy to się często zdarza, że człowiek ma takiego pecha, że w tak krótkim czasie drugi raz to samo...

Czekamy jeszcze na wynik PET - a i mam nadzieje, że w końcu będą jakieś decyzje co do leczenia, bo diagnostyka ciągnie się już miesiąc.

Mam jeszcze pytanie. Czym różni się brachyterapia od radioterapii stereotaktycznej. Zastosowanie której z metod byłoby lepsze w przypadku taty.

Zgodnie z linkiem poniżej Ośrodek w Olsztynie (pod opieką którego jest tata) jest od zeszłego roku wyposażony w sprzęt do takiej metody leczenia. I zgodnie z tym co jest tam napisane jest używany do leczenia zmian w klatce piersiowej:
"System kamer umożliwia monitorowanie toru oddechowego chorego i zastosowanie systemu radioterapii stereotaktycznej do nowotworów położonych w klatce piersiowej i jamie brzusznej"

link

http://www.poliklinika.ol...stereotaktyczna

Z góry dziękuję za odpowiedź.



[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2012-02-06, 19:36 ]
BARDZO proszę usuwać dane osobowe pacjenta oraz lekarzy z wklejanej dokumentacji !

[ Dodano: 2012-02-07, 07:11 ]
Bardzo przepraszam, ale gapa ze mnie. :oops:
Bardzo dziękuję za poprawienie ::thnx::
  Temat: Niedrobnokomórkowy, płaskonabłonkowy rak płuc początek walki
madziap

Odpowiedzi: 67
Wyświetleń: 59827

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2012-01-22, 23:03   Temat: Niedrobnokomórkowy, płaskonabłonkowy rak płuc początek walki
DSS jesteś wielka, dziękuję Ci z całego serca za odpowiedź.

[ Dodano: 2012-01-23, 09:26 ]
DSS jestem pod wrażeniem jak dobry z Ciebie człowiek.
To jest naprawdę dużo, że poświęcasz swój czas, żeby pomagać tak wielu ludziom.
Mimo, że to co piszesz nie napawa optymizmem to w dużej mierze rozjaśnia sprawę.

Cieszę się, że nie tylko leczenie chemią wchodzi w grę. Obawiałam się, że ani radioterapia ani brachyterapia nie będzie już możliwa (nawet paliatywna). Tata bardzo dobrze zniósł leczenie radioterapią i myślę, że teraz też liczy na to, że ona mu choć trochę pomoże.

Jednocześnie wysłałam drogą mailową zapytanie do doktora Rzymana o operacyjność nowej zmiany. Teraz już wiem, że nie ma co liczyć na to, że to będzie możliwe.

Dziś na szczęście tacie lepiej się spało. Wygląda na to, że inhalacje, które robił z soli fizjologicznej, żeby nawilżyć gardło powodowały jeszcze większy kaszel.
Jutro mam nadzieje, że uda mu się zasięgnąć porady pulmologa.

Pozostaje nam uzbroić się w cierpliwość i czekać na dalsze wyniki i mieć nadzieję na jak najszybsze rozpoczęcie leczenia i zatrzymanie rozwoju choroby.

Dziękuję jeszcze raz.
Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego
  Temat: Niedrobnokomórkowy, płaskonabłonkowy rak płuc początek walki
madziap

Odpowiedzi: 67
Wyświetleń: 59827

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2012-01-22, 16:31   Temat: Niedrobnokomórkowy, płaskonabłonkowy rak płuc początek walki
Dziękuję wszystkim za dobre słowo.

Błąd radiologa się potwierdził. Tata ostatnie badanie miał robione w czerwcu i już wtedy było widać zmianę. Radiolog w czerwcu jak i teraz w styczniu popełnił błąd i opisał badanie jako stan stabilny. Tata spotkał się w piątek z tym lekarzem, który oczywiście go przeprosił, ale co nam po tym...Przyznał się do błędu, tłumaczył się tym, że nowotwór wcześniej dotyczył płuca lewego więc sugerując się tym oglądał płuco lewe. Szkoda słów |mad2|

Załączam poprawiony wynik TK oraz wynik bronchoskopii.

Bardzo Cię proszę DSS o Twoją opinię jaka jest sytuacja.

Czy w tym wypadku (umiejscowienie zmiany i obciążenia taty: otyłość, nadciśnienie, cukrzyca) możemy się łudzić, że operacja będzie możliwa?

Czy możliwa będzie jeszcze radioterapia jeśli 2009 roku tata przeszedł radioterapię wg schematu:
obszar - loża po usuniętym guzie,
rodzaj napromieniowania X6MY,
dawka całkowita 6000cGY,
dawka frakcyjna: 200cGY
liczba frakcji: 30
Czy możliwe będzie zastosowanie naświetlań czy brachyterapii?

