1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 2
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: rak płuca
majkelek

Odpowiedzi: 44
Wyświetleń: 15322

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2013-03-16, 17:24   Temat: rak płuca
larysa506 napisał/a:
Co do opisu płyt z tomografii, to dalej wysyłają do innej placówki. Czy ja mam poprosić naszego lekarza o dokładniejszy opis?

Myślę, że lekarze chcą dokładnie przeanalizować jakie postępowanie przyniesie największą korzyść dla pacjenta. Sama procedura umieszczenia izotopu w pobliżu guza jest skomplikowana, zatem (tak jak pisałem powyżej) potrzebna jest zapewne konsultacja z radioterapeutą.
Nie ma potrzeby by prosić o dokładniejszy opis - najważniejsze, że projekcje są na płycie i lekarze konsultujący mają do nich dostęp.
W razie pytań pisz. W miarę swoich skromnych możliwości będę się starał odpowiadać (a jak nie dam rady, to ktoś bardziej kompetentny nas wesprze).
Pozdrawiam serdecznie!

[ Dodano: 2013-03-16, 17:26 ]
No i masz :) Wystarczy pomyśleć i już ktoś bardziej kompetentny się zjawia!
Wybacz DSS, nie wiedziałem, że piszemy jednocześnie.


[ Komentarz dodany przez Moderatora: DumSpiro-Spero: 2013-03-16, 17:28 ]
_littleflower_ |uscisk|
  Temat: rak płuca
majkelek

Odpowiedzi: 44
Wyświetleń: 15322

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2013-03-16, 04:13   Temat: rak płuca
Witam serdecznie Larysa.
Pozwól, że dorzucę skromną garść informacji do tego, co zostało napisane powyżej.
larysa506 napisał/a:
To nie rozumiem celowości brachyterapii teraz,kiedy nie zajmuje oskrzela?Jeżeli sam zabieg nie zmniejszy wymiarów guza(co dla mnie jednoznaczne ze zmniejszeniem nacieków),to nie lepiej zostawić zabiegu na czas,kiedy naprawdę będzie potrzebna?

Zwróć proszę uwagę, że opis ostatniego CT jest dość skromny (tzn mniej dokładny od tego, który jest w karcie leczenia szpitalnego - gdzie, nawiasem mówiąc, jest mowa o niedrożności oskrzela). Nie jest wykluczone, że na projekcjach z badania (czyli na płycie) jest znacznie więcej ponad to, co zostało napisane. Jednocześnie, naciekanie dużych naczyń krwionośnych jest niebezpieczne, gdyż może spowodować krwotok w procesie obumierania guza lub jego rozpadu w wyniku chemioterapii.
Po drugie - guz jest duży i nie ma wyraźnej tendencji do metastazy. Z jednej strony można pomyśleć, że to dobra wiadomość. Niestety, z drugiej strony guzy składające się z komórek o wysokim zróżnicowaniu (tutaj tego nie wiemy, bo hist-pat jest niepełny) mają tendencję do miejscowego "rozrastania się" do rozmiarów, które utrudniają (a w efekcie uniemożliwiają) oddychanie. Z tej perspektywy nie jest to bezsensowne, by postarać się zmniejszyć rozmiary guza w obecnej fazie, mając na celu zapobieżenie krwotokowi (np po podaniu chemioterapii) i wydłużenie czasu do pojawienia się uporczywych dla chorego objawów. Czy brachyterapia jest możliwa w tym przypadku? Nie mam pojęcia - powinien się na ten temat wypowiedzieć dobry radioterapeuta po dokładnej ocenie wyniku badania obrazowego.

Chciałem jeszcze dodać kilka słów na temat chemioterapii. Niestety, nie udało mi się dotrzeć do protokołów postępowania w przypadku leczenia niedrobnokomórkowca ze współistniejącym nabytym niedoborem odporności. Nie znaczy to jednak wcale, że w takim przypadku chemioterapia jest wykluczona. Wystarczy bowiem przejrzeć choćby tę pracę przeglądową aby sie przekonać, że w takich przypadkach stosowane są standardowe reżimy terapeutyczne (z ewentualną modyfikacją dawki i koniecznie z monitorowaniem profilu limfocytów). Są też tam odwołania do prac dyskutujących skuteczność i toksyczność wybranych cytostatyków w połączeniu z HAART. Bardzo interesujące wyniki zostały opublikowane kilka lat temu w Lung Cancer. Okazuje się bowiem, że w przypadku nabytego deficytu odporności, HAART pozytywnie wpływa na medianę czasu przeżycia w NSCLC (informacje prasową z fragmentami artykułu można znaleźć tutaj). Część z pacjentów opisanych w tym artykule była poddana chemioterapii. Niestety, nie udało mi się znaleźć żadnych wyników większych prób klinicznych dających niezaprzeczalne dowody na skuteczność danego schematu chemioterapii (warto wspomnieć, że trwają próby kliniczne z tym związane).
Biorąc powyższe pod uwagę, chciałem bardzo poprzeć zdanie DSS o tym, że warto zasięgnąć drugiej opinii w tej sprawie. Może onkolog-immunolog byłby odpowiednią osoba do konsultacji? Wiem, że jedni z lepszych immunologów pracują we Wrocławiu, może to jest dobry kierunek? A może ktoś podpowie coś mądrzejszego, bo moja wiedza w tym temacie jest niestety znikoma.

Strasznie się rozpisałem, najmocniej przepraszam, bo miało być krótko.
Serdecznie pozdrawiam!
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group