Znalezionych wyników: 9

Ja cie rozumiem niezależnie od kraju są lepsi i gorsi lekarze, np. mój przykład lecze się w Polsce a mimo to miałam wcześniej dociętą bliznę. Czego do dziś żałuje ,że nie wiedziałam o tym forum wcześniej bo nie dała bym sobie tego zrobić bo dobijają mnie te ciągle przychodzące myśli czy dalej tam gdzieś we mnie nie czają się mikroprzezuty.

Myślę ,że Kuba na tym forum nie szuka współczucia tylko jakichś porad , opini i informacji o leczeniu czerniaka.

Tak ,że Kuba mam nadzieję ,że będziesz się z nami na bieżąco dzielił informacjami jak takie leczenie wygląda tam. Pozdrawiam i dobrych wyników życzę.

nikt chyba nie pisał ,że w Holandii są niedouczeni lekarze ja pisałam ale o Norwegi

Szkoda ,że się zdecydowałeś bo odwrotu już nie ma , ale z drugiej strony wycięcie wartownika nie wpływa podobno na dłuższą przeżywalność. Zawsze jeszcze masz szanse wycinania w ciemno tak jak to było w moim przypadku albo zrobić wycięcie węzła jak najszybciej bo podobno można to jeszcze zrobić do kilku tygodni (chyba 3) po docięciu blizny.

nie wiem jak jest , wiem to z życia a nie ze statystyk. Autentycznie tak jest ,że lekarze są kiepscy. Ale ich po prostu na wszystko stać i nie żałują pacjentom badań ani leków...

[ Dodano: 2015-04-28, 19:18 ]
a po drugie tam ludzie dbają o zdrowie, praktycznie każdy norweg biega jeździ na rowerze, nie pamiętam ,żebym widziała jakiegoś otyłego norwega. Jeżdżą na wakacje na wszystko ich stać co wpływa korzystnie na ich zdrowie psychiczne....myślę ,że to wszystko ma znaczenie w walce z chorobą.

hej, i co jaka padła decyzja?

szkoda,że to już jutro masz bo mógłbyś napisać maila do profesora Rutkowskiego-znany specjalista od czerniaka.... zawsze odpisuje

tylko nie Pani bo ja też 85

powiem ci jak to jest ... w norwegi są luksusowe szpitale i super obsługa brak kolejek itp. ale jak się wchodzi do gabinetu i mówi o swoich dolegliwościach to lekarz otwiera książkę i czyta.

nie możesz poddać się temu zabiegowi... na pewno ktoś bardziej kompetentny potwierdzi moje zdanie.

Niech wypowie się ktoś kto się lepiej na tym zna ale z tego co wiem to nie można docinać blizny wcześniej. Ja tak miałam i dlatego węzeł wartowniczy który mi wycieli to loteria bo nie wiadomo czy wycięty prawidłowy był. Chodzi o to ,że chłonka która spływa w miejsca czerniaka po dodatkowym cięciu może zmienić swój spływ, a potem nie wytną ci tego węzła co trzeba. I już się nie dowiesz czy były w nim przeżuty.

Moim zdaniem powinieneś się leczyć w Polsce.

[ Dodano: 2015-04-27, 18:45 ]
nie zrób czegoś czego nie można już puzniej cofnąć

[ Dodano: 2015-04-27, 18:47 ]
echo?! Tu w kraju podstawowe badania to usg regionalnych węzłow chłonnych , usg jamy brzusznej i prześwietlenie płuc

Pamiętaj tylko ważną rzecz , że margines docina się jednocześnie z wycięciem węzła wartowniczego....przestrzegam bo w moim przypadku został popełniony błąd.

A co do ubezpieczenia w Polsce to opowiem ci na przykładzie mojego męża który pracuje w norwegi.
Złamał kostke w nadgarstku (w Polsce) i potrzebna była operacja. Lekarz oznajmił ,że kosztowało to będzie w sporych tysiącach bo jest ubezpieczony za granicą. Ale mąż pokazał kartę ubezpieczeniową z norwegi i NFZ pokrył koszty.