Jeśli chemioterapia to jaka będzie najkorzystniejsza? Czy schemat postępowania jest wszędzie taki sam i czy celowe będzie konsultowanie chemioterapii I linii jaką zaproponują w ośrodku w Olsztynie pod opieką którego znajduje się tata?

Jakie znaczenie (terapeutyczne, rokowania) będzie miało jeśli okarze się, że nowa zmiana to nowy rak a nie przerzut?

Jak pomóc tacie doraźnie. Tatę męczy bardzo uporczywy kaszel, dziś nie przespał całej nocy.
01.02.2012 ma wyznaczony teramin na badanie PET, w przyszłym tygodniu będzie pewnie wynik histopatologiczny, ale potem jeszcze oczekiwanie na wynik PET. Obawiam się, że rozpoczęcie jakiegokolwiek leczenia będzie się przedłużać a tata naprawdę już źle się czuje. Czy można mu pomóc jakoś doraźnie, ulżyć czymś?

Kaszel zaczął się na początku grudnia, wcześniej nic nie wskazywało, że dzieje się coś złego. Zaraz potem pojawiło sie krwioplucie, które utrzymuje się do dziś w większym lub mniejszym nasileniu.

Z góry dziękuję za wszystkie wyjaśnienia i wskazówki i za każde dobre słowo.

Załączam wynik TK i bronchoskopii.



  Temat: Niedrobnokomórkowy, płaskonabłonkowy rak płuc początek walki
madziap

Odpowiedzi: 67
Wyświetleń: 59827

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2012-01-16, 21:34   Temat: Niedrobnokomórkowy, płaskonabłonkowy rak płuc początek walki
Dziękuję bardzo za zainteresowanie:-)
DSS jestem zaskoczona tym co piszesz, myślałam, że to raczej przerzut.

Niestety nie mam dziś przed sobą wyników badań taty.
- Jeśli chodzi o badanie TK z początku stycznia to tata na dzień dzisiejszy ma tylko opis w którym radiolog twierdzi, że brak cech wznowy i wszystko jest wporządku.

Radioterapeutka taty, która obejrzała aktualne badanie i porównała z wczesniejszym z lipca twierdzi, że w badaniu ze stycznia ewidentnie widać coś na prawym płucu, a nawet że w lipcowym badaniu też już coś jest, czego lekarz się nie dopatrzył (podobno w lipcu mogł przeoczyć, ale że teraz nie zobaczył to dziwne).
Nie wiem co robić, chyba trzeba znaleźć radiologa który zrobi porządny opis, żeby nastepne badanie było z czym porównać.
Lekarka taty też nie podała żadnych szczegółów odnośnie tego co widzi na badaniu tylko zleciła bronchoskopię, która jak wcześniej pisałam wykazała tą "krwawiącą ziarninę w okolicy ujścia oskrzela górnopłatowego płuca prawego.

Nowe ognisko jest podobno nieoperacyjne, wchodzi w gre podobno chemia lub naświetlania. Tylko nie wiem czy w związku z radioterapią radykalną w 2009 roku tata może być jeszcze naświetlany.

Jutro postaram się uzupełć o dokładny opis badania bronchoskopii.

Teraz czekamy na wynik hist. - pat.
Lekarka mówiła coś o badaniu PET, ale nie wiem czy tata dostanie skierowanie czy co, ma dzwonić w tygodniu - zobaczymy.

Ach, w tym wszystkim to to czekanie jest najgorsze.

Dziekuję za wszystkie wskazówki, pomoc i dobre słowo.
  Temat: Niedrobnokomórkowy, płaskonabłonkowy rak płuc początek walki
madziap

