Autor |
Wiadomość |
Temat: Guz płuca? Gruźlica |
magdal
Odpowiedzi: 478
Wyświetleń: 143626
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2014-04-05, 10:59 Temat: Guz płuca? Gruźlica |
Misiak, jestem bardzo zaskoczona. Moja mama zaraz na początku chemii usłyszała od onkologa żeby zapisać się do hospicjum. Chodziło też o morfinę, którą lekarz stamtąd mógł przepisywać. Nie było zadnych problemów ze skierowaniem.
Ja na twoim miejscu skontaktowałabym się z hospicjum by zapoznac się z przepisami, może oni by coś doradzili. Jest jeszcze jedno, w każdym woj funkcjonuje nr telefonu pod który można zadzwonić z wszelkimi wątpliwościami dotyczącymi leczenia. Tam też może poinformowaliby o przepisać, bo na pewno są takowe jeśli chodzi o opiekę hospicyjną. Wtedy ponownie udałabym się do rodzinnego. Gdyby się nie zgodził dać skierowania to poprosiłabym to na piśmie.
Misiak, jasne że pielęgniarka z przychodni może pobrać krew, ale czy oni dadzą np koncentrator tlenu, balkonik za darmo? Czy rodzinny przepisze morfinę albo inne leki? Czy dadzą psychologa który w wielu hospicjach już jest i pomaga całej rodzinie a przede wszystkim pacjentowi w tej trudnej chorobie?
A jeśli coś wydarzy się po południu kiedy wizyt domowych już nie ma?
Ja z pielęgniarką z hospicjum byłam w ciągłym kontakcie. Ona odbierałą telefon bez względu na porę dnia. Ta pomoc była niezbędna. Lekarz co dwa tygodnie badał i na temat choroby nowotworowej wiedział o niebo więcej niż pierwszego kontaktu.Dlatego na twoim miejscu zrobiłabym wszystko by jednak to skierowanie zdobyć.
Pozdrawiam serdecznie.
Magda |
Temat: Guz płuca? Gruźlica |
magdal
Odpowiedzi: 478
Wyświetleń: 143626
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2014-03-18, 16:35 Temat: Guz płuca? Gruźlica |
Misiak, z tego co wiem ten owoc nie jest wskazany przy wielu lekach. pczytaj o tym chociażby w internecie. |
Temat: Guz płuca? Gruźlica |
magdal
Odpowiedzi: 478
Wyświetleń: 143626
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2013-08-24, 15:44 Temat: Guz płuca? Gruźlica |
Misiak, moja mama od momentu wznowy też się podłamała, ciągle płakała, nawet oddała część rzeczy siostrze i pokazała w co ją pochować
ale dziś miała robioną krew i wyniki się poprawiły od ostatniego badania, czerwonych ciałek jest ponad 3 miliony, płytek też więcej więc ucieszyła się bardzo i uśmiechnęła.
Nie poddawaj się więc, bo może coś się jednak wydarzy takiego że mamie się trochę polepszy, że pojawi się znów nadzieja i siła do walki.
Życzę z całego serca, bo nie wiadomo co przyniesie następny dzień...
A że jesteś zmęczona, rozumiem to doskonale. Nieraz sama zastanawiam się, skąd ja biorę siły.
Przytulam cieplutko. Magda |
Temat: Guz płuca? Gruźlica |
magdal
Odpowiedzi: 478
Wyświetleń: 143626
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2013-08-20, 12:31 Temat: Guz płuca? Gruźlica |
Misiak do mej mamy lekarz przychodzi co dwa tygodnie, pielęgniarka teoretycznie dwa razy w tyg ale jestem z nią umówiona że wpada jak się coś dzieje, z czym sobie nie radzę lub proszę o jakieś wsparcie. Czuję się bezpieczniej z nimi, tym bardziej, że na mnie spoczywa głównie opieka nad mamą. Gdy coś się dzieje dzwonię np do pielęgniarki i jak dotąd jej zdroworozsądkowe podejście zdawało egzamin.
Ciężko mi było jednak mamę przekonac do hospicjum. Sama była pielęgniarką, więc wiedzę ma większą niż inni na ten temat. Właściwie była przerażona. Prosiłam ją delikatnie przez dłuższy czas, powtarzając że hospicjum to nie koniec, że to jakiś etap w chorowaniu, że to nie na zawsze ( choć wiemy że niestety jest inaczej). Nie ukrywam, że rozmawiałam najpierw z pielęgniarką która miała do mamy przyjeżdżać, ona na pierwszej wizycie dokonała chyba cudu, bo mama w końcu zgodziła się. Wiem, jak trudno jest na początku, gdy pada słowo hospicjum. Pamiętam łzy mamy.... ale warto.
A wystarczy skierowanie od np lekarza pierwszego kontaktu.
Powodzenia. Magda |
Temat: Guz płuca? Gruźlica |
magdal
Odpowiedzi: 478
Wyświetleń: 143626
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2013-08-05, 12:43 Temat: Guz płuca? Gruźlica |
Misiak, gdy moja mama leżała w szpitalu na naświetlaniach, lekarze -mimo dobrego wyniku tk głowy - podejrzewali małe przerzuty do mózgu (?). Byłam mocno zdziwiona tą diagnozą. Lekarz wyjaśnił mi wtedy że na komputerze nie zawsze wychodzą małe zmiany, a oni mają takie podejrzenie biorąc pod uwagę zachowanie mojej mamy tam w szpitalu.
Tak więc myślę że przy tk głowy prawidłowym, nie wyklucza się jednak, że mogą być małe przerzuty. (Jeśli jestem w błędzie to niech mnie ktoś poprawi).
Teraz z głową mej mamy (po tej radioterapii) jest ok, ale niestety ma duszności, zaczęła brać dodatkowe leki i znów korzysta z tlenu
Jutro ma tk płuc i wszystko się okaże..
Misiak, trzymaj się. Dużo sił życzę i nadziei. Przytulam mocno. Magda |
Temat: Guz płuca? Gruźlica |
magdal
Odpowiedzi: 478
Wyświetleń: 143626
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2013-04-18, 09:18 Temat: Guz płuca? Gruźlica |
Moja mama też miała b silne zaparcia, teraz jest lepiej. W ciągu dnia je śliwki suszone, morele, pije jogurt naturalny activię, pije też laktulozę, siemię lniane, na śniadanie je najczęściej płatki górskie na wodzie gotowane i mleku. często gotuje kompot z jabłek. Lekarz z hospicjum podpowiedział ostatnio żeby pic po łyzce oliwy i jeśc przejrzałe kiwi (takie miękkie i odstane). Oprócz tego dla "naoliwienia" stosuje czopki glicerynowe. I to wszystko daje razem taki efekt że się załatwia.
Kilka dni temu ktoś przyniósł jej avokado i po nim mamę przeczyściło, ten owoc jest trochę mdły, lecz tłusty i może dlatego...
Trzymaj się, wiem że ciężko jest sprawowac opiekę nad chorym
Ja też jestem zmęczona, tym bardziej że mama również od kilku dni jest b słaba i depresyjna.
Pozdrawiam serdecznie Magda |
Temat: Guz płuca? Gruźlica |
magdal
Odpowiedzi: 478
Wyświetleń: 143626
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2013-03-12, 21:16 Temat: Guz płuca? Gruźlica |
piszesz że chemia przesunięta ale czy przyczyną była słabość i jakieś konkretne objawy czy morfologia? |
|