Odpowiedzi: 67
Wyświetleń: 59827

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2012-01-15, 21:41   Temat: 13.01.2012r - progresja do płuca prawego
Witam, po długiej nieobecności spowodowanej oczywiscie dobrymi wynikami taty.
Niestety wszystko wskazuje na to, że dobra passa się skończyła. U taty w grudniu 2011 pojawił się uporczywy kaszel z krwiopluciem. Wykonano badanie TK na początku stycznia 2012r., które nic nie wykazało, ze względu chyba na ślepotę lekarza radiologa :evil: . Na szczęście lekarka taty sama obejrzała płytkę na której zobaczyła coś podejrzanego w prawym płucu (tata ma usunięty dolny płat płuca lewego). Zleciła bronchoskopię. Nie mam przed sobą wyniku, ale badanie wykazało "niedrożność oraz ziarninę i krawawienie z prawego oskrzela górnego płuca prawego). Został pobrany materaił do badania ale wynik bedzie ok. 25 stycznia.
Lekarka mówiła,że guz jest nieoperacyjny. Proszę o informację, czy w związku z tym, iż tata w 2009 roku przeszedł radykalne leczenie napromieniowaniem:
rodzaj napromieniowania: X6MV, dawka całkowita:6000cGy, dawka frakcyjna:200cGy możliwe będzie zastosowanie radioterapii? Jeśli chemia to jaka może dać najlepszy efekt?
Myślę, że po otrzymaniu wyniku skonsultujemy leczenie u prof. Jassema, ale to czekanie jest okropne. Tata ma napady suchego kaszlu, które są bardzo uporczywe i kończą się krwiopluciem. Lekarka zaleciła exacyl. Czy może jest jakiś sposób inny, żeby ulżyć w tych atakach? Czy robienie inhalacji w celu nawilżenia gardła z soli morskiej nie zaszkodzi? Może ma ktoś jakieś doświadczenia.
Bardzo proszę o odpowiedź. Z góry dziękuję. Pozdrawiam
  Temat: Niedrobnokomórkowy, płaskonabłonkowy rak płuc początek walki
madziap

Odpowiedzi: 67
Wyświetleń: 59827

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2010-01-29, 07:33   Temat: Niedrobnokomórkowy, płaskonabłonkowy rak płuc początek walki
Dzięki dziewczyny,
tata leczy się w Olsztynie w szpitalu MSWiA (woj. warmińsko - mazurskie) i faktycznie skierowanie na tomografię tata dostaje bez problemu i tu osrodek nie oszczędza. Chociaż tyle dobrego, że nie robia z tym problemów.
Dla Was i Waszych rodzin równiez wszystkiego dobrego.
  Temat: Niedrobnokomórkowy, płaskonabłonkowy rak płuc początek walki
madziap

Odpowiedzi: 67
Wyświetleń: 59827

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2010-01-28, 21:32   Temat: Niedrobnokomórkowy, płaskonabłonkowy rak płuc początek walki
:mrgreen: Witam :mrgreen:
Tata już po tomografii i wyglada na to, że wszystko jest wporządku. Generalnie obraz bez zmian, węzeł, który nas wystraszył (miał w sierpniu 1,5 cm) w przedostatniej tomografii zmalał do 1 cm (wrzesień) i teraz jest taki sam. Lekarka ojca stwierdziła, że to musiałbyć odczyn zapalny po radioterapii. Cieszymy się bardzo i mamy nadzieje, że będzie tak jeszcze długo, długo... Kolejna tomografia w kwietniu. Pozdrawiam
  Temat: Niedrobnokomórkowy, płaskonabłonkowy rak płuc początek walki
madziap

Odpowiedzi: 67
Wyświetleń: 59827

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2010-01-11, 22:28   Temat: Niedrobnokomórkowy, płaskonabłonkowy rak płuc początek walki
Dzięki DSS za czujność, nie znajduję słów uznania jeśli chodzi o Twoją osobę i zaangażowanie w historie ludzi obecnych na forum. Chylę czoła i podziwiam jednocześnie, jak ty znajdujesz na to wszystko czas...praca, dzieciaki i jeszcze to forum...dla mnie kosmos...
Namieszałam oczywiście jeśli chodzi o tatę :roll: . Przepraszam, tak to jest jak wypowiada się kompletny laik nie patrząc na wyniki badań. Oczywiście chodziło mi o ten powiększony węzeł przy oskrzelu. Tata miał robioną kolejną tomografię we wrześniu (nie mam wyniku przy sobie, ale poszperam i sama z ciekawości sprawdzę), ale generalnie ten węzeł nie powiększył się w stosunku do sierpnia dlatego doktorka taty stwierdziła, że PET jest niepotrzebny, że to jakiś odczyn po radioterapii.
Ja w międzyczasie wróciłam do pracy po prawie trzyletniej przerwie (wychowawczy) i wpadłam w taki natłok zajęć, że kompletnie brakowało mi czasu na wszystko. Poza tym po dobrych wynikach taty zrobiłam sobie przerwę od tematów nowotworowych. Teraz trochę się otrzaskałam z natłokiem zajęć i na pewno będę pilniej uczestniczyć w życiu forum.
Teraz w styczniu tata ma kolejną tomografię. Boję się bardzo i martwię, bo wydaje mi się, że zaczął więcej kaszleć. Musimy poczekać spokojnie do badania, jak będą wyniki na pewno dam znać.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za zainteresowanie
Magda
 
Strona 1 z 3
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group